Diora ws 442 Problem, pomocy!
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Niedawno odkopałem moją diore ws 442 zmuszony byłem do wymiany potencjometru głośności ponieważ poprzedni był uszkodzony. Operacja zakończyła się sukcesem (wzmacniacz grał bez zarzutu) . Niestety podczas składania obudowy przez przypadek popełniłem fatalny błąd wysunąłem isostaty konturu i filtra z prowadnic. Były tam malutkie blaszki które bezskutecznie próbowałem wsadzić na szyny i wsunąć z powrotem. Dwie blaszki z 8 niestety na trwałe uszkodziłem. Nie zmienia to faktu że ponowny montaż tego elementu graniczy z cudem. Stąd pytanie czy nie dało by się jakoś obejść tych isostatów ale w taki sposób żeby filtr konturu pozostał aktywny. Oczywiście zdaje sobie sprawę z baraku możliwości włączania i wyłączania filtrów w takiej sytuacji ale trudno. Niestety moja wiedza elektroniczna ogranicza się do umiejętności praktycznych. Próbowałem czytać schemat ale nic nie wymyśliłem, jednak gdyby ktoś wytłumaczył mi co mam zrobić z pewnością sobie poradzę. Strasznie jestem wściekły bo przez własną głupotę uszkodziłem wzmacniacz. Proszę o pomoc!
Jak widać na zdjeciu nr 1 blaszki należy umieścić w niebieskich plastikowych elementach i całość obrocić do góry nogami wsuwajac w prowadnice. Niestety tak jak mowiłem jest to praktycznie nie wykonalne. Blaszki cały czas wyskakuja nie chca sie wpasować. Za pierwszym razem udało mi się wsunąć te isostaty ale zgniotłem jedna z tych blaszek przez co jeden kanał grał nie wyraźnie bo nie było styku. Tak jak by jeden kanał miał kontur włoczony a drugi nie pozatym isostat sie zacioł wiec musiałem wyjąc go ponownie za pomocą kombinerek. Jak udało mi się ustalić zastosowane isostaty są produkcji fracuskiej firmy Alps. Praktycznie nie da sie ich niestety dostać na rynku. Bo pierwotnie chciałem je wymienić. Stąd cały problem i pytanie jak go rozwiązać. Dzieki za pomoc i czekam na następne rady :-)
No to nabroiłeś. (Musiałeś trochę szarpnąć.)
Te blaszki trzeba włożyć jakby to powiedzieć, w te tak leżące jak na foto prowadnice tak jak U (tym łączeniem ba dole) i wsunąć w obudowę isostatu. Tylko nie wiem czy nie uszkodziłeś jego obudowy tak wyrywając je z szyny?
-------------------------
Oj! na jednym ze zdjęć widać wyłamane zaczepy w obudowach isostatów, te które wchodzą w szynę. Niestety całe isostaty do wymiany, trzeba te wylutować i wlutować sprawne.
No tródno to zaczynam polowanie na używane części może bede miał farta a narazie mam nauczke... eh
W każdym razie dzięki za pomoc!
Witam.
Jest to klasyczny przełącznik bistabilny 4 sekcyjny. Jeśli jest uszkodzony trzeba szukać nowego lub używanego.
Do tej pory możesz go włączyć na stałe, lutując pin drugi z trzecim i piąty z szóstym (patrząc od strony klawisza). Po prawej i lewej stronie tak samo. Jeśli chcesz mieć wyłączony to pierwszy z drugim i czwarty z piątym. Od góry wystają oczka lutownicze więc nie będzie problemu. Użyj kawałeczka przewodu lub srebrzanki, nie zginaj do siebie pinów bo połamiesz obudowę przełącznika.
Pozdrawiam
O dzieki to tymczasowo chyba zlutuje jak znajde chwilke czasu.
Również Pozdrawiam
W wolnej chwili popatrzę po moich pudłach, może coś znajdę dla Ciebie.
Ogłaszam sukces! Zlutowałem piny według instrukcji na wyłączonym konturze i gra tak jak trzeba. Tak się złożyło że to mój drugi wzmacniacz tego typu w związku z tym teraz pod jeden będę wpinał moje new mildtony 80 a pod drugi kolumny sony ciekawe jak to razem zagra. A konkretnie do jednego wzmacniacza będę miał podpięte źródła i korektor graficzny a sygnał będę podbierał dla drugiego wzmacniacza ze złącza słuchawkowego. Mam nadzieje że poczciwa diora nie będzie w związku z tym wzmacniać tylko szumów :-D Jeżeli nie będzie to razem dobrze brzmieć to przełożę jeden zestaw do drugiego pokoju.
Pozdrawiam wszystkich Unitromaniaków!
Dziękuję za pomoc :-)
Nie możesz sterować drugim wzmacniaczem sygnałem słuchawkowym, bo jest zbyt mocny. Sygnał słuchawkowy, to nic innego, jak głośnikowy zredukowany rezystorami.
Sygnałem wejściowym dla wzmacniacza musi być tzw. sygnał liniowy. Właśnie to jest dzisiaj wielkim problemem w nagłośnieniach podłączanych do laptopów i nikt nie zdaje sobie z tego sprawy, że wszystko charczy i źle brzmi.
Strasznie jesteś tajemniczy z "tymi blaszkami", o co tu konkretnie może chodzić, jak tego nie widzimy. Po co gmerałeś przy isostatach podczas wymiany potencjometru?
Kontur można włączyć na stałe jak chcesz, wystarczy zrobić dwie zwory.
...