UNITRA ze śmietnika

Nie sprawdzisz nawet jakiej zwrotnicy użyli, jaką impedancję ma zamontowany GDW6,5/1,5 i czy w ogóle jeszcze żyje? Gdyby pozostawili oryginalną zwrotnicę 12dB/okt a pojedynczy GDW nie wytrzymałby i wziąłby się sfajczył - to na częstotliwości rezonansu kondensatora z cewką impedancja zespołu spadłaby do zera (ściślej mówiąc - do rezystancji cewki filtru).
Dopiero teraz pojąłem że ów kultowy AUDAX to nie żadna kopułka tylko zwyczajny stożkowy papierzak, jedynie cokolwiek większy od zastosowanego śrubsztaka. PMT zatem pod presją braku wsadu dewizowego stanęła na wysokości zadania opracowując reduktor w postaci owej tekstolitowej płytki z otworami rozmieszczonymi tak jak otwory mocujące Audaxa. Niedasie przypadkiem adaptować lub nawet sporządzić samemu (kol. Krecik nie takie rzeczy rzeźbi!) płytkiej tuby pozwalającej uniknąć rycia obudowy i zarazem przytwierdzić współczesną kopułkę od wewnątrz? Tak może grać nawet lepiej niż z audaxem, którego gęste sitko na komary wygląda conajmniej podejrzanie.
Tymczasem dziś rano sprawdziłem po raz kolejny wysmarowane kilka lat temu olejem silikonowym zawieszenia z dętki od rowera swoich dwóch GDN16/10. Nadal ani myślą się kruszyć, a nawet lekko się błyszczą.

:)

Serce się kraje. Niejeden by stówkę dał za same nasadki, nie mówiąc o klapie (o ile zawiasy całe i niepopękana). Kółko skaczące pewnie odkształcone. Jak nie zalany, to chyba do ogarnięcia. Fajne znalezisko.

Idealny :-) i taki jak mój. Przynajmniej wiem, że była wersja bez logo Unitra ZRK u dołu. Bo już się zastanawiałem, czy ktoś może to starł.