Merkury klub posiadaczy
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Na instrukcji w tej aukcji wyżej jest narysowany ciekawy egzemplarz, o kolorystyce odwrotnej niż w seryjnych - czarny panel, biały plastik.
Masz rację :) faktycznie a instrukcja wyglada na oryginalną :).
Hmm no prosze jakie niespodzianki mamy z tym merkurym.
Najlepiej zadzwonić do właściciela i zapytać. Tylko czy powie prawdę to już inna bajka...
W instrukcjach bardzo często zdjęcia miały mało wspólnego z rzeczywistością, bo dokumentacja musiała być zamknięta jeszcze przed rozpoczęciem produkcji seryjnej.
Według mnie to coś się nie zgadza z przyciskiem programatora. Jego stan nie pasuje do reszty...
Panel w tym czarnym Merkurym jest zrobiony . Nie jest to oryginał a tym bardziej wersja targowa . Wersja targowa zupełnie inaczej wyglądała a co najwalniejsze czarne pod nazwa Unitra nie były produkowane . Ale historie trzeba dopisać .
Jest kilka osób, które regenerują panele. Niestety tylko anodowanie a nie lakierowanie.
Pawelleon czarne wersje amplitunera Merkury były lakierowane? Masz może w zbiorach taki egzemplarz? Jeśli tak to jest możliwość wykonania fotografii (oczywiście ze znakiem wodnym) i okazania jej w tym temacie?
Coś podobny ten Panasonic? :D
https://www.olx.pl/oferta/amplituner-unitra-diora-merkury-dsh-30...
Jeżeli rozmawiamy o unikatach to jeszcze jeden na rynek węgierski. Jeżeli się nie mylę to tu zastosowano pokrętła od Zodiaka. Czy to potwierdza teorię, że montowali co mieli pod ręką? Ciekawe czym może jeszcze zaskoczyć. Symbol DSH-303 wygląda na oryginał.
Bardziej bym się skłaniał, że ktoś zgubił jedno lub dwa pokrętła i zamienił wszystkie na np. od zodiaka, aby był.... komplet takich samych :).
Zwykle jest tak, że kiedy radio jest w miarę "współczesne" to do oryginalności przywiązuje się mniejsza wagę. Oryginalne chcemy aby były jak sa nowe :) lub już dość stare. Takie kilkunastoletnie to traktujemy aby były jako takie i sprawne lub.... wystawiamy do śmietnika jak się zepsują ( nawet jakaś pierdoła ). To moim zdaniem stąd kilkanaście lat temu radmory były oddawane za darmo lub za 100 - 200 zł a teraz zrobił się szał :).
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
A widzicie pantoflowa czarna lista jednak powoduje, że zapala się czerwona lampka. Owszem na targi w Poznaniu słyszałem o wyprodukowanych egzemplarzach z napisami w języku angielskim, niemieckim i chyba rosyjskim, ale o czarnym faktycznie nie słyszałem.
No to mamy małe "śledztwo" czy były oryginalnie czarne ?. Ktoś coś wie na ten temat?
Pozdrawiam poszukiwaczy nowych brzmień