Znaki unitry
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
He he myślałem że sprawa trudniejsza będzie,ale rzeczywiście zdradziły mnie te "zdjęcia produktów tonsilu",odpowiedż bardzo dobra, tak więc porobiłem pare fotek całego zakładu(nie mam zgody na publikacje)jednakże temat będzie przeze mnie wałkowany tz. będę chciał umówić się na rozmowę z kimś kompetentnym(dowiedziałem się na miejscu że jest to możliwe),a także pobrać jakieś materiały ulotki -słowem wszystko co dotyczy mojego ukochanego zakładu (w zjednoczeniu unitry oczywiście),także pozostaje poczekać efekty mojego spotkania (jeżeli dojdzie do skutku)na pewno pojawią się tutaj.Wiem że spre grono ludzi interesuje co się dokładnie dzieje z zakładamitakimi jak ten.Powiem jeszcze coś co mnie zaintrygowało "w zakładzie PRO TONSIL powstałym na kanwie tonsilu cały cvzas idzie produkcja",takie stwierdzenie usłyszałem w sobote we Wrześni,co jak się okazuje jest prawdą.Proszę uzbroić się w cierpliwość.
Jarek
Coś mi sie kojarzyło że Tonsil ,gdyż koło loga unitry są rzeźby takie jakby to były głośniki. Można robić tu takie "reportaże" może ktoś się wybierze do Radmora i porobi zdjęcia. Jak tam byłem to nawet fajnie było. Najbardziej mnie zaintrygowało to że dawniej takie zakłady były samowystarczalne. Tj. była np w Radmorze stolarnia, galwanizernia, pralnia, lekarz, szklarz. Teren Radmora jest dośc rozległy. Teraz to pewne budynki są dzierżawione aczkolwiek Radmor posiada na własnośc wiele budynków na własność.
No w sumie TONSIL położony jest też na około 20 hektarach,obejście całej dawnej fabryki zajęło mi prawie godzinę.Tak jak pisał mój przedmówca były tam oddzielne działy w postaci stolarnii,galwanizernii itp.,teraz wszystko stoi puste.
Jarek
No właśnie to że te zakłady wszystko robiły same było gwoździem do trumny.
Zauważcie jak jest teraz - każda firma klorzysta z iluś dostawców co jest wbrew pozorom bardziej opłacalne od robienia tego wszystkiego samemu i w zasadzie taka firma produkująca kolumny produkuje jedynie głośniki (a niektóre nawet tego nie robią tylko zajmują się projektem i ich produkcja ogranicza się do złożenia wszystkiego do kupy) a resztę t.j. obudowy i inne dodatki są dostarczane od kooperantów. Już nie mówię że to wszystko jest robione w Malezji albo przynajmniej kooperanci są stamtąd, tak więc koszty produkcji można znacząco obniżyć, a tu wszystko autonomiczne - produkowali wszystko sami, łącznie ze zwrotnicami trudno się dziwić, że stało się to nieopłacalne.
--
Szaman
Tonsil to chyba ostatni bastion polskiego HifI. Wielokrotnie wyszydzany przez nowobogackich redaktorków, którzy obdarowani zachodnimi świecidełkami - piali zachwyty nad marketowym sprzętem. A przecież Altusy, to chyba najdłużej produkowane kolumny na świecie! Jeżeli się nie podbije wysokich tonów o 24dB, to brzmienie jest ładne.
Ależ drogi szamanie ,Twoje spostrzeżenia co do "gwożdzia do trumny" są w obecnej dobie naszej "dzikiej demokracji" przypomnę Ci że ten zakład istniał w dobie głęboko pojętego socjalizmu,a w tamtych czasach jak wiadomo,nie liczył się zysk rzeczywisty tylko,przekraczanie norm.Nie dalej jak w sobotę dowiedziałem się że ludzie pracujący w TONSILU musieli kupować w sklepie (bez żadnych bonifikat),ludzie tak zwani stacze kolejkowi ,z owych obrotnych inwestycji jakim było stanie w kolejce -pobudowali domy we Wrześni.Dla mnie to już jest przesada-ale ja nie żyłem w "tamtych innych czasach".
Jarek
Jarosław, z tego co ja słyszałem to pracownicy Radmora mieli zniżki i z resztą korzystali z nich. Jak tam byłem i się pytałem to nawet Pani w recepcji ma zestaw radmora do dziś! Z resztą to była taka sytuacja jaka była i dlatego tak wyszło. Jak już ktoś wspomniał trzeba było nałożyć jakieś ograniczenia w sprowadzaniu chińszczyzny. Co do tej opcji że wszystko było produkowane w jednym zakładzie to się zgadzam. Lepiej mieć dostawców (załóżmy firma która się zna na czymś konkretnym) niż wszystko robić samemu.
Być może w radmorze tak było ,informacje ,które zamieściłem powyżej są z pewnego żródła,i ja się temu nie dziwie -szkoda że pracownicy nie mieli zniżek(Tonsil),jak już wspominałem temat nie będzie zamknięty z mojej strony .
Jeżeli pojawią się jakieś nowe wiadomości w spawie obecnej jak i dawnej sytuacji TONSILU zaraz tutaj zamieszczę.
Ja wiem skądinąd, że w Radmorze dawano pracownikom (nie wiem jakich szczebli) urządzenia do testowania np. OR-5100 jak sprawuje się w warunkach domowych. Musiał bodajże pracować 24/24, spostrzeżenia z eksploatacji trzeba było zapisywać, nie wiem tylko, czy po tych testach można było sobie dany egzemplarz zatrzymać, czy też był do zwrotu... :)
--
Szaman
W fabryce Tonsilu we Wrześni? Wnioskuję tak, ponieważ nad tym obrazkiem są jakieś zdjęcia (?) produktów Tonsilu.