ZRK AT9100 problem z przedwzmacniaczem

2 odpowiedzi [Ostatni post]
 
Poziom 0
Punkty: 14
Posty: 3
W klubie od: 16/09/2016

Witam,

z góry przepraszam, za ewentualne błędy i głupotę. To jeden z pierwszych postów na tym forum ;)

Kilka dni temu udało mi się wywalczyć na aukcji sprzęt jak w temacie. Opis sprzętu.. sprawny.. a jednak...

Jeszcze przed podłączeniem zauważyłem, że we wnętrzu znajdują się tony kurzu. Z jednej strony spoko bo widać, że żaden "tjuningowiec" nie maczał w nim łap ale do rzeczy.

Okazało się, że lewy kanał nie działał. Pierwsze co to wyczyściłem płytkę wzmacniacza i zmieniłem ten wielki kondensator 2x4700uF (co nieco z elektroniką miałem styczności ale pojęć jako takich nie znam, wiem, że zajmuje się on bodajże stabilizacją napięcia) bo miał spuchnięty po jednej stronie i na początku tych drucików śniedź tak jakby elektrolit się ulał, a akurat miałem pod ręką identyczny ze zmasakrowanego innego sprzętu. Niestety pomogła dopiero wymiana tranzystorów końcowych (tak, prąd spoczynkowy ustawiony ;) ).

Czy BD911 i 912 będą ok czy wstawić nisko szumowe? Miałem akurat te pod ręką i jak dla mnie kanały grają równo ale czy nie lepiej od razu wymienić tranzystorów na drugim kanale?

Kolejna sprawa.. Co prawda wzmacniacz gra ale niskie tony są bardzo kiepskie. Wzmacniacz tak jakby nie reaguje na potencjometr bassu(dodam, że przy pierwszej próbie przekręcenia mało kolumn nie rozerwało, potem ustało). Z treble sprawa wygląda podobnie ale jakąś niewielką zmianę słychać. Filtry wydają się działać. Co myślicie na ten temat? Wymieniać potencjometry czy próbować czyścić? A może inna przyczyna? :)

Dodam, że dostęp do sprzętu mam jedynie w weekendy, a dostęp do elektronika w tygodniu także jak polecacie coś wymienić to piszcie od razu co i jakie parametry/oznaczenie na schemacie.

Jak na razie wyczyściłem tylko płytkę wzmacniacza. Wszystkie tam kondesatory oprócz tego podwójnego wydawały się ok. Resztę wzmacniacza chciałbym ogarnąć w ten weekend stąd pytania tutaj, żeby nie męczyć się z nim przez kolejne 4 tygodnie. :)

Za wszelką pomoc szczere dzięki

PS: Pewnie niektórzy się dziwią czemu nie odesłałem skoro niesprawny. Powodem jest stan płyty czołowej, która jak dla mnie jest idealna. Trochę już polskich sprzętów miałem i znam ich "wartość" lecz w większości były to sprzęty po przejściach, które wyglądały noo.. strasznie albo były już nie na sprzedaż. Ten udało mi się wylicytować w dość dobrej cenie i skoro już go mam to postanowiłem go doprowadzić do przyzwoitego stanu tak aby jeszcze nie tylko mi nacieszył uszy ;)