Wzmacniacz trawiata ws 301s – palą się rezystory.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam! Mam taki problem, mianowicie w takim wzmacniaczu palą mi się dwa rezystory R548 i R547, zaczęło się tak dziać, po tym kiedy chciałem włączyć wzmacniacz, a akurat odkleiła się ta plastikowa obwódka od panelu, blokowała włącznik, więc ją przesunąłem śrubokrętem, cały czas pchałem przycisk i pchałem tak, że nawet nie zaskoczył bo nie zdążył. Usłyszałem tylko jakiś trzask w kolumnach. Po ponownej próbie uruchomienia, było słychać jakiś trzask w głośnikach. W końcu poleciał dym z tych dwóch rezystorów. Chciałem dodać, że był "zadrutowany" jeden bezpiecznik B501, to nie ja :)
Jeszcze jedno, wcześniej, kiedy normalnie działał na radiatorach był jakiś prąd, przy dotknięciu jednego czułem mrowienie, jak dotknąłem dwa równocześnie już poczułem mocniej...
Może ktoś jest w stanie pomóc? Co sprawdzać na początku?
Pozdrawiam
Po odkręceniu radiatorów, ani grama podkładek i tulejek. Każdy kanał ma swój osobny radiator. Myślę, że podkładki mikowe oraz tulejki załatwią sprawę mrowienia. A co z tymi rezystorami?
Pozdrawiam
Kolego szydło a sprawdż czy radiatory odizolowane były od innych części obudowy jakimś dielektrykiem np.tekstolit bakielit.W dawnych czasach trudno było dostać owe tulejki,także ktoś się nieżle postarał.
Co do tych rezystorów to zrób fabrycznie jak powinno być z radiatorami,myslę ze będzie to miało decydujący wpływ na dalszą naprawę(dziwne że w obu kanałach).Przy radiatorze powinien znajdować się tranzystor od prądu spoczynkowego bd 135,może też coś znim nie tak-jakieś napięcie przedostaje się nań .
Jarek /usunięto na proźbę użytkownika/
Owe rezystory są przeciw wzbudzeniowe także coś się generuje na Twoich końcówkach.Co do tego mrowienia to w swojej kilkuletniej praktyce pierwsze słyszę że na radiatorach(mówimy tu o orygialnej produkcji) było jakieś napięcie.Ten temat zacząłbym od pomiaru napięć na radiatorach-jeżeli występuje to coś nie tak z podkładkami mikowymi albo z tulejkami izolującymi na tranzystorach mocy(BDP 286,285 ewntualnie BD 137,138)chociaż wątpie bo byłoby zwarcie ponieważ radiatory sąprzykręcone do całej omasowanej obudowy.
Dalej jeżeli chodzi o mrowienie to może to być jakieś przebicie od transformatora ze strony pierwotnej (zasilanie 220v)ewentualnie zwarcie w trafo międzyzwojowe(strona pierwotna z wtórną).Bezpiecznik b501 jest od wyjścia głośnikowego -radziłbym wstawić oryginalny.