Wkładka gramofonowa Lira, informacje w tym napięcie wyjściowe
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam
Jestem nowym userem serwisu i sprowadza mnie pewien problem.
Chcę postawić na nogi gramofon Lira. Specjalnie dla taty by mógł znów posłuchać swojej dyskografii Niemena (sam też chętnie będę się raczył tymi winylami). Podejście co prawda mam iście barbarzyńskie, ale sprawa słuszna myślę. Kiedyś podczas burzy adapter odmówił posłuszeństwa. Nie dojdę raczej do tego co tam się konkretnie zepsuło dlatego wywaliłem całe wnętrze i dorobiłem wzmacniacz na mosfetach założyłem nowy transformator, wywalając przy tym ze schematu odbiornik radiowy. Został jeszcze do sprawdzenia silnik i wkładka z igłą. Problem największy w tym, że jestem na studiach daleko od domu i nie mam dostępu do tego gramofonu. Z tego co wiem to były tam montowane wkładki piezoelektryczne UK 4M. I pytanie jest jakie te wkładki mają napięcie wyjściowe? Z tego co czytałem dają kilkaset mV. Jeśli mniej to będę musiał dorobić przedwzmacniacz, bo wzmacniacz jaki skonstruowałem będzie działał z sygnałem od ok 500mV. Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam
Dzięki bardzo za szybką odpowiedź! Stereo nie bardzo bo wszystkie płyty są mono. Tak się właśnie zastanawiam nad wymianą ale całego ramienia. 200mV i tak muszę wzmocnić więc mogę to zrobić dla 1mV. Poza tym są nikłe szanse, że ta oryginalna wkładka będzie działała. Czy możesz polecić jakieś ramię za małe pieniądze, które mogło by zadziałać z konstrukcją Liry?
Ramienia nie polecam, bo będzie problem z jego właściwym umocowaniem. Poza tym trudno tak wyszukać coś na odległość i zapewnić że akurat będzie pasowało do "Liry". To kwestia dopasowywania, z uwzględnieniem prac ślusarskich.
Może już dosyć dalszej dewastacji? Lepiej dopasować wkładkę do istniejącego koszyczka w ramieniu.
Po co takie dziwne kombinacje, nie lepiej kupić jakiś fajny używany gramofon który zapewni lepszą jakość muzyki oraz przedłuży żywotność płyt?
Do tego dokładność obrotów też silnie wpływa na jakość słuchanej muzyki, a wątpię, że Lira jest w stanie to zapewnić. Ramienia bez potrzebnej wiedzy i specjalnych szablonów nie zamocujesz prawidłowo, co tym bardziej przyczyni się do degradacji płyt. Jeśli chcesz od nowa zbudować gramofon to musisz sporo poczytać.
Przykładowo za około 80zł można dostać fajnego GSa 464, koszt wzmacniacza i kolumn też nie jest specjalnie duży tymbardziej jeśli będzie to coś popularnego np WS 442, PW 3015 plus jakieś ZGP, albo Space86. Zapewne na sam transformator i mosfety do tego układu wydałeś tyle kasy, że można było kupić za to jakiegoś GSa lub Bernarda.
Tak wywaliłem już kasę. Wiem, że to nie jest ekonomiczne podejście, ale nie o takie porady proszę. Ma zostać kształt tego gramofonu co będzie w środku to nie jest istotne. Mniejsza z resztą o to. Wymiana wkładki na inna niż oryginalna to wymaga dobrania wkładki na taki sam nacisk stąd to pytanie o ramię bo z tego co wiem nie produkuje się wkładek na taki nacisk jak uk 4m. Jeśli nie to będę szukał jakiś podobnych.
Rzeczywiście, wyrzucenie całego wnętrza zamiast naprawy odbiornika i budowa wzmacniacza na "mosfetach" dla wkładki piezo typu UK-4M, to iście dewastatorski pomysł. Nie jestem zwolennikiem tego typu "tuningu", ale jak już robić gramofon, to stereo i z lepszą wkładką. Z całym szacunkiem dla zabytkowych wkładek i gramofonów, ale odtwarzanie płyt starą igłą na dłuższą metę grozi ich trwałym zniszczeniem.
Napięcie wyjściowe tego typu wkładek to około 200mV.