[TONTECH-UNITRA] nasz sprzęt
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Akurat tą wersją "Kalenicy" bym się nie chwalił. Chyba jedyne seryjnie produkowane radio na świecie z fabrycznie zainstalowanym konwerterem - stąd pokraczny zakres UKF-CCIR (96 - 106 MHz). Dziwne, że Diora dała licencję na takiego knota.
Akurat tą wersją "Kalenicy" bym się nie chwalił. Chyba jedyne seryjnie produkowane radio na świecie z fabrycznie zainstalowanym konwerterem - stąd pokraczny zakres UKF-CCIR (96 - 106 MHz). Dziwne, że Diora dała licencję na takiego knota.
Wg mnie taka uwaga jest nie na miejscu. Prawdziwy "unitromaniak" lubi, a nawet kocha wszystkie, nawet te nieco dziwaczne urządzenia i ma prawo się nimi pochwalić. Skoro udało się uratować kolejny ciekawy egzemplarz, to co? Miałem wyrzucić lub rozebrać to radio na części, bo ma konwerter?
W latach 90-ych CCIR był praktycznie abstrakcją. W moim regionie, nadawała tylko jedna stacja - Polskie Radio Wrocław na 102,3MHz. W sumie nie wiadomo dla kogo, bo mało kto miał radio z wysokim UKF-em. Pamiętam jak moja koleżanka z klasy, której mama przywiozła radiomagnetofon z Niemiec, narzekała że nie ma tych stacji co my na swoich Kasprzakach.
Nie mogła słuchać Listy Przebojów programu 3, a wtedy to były przeboje! :)
W tamtych czasach nikt nawet nie wyobrażał sobie, że CCIR całkowicie zastąpi standard OIRT. Wręcz przeciwnie, nowe komercyjne stacje zapełniały stare pasmo.
Dziś takie radio można sobie przestroić na pełne pasmo, ale ja tego nie zrobię. Wycinek CCIR, czyni z tego odbiornika indywiduum tak wyróżniającym się na tle innych, że właśnie dlatego warto pokazać takie radio i zachować ich jak najwięcej, szczególnie że obecnie to już rzadkość. W moim mieście sprzedano chyba tylko jeden egzemplarz, bo widziałem je w sklepie tylko raz. W 1994 roku. Potem stopniowo wkraczało dziadostwo z nadwyżek produkcyjnych Tajwaniu.
Ale wtedy serwisy rtv i domorośli elektronicy mieli pełne ręce roboty bo przestrajali przywieziony szrot na nasze pasmo, to samo było po 2000 roku tylko odwrotnie. :)Pamiętam jak moja koleżanka z klasy, której mama przywiozła radiomagnetofon z Niemiec, narzekała że nie ma tych stacji co my na swoich Kasprzakach.
Nie mogła słuchać Listy Przebojów programu 3, a wtedy to były przeboje! :)
Mało tego, UKF OIRT był atutem w zagranicznym, lub jak się wtedy zwykło mawiać "niepolskim" sprzęcie. Pamiętam sytuacje na targowiskach, jak ludzie pytali: a przestrojone na nasze, nasze fale tu są?
Nasze. Nasze kochane OIRT :)
Ale szczerze, to już nie tęsknię za OIRT. Może przez to, że wiele odbiorników mam już przestrojonych. Nowy zakres właściwie niewiele zmienił, poza wspomnianą koniecznością "dopasowania do obecnie obowiązującego standardu", no i na pewien czas radia straciły na wartości. Pamiętam jak w 2000 roku mawiali mi: "ale będziesz miał tych radyj po śmietnikach". Nie ukrywam, że zacierałem ręce :)
Niektórzy nawet dziś są przekonani, że na starym radiu to już nic nie "złapie", bo "już tych fal nie ma".
Jak nie ma, to dawaj mnie to radio ;)
Też pamiętam to zamieszanie na targowiskach, poczuliśmy trochę zachodu i szok!
Co do zmiany systemu po 2000 roku to nie wszyscy wyrzucali radyjka, ja też miałem sporo roboty, jak w serwisie brali 50-60zł za przestrojenie to ja brałem 20zł i zawsze na jakiegoś browarka się dorobiło :D
Akurat ja mieszkam w okolicy, gdzie na CCIR w latach 90-tych było więcej stacji niż na OIRT. Już jesienią 1993 roku z Gdańska - Chwaszczyna pojawiły się pierwsze 4 stacje, na OIRT wtedy w moim mieście były tylko 3 stacje (bo ta czwarta - Radio Plus - była nadawana z dużo mniejszą mocą). Radio Zet i RMF FM pojawiło się w 1995 roku i też tylko na CCIR (na OIRT nieco wcześniej z bardzo małymi mocami i też tylko dla Gdańska).
Natomiast technicznie za lepszy standard uważam OIRT, a to z powodu mniejszej wrażliwości na propagację wielodrożną (multipath).
No ok. było nie było. Były inne czasy i pogląd na tego typu sprawy. Rzeczywiście trochę nie słusznie pojechałeś z krytyką.
Na początku lat 90-tych usiłowałem bawić się w przestrajanie zagranicznych radiomagnetofonów typu "jamnik" z CCIR na OIRT, ale efekty były żałosne. Okazywało się, że te odbiorniki miały bardzo kiepską czułość i w moim mieście po przestrojeniu prawie nic nie odbierały (do RTCN Gdańsk - Chwaszczyno prawie 60 km).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- …
- następna ›
- ostatnia »
Typowo "dolamowski" desing, przypominający kalkulatory typu "Magda" :D