Projektowanie kolumn
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Kochani! Swego czasu zająłem sie elektroniką ( będzie ze trzydzieści lat:)) jestem krótkofalowcem i miłośnikiem sprzętu radiokomunikacyjnego morskiego jak i niektórych firm "cywilnych" np. Unitra. W zasadzie nie ma "pudła" do którego nie wsadzałem swoich palców z małymi wyjątkami ale... Proszę podpowiedzcie mi zasady projektowania kolumn głośnikowych bo to dla mnie przysłowiowa czarna magia. Owszem do odbiornika komunikacyjnego np. radiostacja DRAKE TR4CW potrafię dobrać takowy głośnik aby dobrze przenosił lub nawet zespół głośników z linią podziału 1400 Hz i to działa. Ale ostatnio "obrodziło" u mnie w Toski , Radmory z tym że kolumny niestety według ofiarodawców dano skończyły w kotłowni danego zakładu pracy:( lub zostały "sprywatyzowane" po prostu były w magazynie i nagle ich nie ma :)) Proza życia jak to sie mówi. Pomyślałem że mnóstwo samochodów jest kasowanych a głośniki zostają wobec czego sa do użycia.Podpowiedzcie mi tylko JAK obliczyć pojemność pudła w litrach do rodzaju głośników? POJĘCIA NIE MAM. Na strychu jednego z zakładów kasujących pojazdy znalazłem ponad dwieście kompletów (!) tego asortymentu a mój znajomy podpowiedział mi - ... człowieku! daj Im na flaszke to Ci przyniosą worek tego... Czyli głośniki sa tylko jak obliczyć zwrotnice i pudła ?? W Castoramie widziałem fajna sklejkę grubości 10 mm z której bym chciał to zrobic zwłaszcza ze mogą tam dociąć wymiary a potem wystarczy poskręcać. Tylko aby to wyciąć trzeba to najpierw policzyć. Bardzo proszę o podpowiedź. Serdecznie pozdrawiam! R - 2.
Witaj jank. Ja mam jakie takie doświadczenie z tymi głośnikami bo moje klamoty graja na próbę kiedy przestrajam z takimi właśnie wyprutymi ze starych samochodów.Ja wiem ze te głośniki to absolutne mistrzostwo świata. Wyobraź sobie było takie Audi które miało głośnik zrobiony praktycznie z kawałka blachy i "samej membrany z cewką" Po podłączeniu na stole grało to mniej niż skromnie za to po dokręceniu do blachy(jakiejkolwiek z dziurą na to by wstawić toto w środek blachy) głośnik dostawał "kolorków" i zaczynał ładnie grać! Okazało się że Niemcy tak wyliczyli komorę akustyczną w samochodzie że to potrafiło naprawdę brzmieć a za "całą akustyke" robiła karosa wozu. Ja mam kilka przemyśleń co do tego projektu. Skoro do głośnika o średnicy 32 cm potrzeba 200 litrowego pudła ( wyczytałem to na forum pewnego akustyka) to przeliczając to empirycznie w litrach na cm membrany można by coś spróbować zrobić. Ty sie na mnie nie zżymaj bo ja teraz "głośno myślę" i dlatego to pisze a wiem że mogę nie mieć racji. Ja chciałbym zastosować głośniki podobnych typów i wielkości średnicy od 10 cm w zwyż do ok 15 cm maksymalnie. plusem jest to że one wszystkie sa podwójne bo maja wysokotonówki nabudowane na sobie. Odpadnie więc zwrotnica hipotetycznie... Ale za to można taką ilość wsadzić do takiej wielkości pudła zeby potem zastosować "mądry przełącznik" z 8 Omów na 4 Omy, bo nasze polskie radia miały np jeden z Radmorów impedancje 4 Omy i w tym radiu rzeczywiście te samochodowe czwórki grały rewelacyjnie nawet nie przykręcone do żadnej dechy czy blatu. Czyli chyba się da... Moje kolumny będa miały hipotetyczna wysokość ok.1,5 metra szerokość ok. 40 cm i głębokość ok.60 cm. Radmor 5102 powinien to śmiało wysterować i jeszcze mieć zapas.A Toska...? Ta regulacja barwy tonów od nieskończoności do nieskończoności ze zdjętym konturem nawet z chińskim głośnikem wsadzonym do przysłowiowej puszki po konserwie super gra! Polacy tego sprzętu nie fuszerowali i zrobiony jest jak trzeba. No... rozpisałem się. Mnie tydzień nie będzie bo jadę w delegację ale w sobotę sie pojawię i powiem co dalej z tym fantem. Hej! Na razie! :)
Cześć.
Sugerowałem głośnik 16 cm po prostu dlatego, że popełniłem samograje na samochodowych głośnikach 16 cm i 13 cm, no i wyglada na to, że wielkość ma znaczenie ;)- 16-tka ma większą efektywność i daje niższe zejście w stosunkowo niedużej obudowie - robiem takie regałówki na warsztat. Moje głośniki to typowe midwoofery no name, bez zespolonych wysokotonowych, dlatego musiałm dodać jakąś taniochę na wysokie tony.
A teraz z innej beczki: mam radyjo Kenwooda, w którym konstruktor strasznie przyciął pasmo na FM, pewnie tak do 12,5 kHz. Radyjo lubię, ale wkurza mnie ta wata w uszach przy słuchaniu III-ki. Moja prośba: jak będziesz po wojażach i czasowy może zgadamy się mailowo i wspólnie coś uradzimy, jak drania ucywilizować?
Polecam wstępnie poczytać:
http://chomikuj.pl/betabob/Aleksander.Witort-Zestawy.G*c5*82o*c5...
i inne tegoż autora.
Co do projektowania kolumn, moim zdaniem na poczatek precyzyjna kopia majacej dobre opinie kostrukcji:
np. ZG25-C
o ile pamietam to w wyzej wymienionej książce jest rysunek tech. tych kolumn
Cześć.
Zaprojektowanie kolumny, to dość trudna sprawa.
Zaprojektowanie znośnie grającej kolumny z zastosowaniem samochodowych głośników, to chyba już z pogranicza magii.
Tak na szybko: aby jako tako coś samemu sklecić, co by znośnie grało, wypada znać parametry T-S głośnika i podeprzeć się jakimś programem do liczenia kolumn, np. popularnym WinISD. Założę się, że do pozyskanych głośników samochodowych trudno będzie znaleźć parametry.
Zawsze można zrobić coś popuszczając wodze fantazji, ale ma to sens tylko wtedy, gdy materiały i podzespoły masz za friko, bo można czasem za bezcen wyrwać sprawne kolumny byłej NRD-owskiej RFT, które naprawdę fajnie grają.
Jak masz czas, chęci, dostęp do darmowych głośników i materiał, to załatw głośniki 16cm (pomiń eliptyczne, bo szkoda męczyć się z wycinaniem elips), sklej skrzynkę o wymiarach jakieś 30x20x20 cm. Do midbasa przyda się jakiś tani wysokotonowy, były kiedyś dostępne jakieś Bostony po całe 5zł, ew. zaszalej i zainwestuj 15 zł w Sony - Eastech. Jako zwrotnica - foliowy kondensator 2.2uF na głośnik wysokotonowy. Układ closed, wypełnienie to gąbka, wata poliestrowa, co tam masz pod ręką.
Coś takiego do Toski ujdzie.
Żeby nie było: sam w swoim czasie skleciłem kolumienki z odpadów paneli podłogowych, telewizyjnych głośników Tonsil GD7-16/10 i jakichś NN wysokotonowych i używam ich do dzisiaj, bo mają wysoką efektywność i świetnie przenoszą wokale.
Jak się nie szuka miodu w uszach to czego nie?
A, jeszcze dopisek dla purystów audio: tu koledze chodzi o głośniki samochodowe, więc nie wydziwiajcie.
Radiowiec 2, jak chcesz pogadać o wynalazkach, to wal na skrzynkę pw, nie będziemy zaśmiecać forum tematami nie zwiazanymi z Unitrą.