Ożywianie Radmora 5102-TE

17 odpowiedzi [Ostatni post]
 
Poziom 2
Punkty: 108
Posty: 36
W klubie od: 28/04/2009

Witam.
Jako że wpadł mi w ręce (wygrzebałem na strychu) sprzęt kawalerski mojego taty, postanowiłem go odpalić i sprawdzić co mu dolega. Stał około 5-6 a może i więcej lat na strychu i nikt się nim przez te lata nie interesował. Po podłączeniu okazało się, że działa tylko 1 kanał wzmacniacza (lewy przedni). Sprawdziłem bezpieczniki i okazało się, że 3 są spalone. Znalazłem 1 o takich samych parametrach i włożyłem na prawy przód. Zaskoczył drugi kanał. 2 brakujące sztuki zamierzam dokupić w ciągu najbliższych paru dni.
Następnym krokiem było oczyszczenie potencjometrów zgodnie z FAQ. Zapewniło mi to płynną regulację, o której wcześniej nie było nawet mowy. Żeby się wygodnie do nich dostać postanowiłem zdjąć panel przedni (liczyłem że będzie mi łatwiej w szczególności z potencjometrem głośności). Niestety. To nie pomogło. Gorzej. Wystrzeliła mi sprężynka i guzik od włącznika sieciowego, a w środku wypadły jakieś blaszki (na pozostałych 2 są). Wg mnie przełącznikowi brakuje jakiejś blokadki, ponieważ po złożeniu wszystkiego do kupy przełącznik przestał się blokować z pozycji załączone i sprężyna ciągle wybija mi go do "OFF", tak więc próbnie przetestowałem tylko płynność regulacji trzymając wciśnięty włącznik. Wiem, że regulacja działa, ale niestety nie mogę pracować nad Radmorem dalej.
Prosiłbym o jakieś wskazówki dotyczące w tej chwili samego przełącznika.
Następnie będę chciał obudzić do życia radio w zakresie fal długich (nie łapie nawet 225kHz - 1pr polskiego radia). Tu słychać tylko szum, ale chyba się nie przestraja
Kolejnym krokiem ma być uruchomienie (tu nie słychać żadnych dźwięków w głośnikach) radia FM w starym zakresie.
Ostatni kroczek to przestrojenie radia FM na nowy zakres. (mam generator i oscyloskop jeśli się tu do czegoś przydadzą)

Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny bo szkoda, żeby sprzęt któy pamiętam z dzieciństwa się kurzył i niszczył na strychu. Wolę go zabrać do dziadków gdzie mi posłuży jeszcze przez wiele lat.