P A R A M E T R Y --- czyli czy były nowoczesne czy nie.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
i UNITRA też nie produkowała
Bo tak na dobrą sprawę to Unitra nigdy nic nie produkowała, bo to nie była ani FIRMA, ani MARKA ani PRODUCENT niczego.
Tak Unitra to bylo zjednoczenie a potem zrzeszenie tak samo jak polam, polmo, predom, mera.. W sumie mozna uznac za marke ale takiego zakladu produkcyjnego pt Unitra to nie bylo chyba ze Unitra-Lubartow albo Unitra-Lipsk ale jako sama Unitra to nie, tylko sie tak mowi.
Nie mogę się zgodzić z kolegą klexmix - jak to nie była marką? Jak to nie firma? A zrzeszenie to nie jeden wielki producent?
Należy pamiętać, że żadne przedsiębiorstwo w zjednoczeniu, nie było zupełnie samodzielne. Przynajmniej nie w kwestii pełnej oferty sprzętu audio. Produkty wszystkich zakładów zjednoczenia, składały się na jedną spójną ofertę marki "UNITRA" i pod tą marką produkowano wszystko. Wyróżniający dane miejsce produkcji, był tylko drugi człon w nazwie, który też nie zawsze widniał na panelu. "UNITRA" w swych strukturach posiadała różne zakłady wytwórcze - zarówno przemysłu podzespołowego, elektroniki użytkowej jak i ośrodki badawczo-rozwojowe, które projektowały i wytwarzały niemal wszystkie potrzebne elementy, do produkcji sprzętu audio/video. Elementy importowane, stanowiły niewielki odsetek komponentów.
Wyjątek stanowiła jedynie kooperacja, jak np. drewniane obudowy do odbiorników, które wytwarzał i dostarczał przemysł meblarski. Co też jednak się zmieniło, bo w 1977 roku Zjednoczenie Przemysłu Elektronicznego w porozumieniu z zarządem "Dolnośląskich Fabryk Mebli", podjęło decyzję, że obudowy do odbiorników i głośników, ma produkować co najmniej jeden zakład w strukturach zjednoczenia. Przejęto wówczas jedną ze "Świdnickich Fabryk Mebli" zlokalizowaną przy ul. Bystrzyckiej. Do dziś jest to "Diora - Świdnica".
Oczywiście prawdą jest, że zanim powstała "UNITRA" i znak towarowy (niezastąpiony ot choćby w eksporcie), wcześniej powstały zakłady takie jak "Diora", "Eltra", "Tonsil", czy "ZRK". To nie zmienia jednak faktu, że zostały one włączone do zjednoczenia, bo w istocie zakłady te, jak i zjednoczenie były państwowe. Dlatego też nie widzę powodu, by "UNITRA" była "odpychana", oddzielana od "Diory", "Eltry", "Foniki" itd.
Ponadto, to "UNITRA" ostatecznie decydowała czym jaki zakład będzie się zajmował. Toteż "ZRK" nie produkowały gramofonów, a np. "Fonica" nie produkowała magnetofonów, choć mogła. W tym momencie trzeba wziąć pod uwagę specyfikę ówczesnej gospodarki nakazowo-rozdzielczej i sposoby zarządzania jej gałęziami.
Uważam, że ktoś kto należy do klubu marki i sprzętu "UNITRA" - bo jakże inaczej to dziś nazwać - powinien mniej krytycznie podchodzić do zagadnień z nią związanych i do niej samej.
Mój post został usunięty ?
Mój widzę też.
Nic nie bylo usuwane panowie koledzy sprawdzilem wlasnie wiec nie wiem o co chodzi?
Mozliwe ze tak. To moje czynności, wczoraj przymiarke brałem na migracje strony, dziś [w nocy ] strona bedzie przeniesona.
Strona dziala na nowwym serwerze.
Wracajac do tematu to ja bym powiedzial ze wowczas moze sprzet nie byl nowoczesny bo krolowaly uklady typu STK ale teraz ironicznie stal sie nowoczesny poniewaz jest powrot do tranzystorow.. Wiec powiedzialbym ze Unitra jest ponadczasowa, to tez jest prawda jesli chodzi o wyglad, prostota formy..
Nie tyle prostota formy, ile ergonomia.
Unitra wyróżniała się na tle innych marek miedzy innymi intuicyjną obsługą.Wygodne przyciski, pokrętła, czytelne oskalowanie i wszystko to podane w estetycznej formie zewnętrznego wyglądu. Dzisiejszy sprzęt jest niestety zbyt prosty w formie. Płyty czołowe współczesnych wyrobów AGD i RTV są płaskie, nijakie, brzydkie i dobrze trzeba się im przyjrzeć, żeby dostrzec poszczególne elementy regulacji. Opis ich też pozostawia wiele do życzenia. Piloty niby zunifikowane, nie pozwalają na bezproblemową obsługę osobom starszym i niedowidzącym.
W Unitrze wszystko było czuć pod palcami.
Jeśli chodzi o półprzewodniki to w bloku wschodnim byliśmy potentatem i jakość była naprawdę przyzwoita, bez porównania do radzieckich czy nrd-owskich części. Większość ich była odpowiednikami układów zachodnich.
W tunerach skoro juz o sprzecie gadamy, brakowało mocno syntezy częstotliwości. Fakt, że Philips w 1978r też nie miał pełnej pętli PLL + dzielników do zastosowania przy syntezie częstotliwości do 100Mhz (98Mhz + 10,7 daje max zakres pasma zachodniego). Tak czy inaczej w latach 80tych też tej syntezy nie było i UNITRA też nie produkowała co jest zastanawiające bo przecież radiostacje wojskowe mogły z tego korzystać...... może ktoś wie czemu tak było (ruscy zabronili czy embargo czy ...)???