Gramofon GS-461 pytanie odnośnie ramienia
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam,
Mam do Was pytanie, zwłaszcza do właścicieli tego modelu, czy u Was po zakończeniu strony płyty ramię podnosi się i powraca? U mnie następuje jedynie zatrzymanie płyty. W starszych Bernardach z metalowym ramieniem na pewno ramię się unosi, co do powrotu nie jestem pewien. Mój ma plastikowe proste ramię. Dopisuję tę informację bo GS 461, jak można wyczytać produkowany był po 87r a to były już czasy ciężkiego kryzysu więc być może producent stosował równolegle kilka rozwiązań :)
Pozdrawiam.
A jak wygląda u Ciebie sprawa z przyciskiem opuszczającym ramię: czy po opuszczeniu ramienia zostaje w dolnej pozycji, czy funkcjonuje a la isostat (przepraszam za wyrażenie) wracając do swojej pozycji wyjściowej?
Pozdrawiam.
Więc tak po załączeniu silnika załącza sie też elektromagnes po naciśnięciu przycisku za pomocą którego opuszczamy ramie na płytę, jak nacisnę do końca to elektromagnes przytrzymuje sprężynę, po dotarciu ramienia do końca płyty obwód sie wyłącza i elektromagnes puszcza sprężynę która podnosi ramie.
A w GS 438 "bernard" też ramie sie unosi i zatrzymuje talerz??? ja posiadam ten gramofon od nowości ale o ile dobrze pamiętam to niestety w moim modelu nie miało to miejsca.
Bywa że regulacji wymaga tzw wyłacznik prędkosciowy,Przesłona działajaca na fotorezystor. Jelsi nie zamknie swiatła szybki i calkowicie , bedzie się kręcić , .Wszystkie które mają auto stop , i klawisz podtrzymania e-magnesu powinny podnosić ramię po skonczeniu odtwarzania,Może winda do regulacji
Witam. Rozkręciłem gada i stwierdziłem co następuje: ramię opuszczane jest w sposób całkowicie mechaniczny tj. metalowy pręt sprzężony jest z klawiszem, który działa jak dzwignia. Czyli w tym względzie GS-461 to krok do tyłu w porównaniu do starszych braci. Na szczęście do jakości odtwarzania i stabilności obrotów nie ma się co specjalnie czepiać :-)
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
Zająłem sie moimi gramofonami, gdyż powinny unosić ramie a tego nie robiły od nowości, w GS 438 przepaliła sie żarówka po wymianie i krótkiej regulacji wszystko ok. w GS 461 natomiast pomylili żarówki tzn zamiast 12v dali 24 po wstawieniu żarówki jak na schemacie wszystko wróciło do normy z tym iż z regulacją już troszkę dłużej zeszło, większa możliwość regulacji większe problemy. Do regulacji obrotów natomiast dali 12v a powinno być 24v po wymianie zgodnie ze schematem obroty zaczęły trochę pływać może nie słychać tego ale na znacznikach na talerzu widać. Reasumując jeśli nasza Unitra, Fonica nie podnosi ramienia najpierw żarówka, czy jest ok. i czy jest dokładnie taka sama jak na schemacie a następnie regulacja.
Żarówka nie ma znaczenia(powinna być 12V).Jeżeli chodzi o podnoszenie to należy zacząć od rzeczy najprostszej czyli "mechanizm podnoszenia ramienia".Bardzo często po prostu gęstnieje smarowidło lub zbyt słabo odbija sprężynka.
U mnie miała (nie chodzi o samo podnoszenie ramienia a wyłączenia gramofonu) gdy była 24V wtedy gramofon sie wyłączał z tym iż trzeba było wykonać dosyć szybki ruch ramieniem tzn. dopiero jak ręką przesunąłem gwałtownie ku końcowi wtedy nastąpiło wyłączenie i uniesienie ramienia, po wymianie żarówki na prawidłową jak w instrukcji wszystko wróciło do normy, projektant sprzętu jednak zróżnicował żarówki z jakiegoś powodu wiec tak ma być.
Mam GS-461 i mogę potwierdzić że ramię nie powraca. Zatrzymuje się płyta, ale ramię się tylko podnosi.
Mam też GS-500 z tym samym ramieniem, ale tam jest zamontowany mechanizm powrotny ramienia.
Witam
Ja posiadam Dwa starsze bernardy nazwane na eksport jako dynamic speaker PL 730 oraz Dp 5100 W obu jest takie samo metalowe ramieniem typu S i po zakończeniu płyty ramie sie unosi i płyta sie zatrzymuje. Działa to na zasadzie żarówki i fotorezystora jeśli sie przerwie promień światła to elektronika rozłącza obwód elektromagnesu który naciska na tłumik opadania ramienia i podnosi go do góry, rozłącza też obwód silnika. Ramie nie powraca na swoją pozycję.