Żarówka w Kleopatrze WST-102 - jak wyciągnąć?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Trafiła do mnie Kleopatra. Tak, już się tym chwaliłem, ale jednak muszę zapytać. Jak wyciągnąć tego "kurwiszonka" (czyt. "tę żarówkę"). Chwycić tego niczym nie idzie (nawet szczypcami), a różne głosy n.t. tego słyszałem, więc się z lekka gubię. Załączam zdjęcia oprawki żeby nikt nie pomagał "na ślepo".
Te żarówki wypycha się od tyłu za cokół w stronę panelu. Za bańkę nie ma po co ciągnąć - można ją oderwać od reszty cokołu i żarówka do wyrzucenia (jeśli była dobra).
Te żarówki wypycha się od tyłu za cokół w stronę panelu. Za bańkę nie ma po co ciągnąć - można ją oderwać od reszty cokołu i żarówka do wyrzucenia (jeśli była dobra).
A może napiszesz jakąś poradę serwisową, w której ujmiesz te najprostsze czynności serwisowe np. wymiana żarówek w różnych wersjach?
A może napiszesz jakąś poradę serwisową, w której ujmiesz te najprostsze czynności serwisowe np. wymiana żarówek w różnych wersjach?
Pisać artykuły typu jak wymienić żarówkę czy odkręcić obudowę nie ma sensu - żadna filozofia. Nie mam zamiaru każdego we wszystkim wyręczać a niestety coraz częściej ludzie zadają głupie pytania albo wysyłają mi zdjęcie urządzenia i pytają co jest zepsute. Każdy by chciał żeby mu wszystko pokazać paluszkiem albo jeszcze lepiej - zrobić. Tak się nie da. Ja mogę jedynie nakierować gdzie może być problem a reszta to już sprawa naprawiającego czyli użycie miernika czy innych narzędzi. I przede wszystkim myślenie. Jak już mam pisać porady serwisowe to na konkretne tematy a nie takie pierdoły.
A może napiszesz jakąś poradę serwisową, w której ujmiesz te najprostsze czynności serwisowe np. wymiana żarówek w różnych wersjach?
Pisać artykuły typu jak wymienić żarówkę czy odkręcić obudowę nie ma sensu - żadna filozofia. Nie mam zamiaru każdego we wszystkim wyręczać a niestety coraz częściej ludzie zadają głupie pytania albo wysyłają mi zdjęcie urządzenia i pytają co jest zepsute. Każdy by chciał żeby mu wszystko pokazać paluszkiem albo jeszcze lepiej - zrobić. Tak się nie da. Ja mogę jedynie nakierować gdzie może być problem a reszta to już sprawa naprawiającego czyli użycie miernika czy innych narzędzi. I przede wszystkim myślenie. Jak już mam pisać porady serwisowe to na konkretne tematy a nie takie pierdoły.
Też mi się wydaje że to nie ma sensu. Zresztą o żarówce z Double'm gadałem i mam już odpowiednią (telefoniczna 6V 50mA), tylko problem jest taki że oprawka jest rozwiercona, przez co żarówa luźno siedzi, będę musiał jakieś zworki zrobić żeby był kontakt.
A może napiszesz jakąś poradę serwisową, w której ujmiesz te najprostsze czynności serwisowe np. wymiana żarówek w różnych wersjach?
Pisać artykuły typu jak wymienić żarówkę czy odkręcić obudowę nie ma sensu - żadna filozofia. Nie mam zamiaru każdego we wszystkim wyręczać a niestety coraz częściej ludzie zadają głupie pytania albo wysyłają mi zdjęcie urządzenia i pytają co jest zepsute. Każdy by chciał żeby mu wszystko pokazać paluszkiem albo jeszcze lepiej - zrobić. Tak się nie da. Ja mogę jedynie nakierować gdzie może być problem a reszta to już sprawa naprawiającego czyli użycie miernika czy innych narzędzi. I przede wszystkim myślenie. Jak już mam pisać porady serwisowe to na konkretne tematy a nie takie pierdoły.
Zareklamowałeś się to co się teraz dziwisz? Jak widać nie dla wszystkich wymiana żarówki czy też jakaś inna czynność nie jest filozofią. Myślę że jednak warto coś napisać o najprostszych czynnościach bo są wśród nas koledzy którzy nie mają takiego doświadczenia jak my, a myślę że chętnie by go nabrali. Wkońcu od czegoś trzeba zacząć ;)
Zareklamowałeś się to co się teraz dziwisz? Jak widać nie dla wszystkich wymiana żarówki czy też jakaś inna czynność nie jest filozofią. Myślę że jednak warto coś napisać o najprostszych czynnościach bo są wśród nas koledzy którzy nie mają takiego doświadczenia jak my, a myślę że chętnie by go nabrali. W końcu od czegoś trzeba zacząć ;)
A od czego jest wiadomość prywatna czy coś w tym stylu?
A od czego jest głowa i ten narząd między uszami pod czaszką? Ludzie dzisiaj po prostu nie myślą. Niedługo zaczną padać pytania jak odkręcić śrubę żeby zdjąć obudowę. Ale tu muszę być brutalny i zacytować swojego eks kierownika: "Masz głowę i c**j? To kombinuj". Oznacza to tyle, że jak się coś robi to trzeba popatrzeć i pomyśleć jak zostało zamontowane i jak to zdemontować. Takimi pierdołami nie będziemy zaśmiecać forum bo ktoś gotów będzie pomyśleć że nabijam sobie punkty pisząc cały wykład jak wymienić żarówkę np. w Amatorze - trzeba ją palcami złapać i wykręcić. Zakładam, że ktoś kto się zabiera za naprawę czegokolwiek ma jakieś pojęcie o elektronice a są i tacy którzy nie rozumieją o czym do nich mówię i nawet nie znają symboli na schemacie. Podstawy można znaleźć używając google - nie mam zamiaru robić na ten temat wykładów bo nie o to tu chodzi. Reduktor szumu zrobił na youtubie cały cykl dotyczący podstaw elektroniki - wystarczy to znaleźć i pooglądać. Ja się dzielę z innymi poważniejszymi rzeczami których dokonałem i dla przykładu jest to kondensator 2x4700uF, kondensatory podwójne przykręcane do chassis, modyfikacja podświetlenia w polskich wskaźnikach, nowa bateria w tunerach AS 952, demontaż głowicy w Amatorach czy czyszczenie paneli. Będą i kolejne rzeczy jak coś się znajdzie na stole, chociażby czyszczenie styków w gniazdach głośnikowych ale póki co nic takiego nie będę naprawiał. Inni też mogą porady pisać - oczywiście nie bronię ale tylko takie które mają sens i coś wnoszą. Moja deklaracja ma jakieś pokrycie. Myślę ze tyle offtopu.
Zaś wracając do tematu - mam taką oprawkę jak potrzebna. Zgłoś się na priv.
Moje pomysły:
-Chwycić może płaskimi długimi kleszczami
-Rozebrać plastik jakoś można chyba
-Nakleić kilka kropel kropelki na żarówkę/blaszki dać tam kawałek tych blaszek np z dwóch stron i spróbować odkręcić