M7011 kontra M9108 co lepsze?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam. Mam w domu trochę kaset ze starymi fajnymi przebojami. Szkoda by to się zmarnowało i planuję kupić decka. Na początku miałem na oku Szufladę MDS442, ale doszedłem do wniosku, że za dużo z nią zachodu. Ostatnio wypatrzyłem ZRK M9108 po remoncie mechaniki w niskiej cenie, ale także M7011 i to srebrnego. Który z nich lepszy? M7011 ma więcej funkcji (RSD i takie tam), ale M9108 parametrami w sumie nie ustępuje. Który z nich lepiej kupić?
Ja bym wybrał M9108 i zamontował do niego głowice Alps (nie jest to dewastacja). Szuflada grała trochę ładniej właśnie ze względu na głowicę. Wykonanie było o wiele gorsze.
Co do tych "remontów" to nie warto w to wierzyć.
Sam używam M9115 i MDS 454
Też jestem za M-9108. Zawsze wolałem dziewiątki od siódemek, szczególnie pod względem wizualnym. Dziewiątki mają ambitniejszy design. Co do RSD to nigdy mnie do tej funkcji nie ciągnęło (nie mam M-9010), ponieważ przerwa musi mieć co najmniej 5 s. Mało mam kaset z tak długimi przerwami.
A co powiecie na MDS 502 mam go i nie narzekam sprawuje się bez zarzutu
Już zastanawiałem sie kiedyś nad MDS502, ale uznałem że za nowy dla mnie, za bardzo taki napakowany elektroniką i diodami. Co do komponowania się to miałby on być zestawiony ze srebrnym Radmorem 5102TE (właśnie dlatego jakoś bliżej mi do M7011). Do niego najlepiej pasuje (szczególnie na szerokość) Radmor 5430, który jest rzadko osiągalny i niezbyt tani, więc on odpada.
Ostatnio wpadł mi za to w oko ponadto MDS-410S vel Etiuda. Parametrami w zasadzie podobny do M7011, a odsłuchowo to nie wiem, bo nie słyszałem żadnego Unitrowskiego magnetofonu (poza zepsutym Condorem). Jaki on jest w rzeczywistości? Może sie równać z ZRK, czy go przewyższa? Ile warto dać max. za takiego sprawnego?
MDS 502 był strasznie awaryjny. Nie polecam
Jeśli chodzi o jakość odtwarzania to wg. mnie w kategorii cena/jakość wygrywa MDS 454. Japoński mechanizm i głowica :) Ma trochę mało diód wysterowania, ale jeśli często nie nagrywasz, nie powinno ci to przeszkadzać :)
Ja także odradzam kupno MDS 502 - chyba że lubisz pomajstrować. Wtedy można okazyjnie kupić egzemplarz w ładnym stanie. Ale i tak Ci długo nie pochodzi - paski od przewijania szybko się wyciągają, elektronika wariuje przez źle zaprojektowany zasilacz stabilizowany, części też nie są tanie.
Natomiast mogę co nieco powiedzieć o M9108, bo takowy posiadam. Jest to konstrukcja dość podobna do magnetofonów należących do zestawu ZM-8000, ogólnie sporo tych właśnie urządzeń produkcji ZRK są w wielu względach zunifikowane (cały mechanizm, ogólna topologia układu). Polecam ten magnetofon ze względu na bezawaryjność (paski dość długo służą, nie ma tam procesorów, same tranzystory), jedynie wskaźniki nierówno wskazują, ale to wina sprężynki. Nie posiada też wyciszenia podczas włączania i wyłączania urządzenia, przez co pojawia się spora składowa stała na wyjściu. Na szczęście są puste miejsca na laminacie, gdzie według fabrycznego schematu można wmontować opóźnione załączanie z przekaźnikiem. Nieco gorsza sprawa jest z stukiem towarzyszącym włączaniu i wyłączaniu funkcji nagrywania - tutaj dźwięk przedostaje się częściowo na nagrywaną taśmę.
to prawda co mowicie o MDS 502. moj kolega taki posiadal, ale znudzily go cialge naprawy i sprzedal go jakis czas temu. a ja posiadam M9108 na glowicy ALPSa i jestem bardzo zadowolony z dzialania tego sprzetu. podpiety oczywiscie pod AT :)
Witam.Moje zdanie,jeżeli chodzi o wybór między M 7xxx,a M 9xxx,to całkowicie zgadzam się z kolegą LUNGiem.Ja również uważam,że ważniejszy jest stan techniczny.Sam posiadam M 8010 i MDS 502.Kasprzaka kupiłem z aukcji internetowej za 10 zł,podobno był na części.Wymieniłem pasek przewijania(1 zł),silnik(miałem 1,5v w zapasach),wyregulowałem sprzęgło i parę innych drobnostek w mechanizmie i chodzi jak złoto.ogólnie zajęło mi to 2 popołudnia(łącznie z dokładną regulacją prędkości silnika).MDS 502 posiadam od nowości i nie do końca zgodzę się,że to aż taki trefny model.Owszem,był kilka razy w serwisie,ale od ok.3 lat chodzi bezawaryjnie.Jednakże,podsumowując,ja wybrałbym "kasprzaka"(wybierając między Diorą a ZRK),bo jest prostrzy w budowie,więc i w ewentualnych naprawach.
Będąc na giełdzie przypadkiem kupiłem ZRK M8047 z tunerem za 35zł. Magnetofon był w strasznym stanie, źle odtwarzał, źle nagrywał. Po regulacji chodzi lepiej, ale dźwięk jest strasznie stłumiony. Dziś na giełdzie kupiłem M9109 z Dolby za 50zł. Głowica przeczyszczona (nie jest specjalnie zużyta, ZRK stożkowa), obroty trzeba lekko podkręcić, pasek licznika zmienić i jakość nieporównywalna z M8047. Ciężko go odróżnić od kompaktu, dźwięk jest dużo żywszy, pasmo u góry większe (i te wskaźniki wychyłowe :]). M9109 jest bardzo dobrym wyborem, dużo lepszym niż inne Kasprzaki (niższe), czy szuflady. Polecam go każdemu.
Jeśli chodzi Tobie o jakość, to oba magnetofony oferuję i reprezentują ten sam poziom, jeśli potrzebujesz RSD, no to wybór pada na 7011 czy 9010, lepiej znajdź taki, który będzie średnio wyeksploatowany, to przede wszystkim.
Wizualnie - kwestia gustu, oraz tego z czym ma sie komponować.