ZK -140T niewyrazny dzwiek
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
A teraz do autora: zdobądź dobrze nagraną taśmę i jak wymienisz już tranzystory sprawdź następujące rzeczy (mogą powodować złe granie magnetofonu):
1. przełącznik odczyt/zapis sterowany przyciskiem. Być może się przestawił
2. czy styk w gnieździe dodatkowego głośnika (kwadratowy otwór) ma przejście (będzie to miało znaczenie jak zamontujesz główny głośnik)
3. filc dociskający taśmę do głowic oraz ich stan
4. może zamiast kolumny podłącz zwykły głośnik 4Ω (tylko podłącz go tak żeby był jako dodatkowy czyli jedna nóżka wtyczki do kwadratowego otworu w gnieździe)
5. pamiętaj o zaizolowaniu przewodów od wymontowanego głośnika
możesz też z tym głośnikiem zrobić inny motyw:
1. wykonaj czynności opisane wyżej w punkcie 1-3
2. podłącz 4Ω głośnik w miejsce tego wymontowanego i uruchom sprzęt.
To spytam inaczej: po co w takim układzie robi się we wzmacniaczach układy opóźnionego załączania głośników z przekaźnikiem? I czy "pierdnięcie" głośników podczas włączania jest czymś dobrym? Oczywiście że nie. Tyle że jak końcówka jest obciążona to głośniki odbiorą impuls przy załączeniu i wszystko jest ok. A jak obciążenia nie ma to można uszkodzić tranzystory. Swoją drogą wielu tą praktykę stosuje więc coś w tym chyba jest
Kolego jeśli nie posiadasz dostatecznej wiedzy to się nie wypowiadaj w danym temacie. Opóżnienie załączania głośników stosuje się po to aby chronić głośniki przed impulsami które powstają przy włączeniu.Zestaw dołączony do wyjścia jest po czasie więc gdzie w tym Twoja logika że odbiera on ten impuls skoro w tym czasie przekaźnik odłącza wyjście wzmacniacza? Możesz mi to wytłumaczyć?
Istnieją wzmacniacze, które nie lubią pracy bez obciążenia, ale dotyczy to raczej odłączenia obciążenia w czasie pracy. Ale to bardzo rzadkie przypadki.
Poza tym niektóre wzmacniacze lampowe nie lubią pracy bez głośnika.
Co do ciągnięcia taśmy, zmień paski, przyjrzyj się filcom pod talerzykami i sprężynom dociskającym talerzyki do rolek napędowych (jeśli problem występuje przy przewijaniu). Jeżeli nie ciągnie przy odtwarzaniu, a wszystko inne jest w porządku, pozostaje dokręcić trochę rolkę dociskową i najlepiej wymienić.
Bez obciążenia to nie lubią wzmacniacze mocy wielkiej częstotliwości...A kolego nieco wyżej myli pojęcia i nie wie do czego służy opóźnienie zał. głośników.
Jeśli chcesz kupić płytkę do ZK 140T z tranzystorami to ja taką mam, sprzedam tylko całą płytkę bo nie chce wylutowywać tranzystorów
, jeśi jesteś zainteresowany to pisz na priv.
Jeśli źle ciągnie taśmę to powymieniaj jeszcze paski (pewnie już są porozciągane). Wymontuj je weź na wzór i kup nowe (oczywiście trochę ciaśniejsze). Koszt to ok. 5zł mogą być o przekroju kwadratowym. Uprzedzam jest przy tym trochę zabawy (zwłaszcza przy składaniu mechanizmu) ale da się zrobić. Można je kupić w sklepie elektronicznym z częściami.
To spytam inaczej: po co w takim układzie robi się we wzmacniaczach układy opóźnionego załączania głośników z przekaźnikiem? I czy "pierdnięcie" głośników podczas włączania jest czymś dobrym? Oczywiście że nie. Tyle że jak końcówka jest obciążona to głośniki odbiorą impuls przy załączeniu i wszystko jest ok. A jak obciążenia nie ma to można uszkodzić tranzystory. Swoją drogą wielu tą praktykę stosuje więc coś w tym chyba jest
Nie masz cwaniaka nad Unitromaniaka!!!