Sprzęt Unitry a komputery.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ja też uważam że unitra jest w pełni kompatybilna z nowoczesnym sprzętem audio. Moja PW 8010 gra idealnie z komputerem stacjonarmyn na Sound Blaster Live! na innnym ze zintegrowanym soundmaxem, jeszcze jednym starszym Sound Blasterz'e oraz na zintegrowanym laptopie Sound Max HD audio. Działa również z telewizorem LCD Sony, z DVD Pionner, Creative Zen stone plus i V plus, oraz z taką dziadowską MP4. Podłączam to wszystko przez robioną przeze mnie przejściówkę DIN>Chinch i kabla chinch>jack. Podłączełem też Gramofo n Adam do wierzy kenwood też przez przejściówkę samoróbkę i wszystko pięknie grało.
Fakt z tymi przejściówkami czasami trzeba sie pobawić, ale jeżeli dobrze się to wykona, a sprzęt Unitry jest w 100% sprawny to powiem szczerze, że gra to naprawde rewelacyjnie.
Sam z resztą używam PW 8010 i kolumn ZG40C115. Podpięte to mam pod komputer i dźwięk ma piękną barwe.
Ja mam podłączoną swoja Tosca 303 pod odtwarzacz mp4 i sprawuje się bardzo dobrze :)
Ja dotychczas używałem space 86 z ws 442 i korektor fs042 podłączone do komputera. Brzmi całkiem dobrze:)
Unitra PW 8010
Radmor 5412 , 5430 , 5471 , 5422 , 5102-TE
Altus 300*2 , 110*2
Alton 110 Disco*2
i wszystko świetnie działa pod komputerem (czasami wszystko podpinam do komputera) i wszystko jest ok. Sprzęt unitry jest ponad czasowy.
Ja mam Diorkę WS 4421 podpięte do Panasonic SB AK 27 (Muzyczna 50W 6ohm) (Niedługo Space 86 Znamionowa 50W Muzyczna 70W), a do tego (podam nazwy wejść np. turner,CD itp.) Pod wej. Turner jest sygnał z TV, pod CD mam DVD (marki Wiwa), pod Tape 1 jest komp, a pod tape2 mam tylko kabl z DIN na minijack i podpinam czasem MP3(marki Philips).
Dźwięk z plików mp3 jest genialny (szczególnie muza z kompa).
Pozdrawiam
Piotrek W.
Hm, wątek się odnosi do współpracy UNITRY z „nowoczesnymi” komputerami, ale myślę, że nie będzie nietaktem jeśli opiszę współpracę systemu wieżowego DIORY z... Timex'em 2048 (!). Pewnie każdy się zastanawia, a cóż to za cudo? Otóż Timexy były 8-bitowymi mikrokomputerami ery lat 80-tych. Takie odpowiedniki ZX-Spectrum, od których zresztą z sentymentu wziąłem nick ;) W każdym razie ów komputerek poradził sobie z nałożeniem efektów graficznych na nagranie VHS z mojej studniówki. Oj, były to zamierzchłe czasy... Całe stanowisko robocze składało się z dwóch magnetowidów, zestawu wieżowego DIORA i podpiętego pod telewizor komputerka. (Tak, pod telewizor, nie pod monitor).
Skąd miałem program do efektów? Trudno uwierzyć, ale napisałem go sam! Był w języku BASIC, bo kod maszynowy (tzw. assembler) wydawał mi się wtedy za trudny.
PS. Tylko nie myślcie, że ów komputerek poradził sobie z przechwyceniem sygnału wideo! O, nie ta technologia. To jakby rowerem chcieć dojechać na Marsa, che, che...
Aha, jeśli już mówimy o współpracy UNITRY ze starszymi kompami, to warto wspomnieć, że magnetofon ZRK M3016 na stałe służył mi jako „stacja dysków”. Dziś wykorzystuje się pendrive, dyskietki, a kiedyś zapisywało się dane na... zwykłej kasecie magnetofonowej (!). I tu rasowy deck spisywał się lepiej niż wszystkie przenośne magnefotoniki razem wzięte.
Po prostu podłączałem kabelek do regulowanego wyjścia słuchawkowego, drugi koniec wkładałem do Timexa, wciskałem PLAY, i ognia! :)
Witam ja do kompa mam podłączonego PW3015 a do tego podpięte tonsil Voyager 140 i gra to po prostu bajka ;)
Swoją drogą też mam zintegrowaną kartę dźwiękową i wszystko gra super bez żadnych zniekształceń ;) (to pokój mojego brata, u niego komp stoi, niestety nie mam go w swoim pokoju :( )
Jednak u siebie w pokoju mam SSL502 i altuski 110 i najczęściej podłączoną MP3 (thomson lyra) ktoś już miał chyba wcześniej coś takiego :D
I tak samo dźwięk jest po prostu super ;) Basik przyzwoity a wysokie na niskich obrotach nie dają po uszach :D
A jak się podkręci to wszystko lata w pokoju :P
Jednym słowem Unitra NADAJE sie do współpracy z komputerami i mp3 i innymi źródłami dźwięku :)
Pozdrawiam Karol :D