Regulacja wskaźnika poziomu sygnału Radmor 5102-TE
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam,
w którym miejscu i w jaki sposób wyregulować wskaźnik poziomy sygnału w Radmorze 5102- TE? Chodzi o to, aby przy silnym sygnale zapałały się wszystkie diody (max). Obecnie mam tak, że zapała się 1 góra 2. Domyślam się, że to kwestia regulacji, w jaki sposób zrobić aby zapałały się wszystkie?
Co znaczy oszukiwanie samego siebie :) ?
Denerwuje mnie, że sygnał jest idealny, a wskaźnik mi tego nie pokazuje :)
Widocznie nie jest idealny :) Jakby był idealny, świeciłyby się wszystkie diody.
Spróbuj poprawić czułość głowicy!
Wszystko fajnie, tylko że mam założony konwerter, a nie zmodyfikowaną głowicę. pewnie to ma też wpływ na wskazania.
Pewnie ma :)
Wywal konwerter i przestrój normalnie.
Najlepiej zmierz napięcie na wskaźniku i będziesz wiedział czy sygnał jest dobry czy tylko tak Ci się wydaje.
Uważam że przestrojenie jakiego kolwiek radioodbiornika tranzystorowego konwerterem to głupota i nie potrzebna strata pieniędzy. Schemat przestrojenia głowicy jest na znanym wszystkim forum elektronicznym i w "Serwisie Elektroniki" nie pamiętam juz który numer ale jak będzie trzeba to znajdę i mogę przesłać ;) Około rok temu przestrajałem swojego Radmora 5100 i wskaźnik mocy po przestrojeniu działał dobrze więc przestrój głowicę bo konwerter w takim wypadku to g.... nie robota.
P.S Mógł byś mi sfotografować jak masz podłącząny ten konwerter do tego radmora?? Mam problem ze swoim Klawesynem (radyjko lampowe). Chciałbym zobaczyć jak to powinno być prawidłowo podłączone. Jakich kabli użyłeś jakiej długości itd. Jak rozwiązałeś problem zasilania.
Pozdrawiam.
Mogę, jednak informacji żadnych nie udzielę, bo kupiłem już przestrojony konwerterem. Po blisko 2 latach użytkowania, powiem Ci, że spisuje się idealnie. Łapie wszystkie stacje bez żadnych szumów na kawałku kabla zamiast anteny i mam pełny zakres.
Jedynie ten wskaźnik, który mnie ewidentnie od początku wkurza :)
Czytałem chyba wątek przez Ciebie założony dotyczący podłączenia tego konwertera (nie chce mi się szukać, przepraszam, na prawdę mi się nie chce, dlatego z pamięci). Miałeś problem ze źródłem zasilania? Miałem przez moment pomysł, który się może wydawać idiotyczny na pierwszy rzut oka, ale może jednak by się udało. Słuchaj, nie masz źródła zasilania, ten konwerter pewnie standardowo jest na 12 V (jak nie to też się da pokombinować tym sposobem), wkładanie dodatkowego transformatora to nie jest genialny pomysł (wielkość, ciężar, zakłocenia itp.) ale gdybyś użył 'transformatora' elektronicznego, takiego jak się stosuje w domach gdy robisz oświetlenie halogenowe. Takie cudo jest wielkości dwóch paczek zapałek i występuje często w wersji 12V/ 150W, koszt 15-20 zł. Może nie jest to super pomysł, ale moim zdaniem dałoby rade ;) Jak nie chcesz 'inwestować', to ostatnio potrzebowałem zasilacza i z pomocą przyszła mi stara ładowarka do telefonu- rozebrana funkcjonuje jako najlepsza i najtrwalsza na świecie prowizorka :)
Mogę, jednak informacji żadnych nie udzielę, bo kupiłem już przestrojony konwerterem.:)
Jeśli możesz będe bardzo wdzięczny. wrzuć na mail polak215małpao2.pl
Po blisko 2 latach użytkowania, powiem Ci, że spisuje się idealnie. Łapie wszystkie stacje bez żadnych szumów na kawałku kabla zamiast anteny i mam pełny zakres.
Jedynie ten wskaźnik, który mnie ewidentnie od początku wkurza :)
W sumie masz rację. Skoro działa po co kombinować. Co do wskaźnika to ja szukałem trymetra od regulacji wskażnika mocy lewego kanału, i trymetr od wskaźnika sygnału też znalazłem ;) Tylko nie pamiętam już teraz który to był ale zrób tak samo jak ja żeby go znaleźć, lekko ruszaj każdym po kolei i wracaj do poprzedniego ustawienia aż znajdziesz ;)
[quote=jurand]Czytałem chyba wątek przez Ciebie założony dotyczący podłączenia tego konwertera (nie chce mi się szukać, przepraszam, na prawdę mi się nie chce, dlatego z pamięci). Miałeś problem ze źródłem zasilania? Miałem przez moment pomysł, który się może wydawać idiotyczny na pierwszy rzut oka, ale może jednak by się udało. Słuchaj, nie masz źródła zasilania, ten konwerter pewnie standardowo jest na 12 V (jak nie to też się da pokombinować tym sposobem), wkładanie dodatkowego transformatora to nie jest genialny pomysł (wielkość, ciężar, zakłocenia itp.) ale gdybyś użył 'transformatora' elektronicznego, takiego jak się stosuje w domach gdy robisz oświetlenie halogenowe. Takie cudo jest wielkości dwóch paczek zapałek i występuje często w wersji 12V/ 150W, koszt 15-20 zł. Może nie jest to super pomysł, ale moim zdaniem dałoby rade ;) Jak nie chcesz 'inwestować', to ostatnio potrzebowałem zasilacza i z pomocą przyszła mi stara ładowarka do telefonu- rozebrana funkcjonuje jako najlepsza i najtrwalsza na świecie prowizorka :)[/quote]
Mówisz że standardowy konwerter jest zasilany 12V. Może dlatego mi to nie działa bo zasiliłem go zasilaczem 6,3V. W moim wątku powstały rozbieżności i nie wiedziałem w końcu czy zasilić go napięciem 6V czy 12V. Skoro nie działa na 6V to spróbuje na 12V. Najwyżej się sfajczy :D:D:D.
Pozdrawiam.
Wskaźnik poziomu reguluje się cewką L202 na płytce PPCz (druga górna od prawej), chociaż to będzie tylko oszukiwanie samego siebie ;)