Nie samą Unitrą żyje człowiek
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Z zakamarków Uherka wylazł przykład, jak bardzo kierujemy się przekonaniami tworzonymi na słabych podstawach. Może z braku solidniejszych ? Bo jakąś opinię o czymś - firmie, urządzeniu, maszynie - przecież trzeba mieć, prawda ?
No nie wiem, czy uwierzycie mimo jasnych faktów. Krecik też nie mógł tego łyknąć tak od razu.
Tę domniemaną kichę zauważyłem już przy wstępnych oględzinach, ale uznałem, że to chyba niemożliwe i muszę się temu bliżej przyjrzeć, bo na pewno nie wszystko jeszcze wiem o tym Uherku i to sprawa właśnie mojej niewiedzy.
Jak widać na wcześniejszych obrazkach, napęd zwijania taśmy przy przesuwie jest w tym magnetofonie pobierany z ciernego sprzęgła pośredniego (małe kółeczko z jasnym gumowym obrzeżem/bieżnią pod prawym talerzykiem), które jest napędzane paskiem z prawego kółka pośredniego przewijania do przodu. To kółko z kolei jest napędzane z lewego kółka pośredniego, a ono paskiem z silnika. Lewe kółko jest osadzone na usprężynowanym obukierunkowo wodziku, a ten na wahliwym ramieniu - niemal identycznie jak w serii ZK200. Ramię to poruszane jest tylko klawiszem przewijań (tu jest wspólny dla obydwu kierunków, poruszany poprzecznie paluszkiem użytkownika). W każdym innym stanie pracy ma pozycję ustaloną.
Prawe kółko pośrednie jest dociskane do lewego osobną, tylko do tego służącą sprężyną (to ta nad nim). Obydwie współpracujące tu bieżnie są gumowe. Nie ma żadnych elementów mechanicznych czy też innych, które by ów docisk likwidowały po wyłączeniu magnetofonu jego własnym wyłącznikiem, który jest sprzęgnięty z pokrętłem przełącznika prędkości. Docisk ustaje tylko przy załączeniu przewijania wstecz wskutek odsunięcia lewego kółka pośredniego w lewo, pod warunkiem prawidłowego ustawienia ogranicznika skoku ramienia prawego kółka pośredniego.
Z tych okropnych zawiłości wynika jasno, że dla uniknięcia uszkodzenia bieżni kółek pośrednich wgniotem spoczynkowym, silnik magnetofonu musi cały czas pracować. Zatrzymanie choćby na kilkanaście godzin musi skończyć się miejscową deformacją gumy bieżni kółek pośrednich i w efekcie głośną ich pracą oraz niepoprawnym biegiem całego układu przekładni. A że pracują przy każdej funkcji, to traktorowe dźwięki będą słyszalne cały czas i można spodziewać się ich nasilania.
Łatwo zauważalne głębokie wgnioty starych obrzeży były spowodowane raczej tym efektem, a nie długim pozostawieniem magnetofonu z włączonym przewijaniem w prawo jak początkowo sądziłem. Wykonałem nowe okładki gumowe, teraz pracują zupełnie przyzwoicie i szkoda byłoby je uszkodzić. Toteż wspomnianą sprężynę zdjąłem czym prędzej po oswojeniu się z napotkanym stanem rzeczy.
Niezła zagwozdka... Magnetofon jak widać jest właściwie niezdatny do użytku już od nowości lub zdatny do użytku, ale bardzo uciążliwego.
Sorry, Winnetou - toć nasza Tonetka z tej samej epoki nie była tak spartolona.
Nie chwalcie więc cudzego pochopnie :-).
Coś z tym trzeba zrobić, bo naprawa Uherka bliska końcowi... Odwrotu nie ma.
Obrazki poglądowe jakieś chcecie, czy macie faszystów razem z tym ich sprzętem w... nosie ?
Te całe gadanie o zetko-podobnych tworach przypomniało mi o moim Metzie. Pierwszy szpulowiec w rodzinie. Mechanizm raczej podobny do grundiga, szczególnie silnik. Nie mam pewności czy na pewno Zetki nie mam do porównania. Ciekawie rozwiązane jest włączenie zapisu przez wciśnięcie pokrętła wyboru funkcji, czy jak to tam nazwać. Wzmacniacz końcowy na AC188/187 ale reszta na krzemowych. Lata raczej wczesne 70.
A no i jeszcze znienawidzony floczek też tu się znajduje.
Jeśli dobrze widzę, to taśma podczas przewijania jedzie sobie po głowicy kasującej, ale uniwersalnej nie dotyka. Do niej dosuwa ją rolka dociskowa z tym średnio lubianym floczkiem dopiero po włączeniu przesuwu.
Fajnie, że wrzuciłeś tu te zdjęcia. Mechanizm nie jest podobny ani do Zetki, ani do Grundiga. Prędzej któregoś z Tandbergów można tu wywęszyć, przyprawionego Philipsem.
Strasznie długaśny ten pasek od silnika ;-).
Nie spotkał ktoś z Was magnetofonu BG23 ze zdjętym front panelem ?
Gdy popatrzeć na odsłonięte konstrukcje z tamtych lat (60-75) to widać ich rozwój, nawet niezależnie od kraju i producenta. Domysł może być tylko jeden - wszyscy podpatrują i rżną z konkurencji ile wlezie jeśli tylko się opłaca.
To co, my mieliśmy być gorsi ? I tak w kajdankach Wielkiego Brata doskonale sobie poradziliśmy. ZK200 jest sprytną mieszanką kilku "wzorów", ale z usunięciem ich rażących mankamentów i błędów. Na to miejsce przekradły się inne, rodzimego autoramentu.
Tak czy inaczej te polskie konstrukcje jak dotąd deklasują wszystkie inne mi znane pod względem serwisowalności, a więc trudów i kosztów naprawy. Może dlatego tak dużo ich przetrwało ?
A ile byłoby jeszcze w eksploatacji, gdyby wyeliminować jeszcze na etapie projektowym ich najbardziej dokuczliwe cechy ? I zwiększyć trwałość zamierzoną do - powiedzmy - 10 lat ?
Strasznie długaśny ten pasek od silnika ;-).
Nawet dwa. Przekrój okrągły jeden pod drugim.
Można prosić o wymiary głowicy stereo ZRK?
W Metzie jeden kanał bez przerwy buczy. Wzmacniacz działa bo zamieniałem wyprowadzenia miejscami. Myślałem że może od naszych pasować ale teraz zaczynam wątpić.
Można prosić o wymiary głowicy stereo ZRK?
W Metzie jeden kanał bez przerwy buczy. Wzmacniacz działa bo zamieniałem wyprowadzenia miejscami. Myślałem że może od naszych [będzie - przyp. obcy] pasować ale teraz zaczynam wątpić.
W ekranie czy nudystkę ;-)?
Trochę jaśniej Waszmość mógłbyś z tym buczeniem ?
Buczy, ale działa czy buczy i nic poza tym ?
Zrozumiałem bez pewności, że działa, tylko buczy.
Buczy 50 czy 100 Hz (tak na ucho) ?
Zewrzyj mu wejście i zobacz, czy się odbuczał czy jest niewzruszony tym manewrem.
@Krecik
Cyt. Nie spotkał ktoś z Was magnetofonu BG23 ze zdjętym front panelem ?
Z Radiomuseum. Zdjęcia BG23 słabiuteńkie. Pewnie widziałeś.
Dzięki ;-)! Nie widziałem. To moje łącze Netu... Albo razem z SKS. Eech...
Mój pierwszy DIY magnetofon miał koło zamachowe od BG23 właśnie. Kupione luzem w sklepie za dość sporą sumę.
Tymczasem kombinacje z usunięciem dyskwalifikującego mankamentu Uhera 24 trwają. Koncepcja uzdrowienia już trakcie wykonywania próbnych elementów dodatkowych. W zamyśle te dwa kółka pośrednie mają się stykać tylko w pozycji START i ">>". W pozostałych stanach pracy prosty mechanizm krzywkowo-cięgłowy ma je rozdzielać. Może będzie z tego dodatkowy zysk na trwałości przekładni i łożysk.
W ekranie czy nudystkę ;-)?
Trochę jaśniej Waszmość mógłbyś z tym buczeniem ?
Buczy, ale działa czy buczy i nic poza tym ?
Zrozumiałem bez pewności, że działa, tylko buczy.
Buczy 50 czy 100 Hz (tak na ucho) ?
Zewrzyj mu wejście i zobacz, czy się odbuczał czy jest niewzruszony tym manewrem.
Głowica ma najpewniej uszkodzony prawy kanał. Zamieniałem przewody prowadzące od głowicy do wzmacniacza miejscami i zawsze było słychać ścieżkę 1-4 nie ważne czy podłączając się pod prawy czy lewy kanał. Na ścieżce 3-2 typowy brum coś jak przydźwięk sieciowy. Test robiłem na taśmie nagrywanej na zk140 bo oba kanały miały inne nagrania i zawsze słyszałem tylko jedno.
Co do głowicy to samą bez ekranu. Metz ma inne mocowanie.
A jakąś najprostszą omomiarkę to Waść posiadasz ?
Sprawdź tę głowicę na zakresie 2k przez porównanie sekcji L/P i już będzie wiadomo.
Głowica ZK200 ma w widoku od przodu:
szerokość: 14,45
wysokość: 14,78
"głębokość" wymiar max: 13,78 bez końcówek lutowniczych
na prawej ściance dwa otwory gwintowane rozstaw: ~~6,0 +/- 0,05 z grubsza symetryczne wzgl. wysokości na linii odległej od tylnej powierzchni o 9,20 mm.
Może zapodaj fotki tej metzowej głowiczki z bliska. I koniecznie zmierz rezystancję tej sprawnej sekcji, a jak możesz to także jej indukcyjność. To ważne, z mocno różnymi od oryginału tymi parametrami nie uzyskasz dobrego rezultatu podmianki.
A tu sensacja proszę Państwa!!! Nowy ład Europy nam nastał :-).
Żeby Polak Niemca poprawiał to jeszcze nie słyszano chyba od lipca AD 1410. Koniec Świata...
Dodany Uherkowi usprawniająco/uzdatniający układ mechaniczny działa bardzo OK.:-))). No, panie Niemiec, do roboty - Polak czeka, masz pan go cieszyć długo i bez fochów ;-).
Fotki jakieś chcecie ?
Tak. Ja chętnie obejrzę.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- następna ›
- ostatnia »
Już do mnie jadą :-)
@jank - dzięki za polecenie :-)