Polsko-radziecki telewizor cyfrowy
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Oczywiście, do tego czerwony wyświetlacz LED z numerem aktualnie oglądanego programu.
Podejrzewam, że chodziło bardziej o telewizor z procesorem, gdzie sterowanie funkcjami takimi jak przełączanie programów, jasność, kontrast czy głośność odbywałoby się w sposób cyfrowy i pewnie przy udziale zdalnego sterowania.
Przecież taki telewizor już był produkowany w 1987 roku. Nazywał się Neptun 546, więc żadna to nowość.
Jest jeszcze jedna możliwość: cyfrowa obróbka sygnału odbieranego analogowo. Takie telewizory były na Zachodzie dość popularne w latach 90. Były to oczywiście topowe, drogie modele z dużymi ekranami.
Na zachodzie Europy, w Japonii i ogólnie w świecie kapitalistycznym zaczęły powstawać opracowania telewizji cyfrowej. Na początku typu SD a później już HD. Oczywiście obóz socjalistyczny nie mógł pozostawić tematu bez odzewu i powstał pomysł budowy takiego telewizora we współpracy Polski i ZSRR. Sprawa była głośna w tamtym czasie i mocno komentowana w prasie. Jak to zwykle bywa, zabrakło pomysłu, dostępu do technologii i najzwyklejszej kasy.
Pomysł umarł śmiercią zapomnienia już po kilkunastu miesiącach.
Myślę że gdyby chcieli to by zbudowali ale priorytetem było wojsko a nie rynek cywilny.
...Jest jeszcze jedna możliwość: cyfrowa obróbka sygnału odbieranego analogowo. Takie telewizory były na Zachodzie dość popularne w latach 90. Były to oczywiście topowe, drogie modele z dużymi ekranami.
Ja też jestem zdania, że to właśnie o to chodziło.
Cyfrowe sterowanie już było. O pełnej cyfrze (tej z nadawaniem cyfrowym) to raczej nie było mowy w tamtym okresie, ale cyfrowa obróbka przesyłanego analogowo sygnału jak najbardziej. Pamiętam że takie telewizory (z cyfrową obróbką sygnału) były wówczas nazywane cyfrowymi. Pierwszy taki, który widziałem z tego co pamiętam to był Thomson (mam chyba nawet jeszcze w swoich szpargałach jakiś schemat takiego telewizora).
Faktycznie, to o tym mowa.
Tylko w materiale z zamieszczonego linku brak jakichkolwiek bardziej szczegółowych informacji. A te informacje które zostały w nim przekazane, umocnić mogą tylko w przekonaniu, że chodziło tu o telewizor z odbiorem analogowym i cyfrową obróbką tego sygnału. (Nie ma przecież wcale wzmianki o nowym cyfrowym systemie nadawania i potrzebie budowy cyfrowych nadajników.)
W połowie latach kupiliśmy następce Rubina, Elektrona 738D potężny odbiornik TV oparty na starej technologii z tym że był wyposażony w cyfrowy programator (szuflada) z możliwością zaprogramowania sześciu programów. W artykule słowo cyfrowe może wiele oznaczać. Pierwsze moduły OSD na ekranie były dostępne w Polsce w końcówce lat 80-tych były to gotowe moduły do samodzielnego montażu. Pierwsze odbiorniki posiadały OSD na czarnych polach, później OSD stało się bardziej transparentne.
Podejrzewam, że chodziło bardziej o telewizor z procesorem, gdzie sterowanie funkcjami takimi jak przełączanie programów, jasność, kontrast czy głośność odbywałoby się w sposób cyfrowy i pewnie przy udziale zdalnego sterowania. Wątpię by chodziło o nadawanie cyfrowe programów naziemnych, pierwsze wzmianki na ten temat zaczęły pojawiać się dopiero w latach '90.