[PSM] - moja kolekcja
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
To trzeba na siłkę najpierw
Tu akurat już nie o to chodzi. RMS zarga w plenerze, ale nosić go cały czas nie będę, bo to by się mijało z celem. Zresztą planuję nagranie filmu i sam zobaczysz... :)
A chyba że tak w takim razie czekam na film na pewno będzie mieć fajny soundtrack jak zwykle.
Dzisiaj czas na mój ostatni nabytek, jakim jest jedyny polski Walkman "Kajtek". Kupiłem go w nocy z piątku na sobotę w ostatniej chwili przed zakończeniem aukcji. W opisie było napisane, że działa i cena była bardzo przystępna, więc bez chwili namysłu go kupiłem. Jedyny mankament jaki był widoczny na zdjęciach aukcji to pościerane napisy przy klawiszach. Dzisiaj okazało się, że jedna z blaszek stykowych w gnieździe baterii jest złamana. Na szczęście udało się ją dolutować (zapożyczyłem ją z gniazda baterii lampy błyskowej "Xela"). Po wyczyszczeniu obudowy i psiknięciu potencjometra Kajtuś gra aż miło.
Na zdjęciu widoczne są również słuchawki SN-50 kupione na giełdzie staroci jakieś pół roku temu. Nie wymagały żadnych zabiegów serwisowych. Ja jedynie pozwoliłem sobie na skrócenie przewodu (miał 5 metrów) i wymianę wtyczek głośnikowych "kropka-kreska" na wtyczkę typu jack.
Kajtek pochodzi z 1988 roku, słuchawki z 1976.
Znowu piękny okaz i pasuje kolorystycznie do słuchawek które to są niezwykle "hipsterskie" teraz.
Właśnie dlatego te słuchawki wystąpiły na zdjęciu razem z Kajtkiem :)
Bardzo efektowny fotos!
Dziś czas na magnetofon M2404S. Prezentowany egzemplarz dostałem od znajomego. Magnetofon ten był używany przez wiele lat w kinie "Gdynia". Leciała z niego muzyka przed seansami.
Gdy szpulak do mnie trafił wymagał porządnych zabiegów remontowych. Klawiatura była zastana, że nie szło w ogóle wcisnąć klawiszy. Były również problemy z przełącznikiem ścieżek. Obecnie magnetofon jest w 90% naprawiony. Jedyna usterka jaka występuje, to brak możliwości zapisu w trybie 4-ścieżkowym. Zapis działa tylko w trybie stereo, za to odczyt normalnie zarówno mono jak i stereo. Egzemplarz z 1976 roku.
Pod tym linkiem znajduje się film przedstawiający opisany powyżej magnetofon: https://www.youtube.com/watch?v=1NDQDP-NtHU
Dziś czas na chyba najsłynniejsze kaseciaki, czyli MK-232 i MK-232P.
MK-232P odkupiłem od mojego nauczyciela z technikum. Gdy byłem w pierwszej klasie facet się zorientował, że znam się na sprzęcie z logosem U i podrzucił mi do naprawy kilka drobiazgów. Wśród nich był właśnie MK-232P. Miał tradycyjnie już uszkodzoną zębatkę, sparciały pasek i przepalony bezpiecznik. Jakimś cudem udało mi się zdobyć wówczas zapasowe zębatki do magnetofonu MSD-1402 mojego taty i jedną zamontowałem w MK-232P. Gdy kończyłem szkołę ten sam nauczyciel zapytał mnie czy chcę odkupić od niego sprzętu które naprawiałem. Zdecydowałem się na MK-232P i WS-418. WS jako, że nie należy do piękności sprzedałem, a MK-232P został.
MK-232 odkupiłem od kolegi z klasy. Nie wymagał żadnych zabiegów z wyjątkiem czyszczenia obudowy.
MK-232P pochodzi z 1990 roku, a MK-232 z 1980.
Pod tym linkiem znajduje się film prezentujący MK-232P podczas odtwarzania: https://www.youtube.com/watch?v=BfcL2Eps7EQ
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- …
- następna ›
- ostatnia »
RMS-404 swoje waży...