Jak usunąć stare zawieszenie z głośnika?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam. Chodzi mi konkretnie, o resztki starego, piankowego zawieszenia, które zostały na spodniej stronie membrany. Zawieszenie ze starości ma kleistą konsystencję i jest problem z jego dokładnym usunięciem. Myślę o mozolnym skrobaniu, ale boję się uszkodzić membranę. Próbowałem to lekko namoczyć benzyną ekstrakcyjną, niestety niewiele to pomaga, a dodatkowo plami membranę...
I jeszcze - jak to samo wykonać w głośniku z zamkniętym koszem? W typowym głośniku przynajmniej jest jako takie dojście, a tu... Kleić nowe zawieszenie na "tyle o ile" oczyszczoną membranę?
No niestety mozolne mechaniczne usuwanie drobinka po drobince :(. Sam za pierwszym razem skrobałem ostroznie z godzinkę jeden głośnik, zanim jako takiej wprawy się nie nabierze. Dlatego ekonomiczniej takie rzeczy jest zlecić komuś kto ma wprawę i doświadczalnie już dobrał najlepsze do tego narzędzia.
No chyba, że masz takie "hobby" jak ja sobie zrobiłem swego czasu :) dla własnej satysfakcji na zasadzie: "co ja nie dam rady" :) :).
No właśnie, lubię się pobawić. Trafił mi się zestaw elektrycznie sprawny (Alton 70), ale mocno zmęczony. Pomyślałem, że zrobię sobie poligon doświadczalny i poćwiczę. Nawet jak coś pójdzie nie tak, to i tak już wiele mu z wyglądu nie zaszkodzę... Z drugiej strony chcę się przyłożyć, dlatego pytam.
Jak zrobię głośniki (jeszcze w wysokotonowych wymiana cewek-też pierwszy raz), to o skrzynie chcę zadbać (stan też tragedia). Może z fornirem poszaleję? A co!
Gdyby to estetyczniej wyglądało, to zleciłbym komuś innemu.
Do Klexmixa (dotyczy innych kolumn, niż w temacie):
Witam ponownie. Dorzucam zdjęcia kolumn, o których pisaliśmy. Tak naprawdę, to nie ma co tam fotografować. Tego, o czym pisałem na zdjęciach nie da się pokazać (lekkie, 5-7 mm odklejenia zawieszeń, dosłownie w 1-2 miejscach/głośnik) i nie wiem czy może to mieć wpływ na podpierdywanie. Jak pisałem wcześniej (przed przesileniem kolumn) nic nie pierdziało, a odklejenie pewnie już były (znalazłem je przy bliższych oględzinach właśnie z powodu podpierdywania). Co o tym myślisz? Pozdrawiam.
Zeskrob płaskim śrubokrętem do zera, tylko nie zrób dziury. Chlapanie od spodu jakimkolwiek rozpuszczalnikiem zostawi zacieki na wierzchniej stronie, wygląda to potem okropnie.
A głośnik z zamkniętym koszem czyścisz nożykiem do tapet, wsuwasz i obierasz zwyczajnie resztki, nie ma ich tyle co na głośnikach nisko-tonowych więc jest łatwiej.