Czy korzystacie jeszcze ze słuchawek Tonsila?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam
Mam do dzisiaj 2 pary jedne nawet w oryginalnym pudełku , niestety w obu uszkodzone są gąbki ( w jednych moja żona , zręcznymi rączkami zrobiła materiałowe pokrowce wypełnione gąbką ) Grają świetnie.
Pozdrawiam
Edmund Dantes
Ja mam do dziś Sd - 102 dostałem je od ojca razem z Amatorem .. Do dziś na nich słucham muzyki w nocy ..
W mojej byłej podstawówce, w pracowni językowej są słuchawki Tonsila. Nie pamiętam typu, ale pamiętam że mają mikrofon. Do nauki języka posłużyły około pięciu razy(przynajmniej w mojej klasie). Znacznie częściej mieliśmy je na uszach w ostatnich tygodniach każdego roku szkolnego (wiadomo, oceny wystawione, przedwakacyjny luz :)). Wtedy nauczyciel podłączał pod słuchawki MP-3. :D
Ja mam zamiar zgromadzic wszystkie modele słuchawek Tonsila mam już 4 pary : Sd-102 , Sd-106 , Sd-501 , Sd-504-m . W drodze są Sd-409 i flagowe SN-60 . Najdłużej mam Sd-501 , trzeba się do nich przyzwyczaic bo starają się zgnieśc głowę ale i tak lubie w nich słuchac , kumpel który ma Sennheisery śmieje sie ze mnie że wygladam w nich jak operator radaru na u-bocie z drógiej wojny światowej . Słuchawki jak dla mnie poza dobrym brzmieniem muszą też fajnie wygladac a 501 są poprostu piękne , za szczyt jeśli chodzi o wygląd uważam Beyerdynamic DT 990 , lubię taki zimny techniczny design . Gdyby jeszcze Tonsil używał lepszych jakosciowo materiałów myśle że nie jeden by sie przekonał do ich słuchawek , bo jak zauważyłem wielu kumpli nie jest w stanie odróżnic czy coś gra lepiej czy gożej , oczy widzą napis marki i mózg już jest zadowolony . A co leci z przetworników to nie istotne .
Posiadam słuchawki Tonsil Sd 501 z wtykiem typu jack.
Piszę posiadam, a nie użytkuję, bo okrągłe gąbki osłonne na uszy z czasem uległy samoutylizacji ;)
Niestety, nie można takich osłonek już nigdzie kupić, więc słuchawki po prostu leżą bezużytecznie. Początkowo próbowałem ich używać „na surowo”, czyli nakładałem plastik wprost na uszy, ale to mocno wątpliwa przyjemność. Już po kilku utworkach miałem dosyć...
Szkoda ich, bo dźwięk miały naprawdę przyzwoity. W każdym razie nokautują wszystkie chińskie pierdziawki, jakich pełno dziś w marketach.
PS. Chyba zabawię się w majsterkowicza i sam wykonam takie osłonki :)
zx-spectrum
To nie prawda ze nie mozna kupic poduszek do Sd 501 , nadal je robią albo zrobili wiecej i mają zapas . Tu masz link do strony sklepu gdzie mozna to kupic ,mają tam też przetworniki do np: Sd 409 , Sd 501 , Sd 426.
Jak dodać link do innej strony w serwisie?http://www.skleptonsil.pl/go/_category/index.php?idc=id_93&licznik=1&page=3
W każdym razie nokautują wszystkie chińskie pierdziawki, jakich pełno dziś w marketach.
Czy masz na myśli także Senheisery i Panasoniki? Pamiętajcie, że inaczej niż w przypadku zestawów głośnikowych, o jakości słuchawek decyduje nie tylko tonalne brzmienie poszczególnych części pasma akustycznego, ale także jakość i naturalność stereofonii. Kiepskie słuchawki często grają bardzo dobrze basami, srednicą i sopranami, ale... nie ma przyjemności z obcowania ze stereofonią. Po prostu dźwięk wciska się w środek czaszki, zamiast imitować (emulować, wirtualizować) głośniki przed słuchaczem.
Poza tym, Tonsil ani ProTonsil nigdy nie robiły dobrych słuchawek do sprzętu przenośnego i osobistego. Akurat moich Panasoników RP-HT60 nie zamieniłbym na żadne Tonsile. Natomiast wszelkie duże Philipsy i Thomsony faktycznie mogą i pewno są gorsze od np. Sd-426 czy nawet Sd-501.
Witam
Jestem posiadaczem kilku par słuchawek Tonsila;
SD524
SD426
SD501
SD422
Oczywiście SD524 to mój rodzynek kolekcjonerski i grają niesamowicie. Przetworniki na licencji MB Electronics. Bardzo dobre także są SD426, choc odmienne brzmieniowo. Napewno jedne i drugie potrzebują dobrego wzmacniacza aby pokazac swoje możliwości.
Stan wszystkich słuchawek -> conajmniej bardzo dobry ;]
Witam
p.f.pawlikowski
jak porównał byś Sd 426 do Sd 524 które są według ciebie lepsze ?
Witam czy ktoś porównał brzmienie sd-501 i sd-426?Które według was są lepsze?