Sprzęt z bratnich państw
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Pamiętam, że w latach 80-tych, naprowadzony artykułami i zdjęciami w "Radioelektroniku", zapytałem mojego starszego kuzyna co sądzi o sprzęcie z NRD. Odpowiedział mniej więcej, że to sprzęt "grubo ciosany".
Ciekawy sprzęt. W magnetofonie klawisze jak w MK122/125.
Radziecki Olimp 005C1 w towarzystwie dwóch Koncertów
Ten Olimp jest chyba nowocześniejszy od Koncerta, bo z tego co widać ma chyba nawet elektroniczny licznik
Olimp 005C-1 ma: autorewers, licznik cyfrowy, możliwość programowania odtwarzania, wskaźniki poziomu sygnału w nieznanej mi technologii :-), głowice „szklane”
Można do niego dokupić przystawkę zdalnego sterowania ДУ 005 ( tej nie posiadam ).
Mechanika zarówno Olimpa jak i Koncerta „bardzo mocno wzorowana” na rozwiązaniach z Revoxa A700 ;)
"Sprzęt z bratnich państw"
Trochę się zdeaktualizowało, już nie trzeba co niektórym smarować d. miodem.
Kraje komunistyczne współpracowały na bardzo dzianych zasadach, i to nazywało się wtedy braterstwo.
Na okoliczność dnia dzisiejszego, można zastąpić "bratnich" innym słowem, czytają to nie tylko Polacy, my wiemy o co chodzi.
Tutaj chodzi o czasy PRL to jest oczywiste. Ale skądinąd to Węgrzy to bratanki ze znanego przysłowia a wschód to jednak bracia słowianie chcąc czy nie chcąc poza tym Radiotehnika np. była z Łotwy jak już tak jesteśmy dokładni.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- następna ›
- ostatnia »
U nas podobne radyjka produkowała UNITRA Rzeszów. W DDR model SR-10 firma RFT.
Co ciekawsze, w ramach współpracy z ZR UNITRA Eltra i u nas był dostępny, jako R-102.