Kącik posiadaczy magnetofonów szpulowych
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ja mam Arię MDS2412 i kilka Zetek oraz martwą Tonetke... w Tonetce trzeba wyremontować mechanikę i dać lampy, bo teraz to "coś tam sie kręci" ale szkoda że tylko tyle. Arii używam na codzień, jest świetna jakość i uwielbiam jak przyprowadzę jakiegoś znajomego ze szkoły do domu i jak mu puszczę muzyke z Arii to szczena opada ;] a ZK stoją, to na strychu, to w garażu...
Krótkie pytanie, tutaj chyba będzie ktś w temacie. Jak to było z licznikiem taśmy w M2405S w ostatniej wersji, tzn. wzmacniacz na scalaku i dwa pojedyńcze wskaźniki. Czy zniknął on pod sam koniec produkcji, czy to jakaś seria kryzysowa? Dużo wyszło takich magnetofonów? Czy miały jeszcze jakieś inne braki?
Osobiście tej wersji bez licznika nie widziałem.
Aukcja 494441691
Wersja dość unikatowa z czasów szybkiego znikania z półek
:) albo jak kto woli :(
Może szkoda, że nikt nie prowadzi statystyki z numerów produkcyjnych - możnaby wysnuć wnioski o wielkości danej serii
Dokumentacje zarżniętych zakładów takich jak Kasprzak są już niestety w atmosferze :( nie do odtworzenia
Ciekawa sprawa, nie wiedziałem o tym :) Oszczędność? Raczej dziwna, bo trzeba było robić zmodyfikowaną wersję płyty czołowej, a to pewnie też koszt.
A ja zakupiłem kolejną Arię, tym razem M-2411 :)
A może brak części? Niektóre magnetofony ZK 1XX miały miejsce na licznik i niektóre go miały a niektóre nie. Ja tymczasem pozwolę sobie na pokazanie moich szpulowców. Zapraszam do komentowania i oceniania:
1. ZK 120 w trakcie napraw można powiedzieć że pierwsze uruchomienie:
http://pl.youtube.com/watch?v=uAYWf6_sPCI
2. ZK 140 w trakcie napraw. Muszę mu wymienić talerzyki ale jest to tylko kwestią czasu:
http://pl.youtube.com/watch?v=m1jtg_w6HT8&feature=related
3. Ponownie ZK 120 już naprawiony wyczyszczony i poskładany:
http://pl.youtube.com/watch?v=sdkoRaET0bE&feature=related
Proszę również czytać opisy do filmów ;).
Postaram się rozwiać kilka wątpliwości dot. M 2405 bez licznika. Egzemplarz z tej aukcji to na pewno nie jest przeróbka ani jednostkowy egzemplarz! W mojej byłej szkole był też M 2405 bez licznika, jednak dawno już jest na śmietniku, zostało mi po nim tylko karta gwarancyjna i instrukcja obsługi. Cechą tych zubożonych egzemplarzy była właśnie instrukcja - na okładce była wklejka z napisem "bez licznika z taśmą". Reszta instrukcji bez zmian. Natomiast co do lat produkcji - egzemplarz ten był z 28 listopada 1980 roku, nr fabryczny 194194 (fajny numer :D). Może to wskazywać na to, iż egzemplarze bez licznika to głównie modele z czasu stanu wojennego, a ogólnie z czasów kryzysu ok. 1980-83 (data orientacyjna). Tutaj zdjęcie owej instrukcji obsługi dla wersji bez licznika.
Witam.
Nie chciałbym wdawać się w polemikę nad wyższością nagrywania i odsłuchu sygnału analogowego nad cyfrowym (czy też odwrotnie). Jednak interesuje mnie odpowiedź, szczególnie osób twierdzących, że zapis analogowy jest "najlepszy". Skąd brać dobry jakościowo sygnał analogowy (np. do nagrywania na taśmę)? Przegrywanie z CD albo DVD, czy też z płyty analogowej, nie wspominając o radiu nie ma chyba większego sensu. Taśmy z nagranym oryginalnie w studio dźwiękiem nie są dostępne. Czyżby pozostawało tylko odsłuchiwanie nagranych dawno temu taśm?
Pozdrawiam wszystkich "Unitromaniaków"
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Witam bardzo trafne spostrzeżenie na temat jak jest trudno wr ucić do tamtych czasów , jak się czekało na audycje Marka Daszyńskiego Nidzwieckiego i innych ale do rzeczy wygrzebałem w pinicy ZK 147 przerobiony na STEREO dzięki płytkom nabytym w BOMISIE nagrane audycje w tamtym czasie dzisiaj po 30 latach na
zakupionej niedawno DAMIE PIK szłucha sie przyjemnie z łezką w oku proszę MI wierzć .A ja fajnie słucha się teraz Jacka Fedorowicza z audycji nagranych z RADIA WOLNA EUROPA .
Pozdrawiam .