Szpulowiec Unitra Aria - słychać prawie sam bas

W książce Jerzego Brdulaka "Eksploatacja magnetofonu" był opisany proces czyszczenia taśm na mokro i sucho. Bierze się czystą szmatkę, chwyta przez nią taśmę palcami i włącza przewijanie. Zalecane jest, aby czyszczona taśma nie stykała się z torem przesuwu. Co jakiś czas stop i zmieniamy szmatkę na czysty kawałek w zależności od stopnia zabrudzenia. W wersji na mokro nasączało się ją czystym spirytusem (ja użyłem salicylowego i narobiłem sobie syfu), myślę, że alkohol izopropylowy też się do tego nada. Tutaj warto mieć wkraplacz, np. buteleczkę po kroplach do oczu lub nosa. Ułatwia to nawilżanie szmatki podczas pracy. Po wyczyszczeniu taśmę należy z powrotem przewinąć, w razie konieczności można proces powtórzyć. Czyściłem w ten sposób (na sucho) taśmy, które co chwilę brudziły głowice i pomogło. Warto spróbować.

Witam Paulus60, to bardzo miło z Twojej strony - dzieki wielkie. Szczególnie, że właśnie tydzień temu "uruchomiłem" moją arię :) - czyli już nagrywa :) - oczywiście zasniedziały izostat nagrywania.
Na taśmach stilona próbowałem nagrań i niestety jest różnica ok. 3-6 db poziomu zapis do odczytu. Taki czyścik będzie jak znalazł :) aby jedną taśme do prób i testów oczyścić. Na 19 cm/s przy lekkim przesterowaniu odczyt dociąga nawet do "0" :) .
No i niespodzianka aria ma piękne wysokie tony :0 ale jakby mało dynamiki na niskich ?? :( - kupie nowe filce pod głowicę i zobaczę jak to wpłynie na dżwięk.
Przy okazji zapytam o sprawę nagrywania a dokłądnie pracę wskaźników wysterowania - otóż przy ścieżkach 2-3 działa tylko - chyba prawy wskaźnik a przy 1-4 tylko lewy ???? Przy odtwarzaniu tak samo.
Ale..... sygnał nagrywa się dobrze - nawet chyba jest efekt stereo - odbiór subiektywny.
Czy ktoś wie co może być tego przyczyną ???
Oczywiście wszystkie izostaty przeczysciłem preparatem do czyszczenia styków a potem i jeszcze kontakt spray do tego - parę razy.
Zauważyłem, że jedna taśma jaką dostałem z tym magnetofonem też już tak miała, że działał tylko jednen wskaźnik, ale głoś wydobywał się z obu kanałów.
Może czegoś jeszcze nei doczyściłem ??
Albo czegoś nie wiem w temacie obsługi arii ? - po tylu latach rozbratu ze szpulakami.

Też tak myślałem, że filc w niskich nic nie zmieni, ale i tak go wymiennię, bo mocno wyliniały juz jest :) . No powiem tak, niskim raczej dużo nie brakuje, ale porównałem go z moim kaseciakiem M7011 z dobrym nagraniem - co prawda sprzed 20 lat i tam niskie były mocniejsze i głebsze ( pomimo, że miał grzebany prad podkłądu aby ładnie grać na wysokich ).
Zacznę od poczytania instrukcji obsługi arii, bo może cos robię nie tak przy nagrywaniu - chociaz wydaje mi się, że tam filozofii nie ma, wybiera się ścieżki 2-3 lub 1-4 i nagrywa.