GD29/10 - charakterystyka jednego z pierwszych głośników Tonsila
Charakterystyka
Głośnik dynamiczny GD29/10 odznacza się dużą sprawnością i wiernością odtwarzania całego przenoszonego pasma częstotliwości, dzięki zastosowaniu membrany o powierzchni nierozwijalnej typu Nawi uniemożliwiającej powstawanie drgań subharmonicznych. Głośnik produkowany był z magnesem pierścieniowym ze stopu ALNI. Głośnik jest dostarczany odbiorcom z transformatorem TG/10 (1000, 1500/15 ?), lub bez transformatora. Mój głośnik posiada owy transformator.
Przeznaczenie
Głośnik dynamiczny typu GD29/10, dzięki wyrównanej charakterystyce przenoszenia, był używany w odbiornikach radiowych wyższej jakości, w urządzeniach kinowych, salach, świetlicach oraz w obudowie ulicznej jednokierunkowej do reprodukcji kierunkowej na wolnej przestrzeni.
Dane techniczne:
- Moc nominalna 10W
- Użyteczne pasmo częstotliwości 80-7000Hz
- Nierównomierność charakterystyki przenoszenia ± 6dB
- Częstotliwość rezonansu mechanicznego 85Hz
- Średnia skuteczność 10 dyn. cm2(VA)'-1' ~~90-95dB
- Oporność cewki drgającej dla prądu stałego 12,4? ± 0,8?
- Oporność cewki drgającej przy 400Hz 15,5? ± 1,5?
- Indukcja magnetyczna w szczelinie ? 7700Gs
- Ciężar głośnika bez transformatora 4,05kg
- Ciężar głośnika z transformatorem TS/10 4,70kg
Wadą owych głośników było szybkie uszkadzanie się dolnych resorów wyciętych na prasie z cienkiego bakelitu (później tekstolitu) w kształt zbliżony do koniczynki i mocowanych trzema wkrętami (+ tulejka dystansowa) do kosza głośnika. Oczywiście przy używaniu ich jako basowych - to był problem nie do przeskoczenia. Ciekawe, że przy ich pracy w tubach zjawisko owo praktycznie nie występowało - zapewne pasmo akustyczne mowy nie miało takich oddziaływań na resory jak basy.
Na szczęście cała membrana była dosyć łatwo dostępną częścią zamienną .
Komplet = membrana + cewka + resor dolny + resor górny.
Kupowało się je w Krakowie przy ul. Długiej, w sklepie patronackim Tonsila, zwykle w kartonach a' 10sztuk za stosunkowo przystępną cenę.
Wymiana membrany trwała około 10 - 15 minut (z lutowaniem wyprowadzeń cewki do łączówek na koszu i wycentrowaniem trzema paskami kliszy rentgenowskiej wsuwanymi w szczelinę magnesu no i dokręceniem wkrętów). Teraźniejsza próba włożenia chociażby jednego paska kliszy rentgenowskiej kończy się niepowodzeniem, ponieważ prawdopodobnie papier, na którym jest nawinięta cewka już jest bardzo zawilgotniały, dlatego szczelina między cewką, a rdzeniem jest tak mała, że problem sprawia włożenie tam kawałka wyciętego z kartki papieru, dużo cieńszej od kliszy rentgenowskiej.
Załączam całkiem świeże zdjęcia tego głośnika, jak na te czasy, to można chyba powiedźieć, że jest w stanie idealnym.
Ten głośnik wyprodukowany był w październiku 1952 roku, a regenerowany w październiku 1962 roku (dokładnie 10 lat później). Przedstawia to jedno ze zdjęć.
Na dwóch zdjęciach o nazwach: "pasa" i "prasa2" widoczne jest jak niedokładne były jeszcze wtedy prasy do cięcia metalu.
Głośnik ten był rzadziej używany w obudowach ulicznych, częściej używany był GD 36/25
Ostatnio edytowano: 28/06/2015 - 20:41
- 6722 odsłony