Przywitanie nowego klubowicza, zodiak dss 402 a zg 25 c
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam serdecznie Wszystkich. Nie jestem pewien, czy piszę w odpowiednim dziale - za ew. błąd przepraszam i proszę zarządcę o przeniesienie. Panowie - nie jestem fachowcem, ale kocham stare sprzęty (nie tylko elektroniczne)i otaczam się nimi całkowicie...Z konstrukcji unitry posiadam zodiaka dss402 i teoretycznie niewspółpracujące z nimi zg 25 c, które sam wyremontowałem. Całość gra świetnie - ale słucham cicho tylko audycji radiowych. Nagle zaistniała potrzeba nagłośnienia kameralnej zabawy w restauracji - i tu pojawia się wątpliwość. Czy w/w zestaw podoła, a zestawienie 8ohm zodiaka i 4 ohm zg 25 c wytrzyma granie na połowie, 3/4 mocy... Wiem, wiem - tematów o podobnych dylematach było już sporo, ale może ktoś z Was osobiście użył podobnego zestawu bez konsekwencji?
A może zakupić na tą okoliczność elizabeth lub kleopatrę?
Dziękuję za wszelkie porady, wskazówki.
Pozdrawiam.
Jacek
Tak pewnie zrobię. Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego po podłączeniu zewnętrznego źródła dźwięku (komputer) z głośników wydobywał się bardzo cichy dźwięk... Cholera, nie dość że bardzo cichy, to na jednym tylko kanale...Później próba na odsłuchu radia ukf - głośność właściwa, ale znów tylko z jednego głośnika.Zajmę się tym później, teraz muszę zorganizować wspomnianą przez kolegę Elizabeth.Pytanie tylko czy wspomniane przeze mnie zg 25 c zagrają dość dobrze, nie wiem jaki jest ich odsłuch w większym pomieszczeniu.
ZG25C i Elizabeth w żadnym razie nie nadają się do nagłośnienia, nawet "rekreacyjnego" w większym pomieszczeniu. To jest sprzęt do słuchania w warunkach domowych. Nic cudownego na tym sprzęcie nie osiągniesz, chcąc "zagrać" na party w restauracji czy kawiarni. Poza tym potrzebny jest mikser, by móc podłączyć np. mikrofon, przez który coś zapowiesz, przywitasz gości itd.. i dodatkowy (drugi) odtwarzacz CD czy magnetofon lub gramofon, by trochę "pożonglować" nagraniami. Chyba, że muzyka ma sobie grać w tle i być tylko dodatkiem do spotkania, na którym przede wszystkim będzie się rozmawiać i nikt nie pomyśli o tym, by trochę potańczyć - wtedy może to wystarczyć. :)
Tego się właśnie obawiam... Myślałem o podłączeniu do Elizabeth zewnętrznego źródła dźwięku - wykorzystania tylko jej wzmocnienia i podania na głośnik. Innych urządzeń (magnetofon, czy cd) - nie brałem pod uwagę. Ale fakt - jeśli trzeba będzie wspólnie pośpiewać, zatańczyć... Pewnie będzie kiepsko. Panowie - co mogłoby w takim razie zagrać odpowiednio? Poproszę Was o nakierowanie na rozsądny zestaw z najlepszych czasów polskiej elektroniki.
Jeśli impreza ma się odbyć w restauracji, to raczej powinien tam być jakiś sprzęt nagłaśniający, choćby jakiś amplituner czy wzmacniacz typu Technics itd. Może wystarczy nagrać sobie kilka płyt CD z kompilacją ulubionych nagrań, podłączyć do tego mikrofon, odpowiednio przyciemnić światło, zapalić świece i nastrój będzie.
Jesli ma to być coś polskiego, to dobrym rozwiązaniem byłby polski wzmacniacz z wbudowanym mikserem Polkat Akord 60 stereo Hi-fi i do tego kolumny ZG40C lub ZG60C115.
Niestety kilka dni temu sprzęt będący na wyposażeniu restauracji poszedł z dymem... Zostałem z problemem braku nagłośnienia.
Wróć do mojego poprzedniego postu. Edytowałem o Polkat Akord 60. Trudny do zdobycia, ale odpowiedni do tego celu.
Dzięki Wam serdecznie. Od kilku dni śledzę różne wątki, przeglądam ogłoszenia. W kwestii przyjęcia i muzyki - jestem uratowany.Sprzęt pomógł załatwić znajomy...I dobrze się chyba stało, bo na prędce kupiłbym coś nieodpowiedniego, a poza tym jak rzecze przysłowie - "żeby się napić mleka, nie trza kupować krowy..." Coś chyba w tym jest.
Moi drodzy. Nie zmienia to faktu, że chciałbym coś na użytek domowy, a skoro mam idealne zg25c to jaki amplituner, bądź zestaw moglibyście polecić? Trochę niepochlebnych opinii o "elżuni" się naczytałem i nabrałem wątpliwości - nie wiem czy słusznie. Proszę Was o jakieś propozycje 4 - ohmowych wzmacniaczy, lub amplitunerów do w/w zestawu głośników.
Dzięki. Jaca
Mam trzy odbiorniki Elizabeth i złego słowa nie powiem na nie. Najlepiej jak sam u kogoś posłuchasz i ocenisz, oczywiście sprawnej Elizabeth a nie przyniesionej na odsłuch z piwnicy po 15 latach leżakowania.
Co do innych propozycji o impedancji 4 ohm to:
- zestaw Meluzyna,
- zestaw Kleopatra,
- Merkury,
- Radmory serii 51xx,
- zestaw WSH-110, TSH-110.
Jeśli chodzi o dobre nagłośnienie poleciłbym Eltrona z podłączonym źródłem np. magnetofonem (M9115, M9108, MDS 442, Finezja) czy komputrem. Jeśli chodzi o dobry amplituner to np. AT9100/9115, Tosca 303, Amator 2, Radmor 5102/5412.
Nie podoła.
Kup Elizabeth o symbolach 101 lub 102 są to wersje o impedancji 4Ohm.