Kącik posiadaczy G-620 Fryderyk
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam w kąciku poświęconemu gramofonowi G-620 Fryderyk.
Ja stałem się posiadaczem Fryderyka niedawno, ledwo dwa tygodnie temu. Kupiłem go, gdyż miałem już dość gramofonu japońskiej firmy na Y, do którego nie mogłem dokupić odpowiedniego paska, przez co obroty nie były odpowiednie.
Postanowiłem kupić coś polskiego, planowałem Daniela lub Adama. Jednak ceny obu są na razie dla mnie zbyt duże, obawiałem się też, że elektronika w nich może mi się popsuć. Ostatecznie, przypadkowo wybór padł na Fryderyka. Kupiony w ciemno na aukcji, jednak opłacalny zakup. Gramofon mam w stanie b.dobrym technicznie i wizualnie.
Zalety, jakie na razie zauważyłem:
- ładny wygląd, drewniana okleina, metalowy front panel i przełączniki są bardzo ładne
- porządne ramię z odkręcaną główką wkładki, co ułatwia jej montaż
- ciężki talerz, który zapewnia lepszą stabilizacje obrotów
- regulator prędkości i tarcza stroboskopowa z neonówką (to czego mi najbardziej brakowało w starym gramofonie)
- stabilność obrotów, raz nastawione u mnie trzymane są cały czas
- przedni panel nie zmienia koloru pod wpływem słońca (przynajmniej mój), czego nie mogę powiedzieć o przełącznikach i gałce obrotów
- brak skomplikowanej elektroniki czy automatyki
Wady:
- kołysane talerza względem osi pionowej, w moim egzemplarzu talerz jest przechylony na lewą stronę i nie jest równolegle do obudowy
- stopki łatwo się odrywają od dolnej płyty (w moim egzemplarzu, aktualnie mam trzy do naprawy)
- brak regulacji azymutu i wysokości ramienia (choć nie wiem czy jakikolwiek polski gramofon to umożliwiał)
- jakość przewodów wkładka-główka, trochę za sztywne, przy podłączaniu wkładki urwałem trzy
- brak wersji srebrnej
Mój egzemplarz jest z roku 1981, wersja ze znakiem jakości i napisami "Unitra Fryderyk G-620" obok siebie. Użytkowany na co dzień z Radmorem 5102-TE, kolumnami ZgC 30-4-56 i wkładką Audiotechnica AT-95 (mam w domu wkładkę Tenorela z czerwoną igłą nówką MF-102, lecz jej brzmienie mnie nie zachwyca, leży w szufladzie na wszelki wypadek).
Na koniec chciałem poruszyć jeszcze temat wzorniczego dopasowania Fryderyka do zestawu ZM 1006 i pochodnych. Moim zdaniem nie jest to zbytnio słuszne, pomijając kolor frontu (ZM przeważnie srebrne, czarne to odsetek, a Fryderyk tylko czarny). Zestaw ZM 1006 miał napisy w całości po angielsku, natomiast Fryderyk po polsku (może i były wersje z angielskimi, ale nigdy nie spotkałem). Moim zdaniem Fryderyk bardziej pasuje do wzmacniacza WS-503/303, który był w czarnej wersji (i ma polskie napisy).
Zapraszam do wypowiedzi.
Mnie się wydawało,że Fryderyk był wzorniczo dopasowany do ZM-7000.
ZM-7000 nie ma "hebelków"
Zgadza się ale kształt nakładek i pokrętło od obrotów idealnie pasują do ZM-7000.Do ZM 1006 raczej dedykowany był Adam.
Adam powstał chyba jednak po zakończeniu produkcji ZM 1006 (tak mi się zdaje). A do wież w tamtym czasie to najczęściej były dawane G-603 Bernard albo Daniel. Trzeba brać pod uwagę także język napisów. G-620 ma w całości po polsku, tak jak WS-303/503, a ZM 1006 ma po angielsku.
Fryderyk i ZM-7000 były produkowane równocześnie,stąd moje przypuszczenia.Dźwignia opuszczania ramienia w Adamie jest identyczna jak "hebelki" w ZM-1006.
Witam, mam 2 zestawy ZM 1006 i w wersji pod marka Unitra napisy są po polsku, natomiast elementy pod marką Altus i Emerson napisy ma po angielsku. Rzeczywiście zestawy te były srebrne a Fryderyk czarny - to był problem, ale słyszałem wersję, ze to było zrobione specjalnie - były czarne szafki Unitry gdzie 3 srebrne elementy zestawu były za szyba, a u góry czarny Fryderyk komponował się z czarną góra szafki. Ja na razie czekam na swojego Fryderyka - słucham winyli na Adamie i Danielu.