[M7020] nie działa wskaźnik wysterowania lewego kanału
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
UWAGA: nie mam nic wspólnego z elektroniką
Czy jest mi ktoś wstanie powiedzieć którędy płynie prąd ruszający wskazówką? Bo już zgłupiałem totalnie.
Przed kondensatorem C51L mam ok. 6V natomiast za nim jest 0V.
W sprawnym prawym kanale przed kondensatorem jest 5,8V a za nim od 0,1 do 0,3V poruszające wskazówką.
Regulacja potencjometrem RN5L nic nie zmienia. Sama wskazówka (ustrój elektromagnetczny) jest sprawna, reaguje na podłączenie baterii. Moje pytanie brzmi - dlaczego na sprawnym prawym kanale za kondensatorem zmienia się napięcie skoro przed nim ma cały czas taką samą wartość? Skąd płynie ten prąd?
Całość schematu dostępna tutaj:
https://unitraklub.pl/node/12401
Albo c51 ma przerwę...
A co ma mieć, przecież to kondensator, czyli przerwa dla składowej stałej.
Na kolektorze T6 jest składowa stała (musi być spolaryzowany), a za kondensatorem C51, to już tylko składowa zmienna.
(Rozumiem, że wyjście słuchawkowe działa.)
Jeżeli wskaźnik nie działa to sprawdzić:
- dioda D1, czy nie ma przebicia (nie zwiera do masy);
- ciągłość R76, RN5, oraz połączeń (luty, kable, itp);
- czy C51 nie ma znacząco zaniżonej pojemności.
Albo c51 ma przerwę...
A co ma mieć, przecież to kondensator, czyli przerwa dla składowej stałej.
Nie zrozumiałeś mie, kondensator nie jest przerwą dla npięć stałych zanim się nie naładuje a jak ma przerwę to ma przerwę i nie przepuszcza ani stałych ani zmiennych napięć (jest uszkodzony) i koniec, wtedy układ nie działa prawidłowo
Jak r76 bedzie miał przerwę i jak dotkniesz sondą miernika nogi ujemnej c51, to ile miernik pokaże?
... kondensator nie jest przerwą dla npięć stałych zanim się nie naładuje...
Pokrętnie tłumaczysz to, o co Ci chodzi.
Kondensator zawsze jest przerwą w obwodzie dla prądu stałego. A to że dopóki się nie naładuje, sprawia wrażenie że nie jest, to wynika tylko z tego że potrzebuje czasu aby zrównać potencjał na swoich okładzinach z potencjałami przyłożonego źródła.
... kondensator nie jest przerwą dla npięć stałych zanim się nie naładuje...
Pokrętnie tłumaczysz to, o co Ci chodzi.
Kondensator zawsze jest przerwą w obwodzie dla prądu stałego. A to że dopóki się nie naładuje, sprawia wrażenie że nie jest, to wynika tylko z tego że potrzebuje czasu aby zrównać potencjał na swoich okładzinach z potencjałami przyłożonego źródła.
Filozofujesz, autor tematu posiada małą wiedzę w elektroniczną. Odpowiedz mu na pytanie co pokaże miernik na c51
Ufam, że pierwszy mój post wszyscy zrozumieli co miałem na myśli pisząc "przerwa"
A teraz to sam niewiem czy "sprawia wrażenie" to przewodzi napięcie stałe czy nie, to jest jakoś przeż Ciebie zawoalowane a mie oskarżasz o krętactwo.
Filozofujesz, autor tematu posiada małą wiedzę w elektroniczną. Odpowiedz mu na pytanie co pokaże miernik na c51
Ma małą wiedzę, dlatego należy mu się informacja zgodna z prawdą, a nie jakieś skróty myślowe.
A na jego pytanie, co prawda skrótowo, ale odpowiedziałem.
Na kolektorze T6 jest składowa stała (musi być spolaryzowany), a za kondensatorem C51, to już tylko składowa zmienna.
Rozwijając tą wypowiedź.
Na kolektorze T6, pomierzone około 6V, bo jest to napięcie stałe, potrzebne do polaryzacji tego tranzystora. Podczas odtwarzanie nakłada się na to napięcie, składowa zmienna, zależna od odtwarzanego sygnału. Na elektrodzie "-" kondensatora C51, mamy natomiast tylko składową zmienną, czyli wartość odtwarzanego sygnału. Ale jeśli mamy do czynienia z uszkodzeniem w układzie prostownika zasilającego wskaźnik wysterowania, wówczas ta składowa zmienna na "-" C51 może być zaniżona, albo nawet zwarta do masy, zależnie od uszkodzenia.
A teraz to sam niewiem czy "sprawia wrażenie" to przewodzi napięcie stałe czy nie, to jest jakoś przeż Ciebie zawoalowane a mie oskarżasz o krętactwo.
Pomyśl, która z wypowiedzi jest bliższa prawdy?
kondensator nie jest przerwą dla npięć stałych zanim się nie naładuje
to że dopóki się nie naładuje, sprawia wrażenie, że nie jest (przerwą), to wynika tylko z tego że potrzebuje czasu aby zrównać potencjał na swoich okładzinach z potencjałami przyłożonego źródła.
Tak naprawdę, kondensator jest zawsze przerwą w obwodzie, zarówno dla napięcia stałego, jak i zmiennego. A to że "przechodzi" przez niego składowa zmienna, to efekt procesów zmian potencjałów jego okładzin, będących skutkiem zmian napięcia polaryzacji.
A fakt, że przy dołożeniu do kondensatora napięcia stałego, dochodzi do zrównania potencjałów jego okładzin z potencjałem polaryzacyjnym i nic więcej dopóki nie zmienimy wartości napięcia polaryzującego. Ty nazywasz "nie jest przerwą dla napięć stałych zanim się nie naładuje", a ja to nazwałem "dopóki się nie naładuje, sprawia wrażenie, że nie jest (przerwą)".
Klubowiczu Tytka, daj spokój z tą pisaniną, "sprawia wrażenie" jest zwrotem nieścisłym niemającym zastosowania w opisywaniu obwodów elektronicznych.
Do czasu, kiedy nie zrobisz pomiaru zaproponowanego z mojej strony, będziesz sprawiał wrażenie, że nie odróżniasz przewodzenia od nie przewodzenia.
Mam nadzieję, że na tej pisaninie skorzysta autor tematu i dowie się jak jest poruszana wskazówka
masterslave, nie przejmuj się naszymi wywodami, Tytka i ja dobrze wiemy o co chodzi tylko tak dla nabijania postów piszemy :)
Kolego Rosjak, przyznaję iż moje "sprawia wrażenie" jest zwrotem nieścisłym.
Natomiast bardzo ciekawi mnie, jak oceniasz zgodność z prawami fizyki Twoje:
kondensator nie jest przerwą dla napięć stałych zanim się nie naładuje
Proszę o poprawne, teoretyczne wytłumaczenie tego, bo sorry ale nie pojmuję.
zastanawiałem się co Ci napisać o budowie, z jakich materiałów, jakie elektrolity, jakie procesy, jakie wzory itd.. Ale tej wiedzy teraz już w głowie nie posiadam aby to spójnie zredagować a przepisywanie informacji z "Ministerstwa Prawdy" (wiki..) jest bez sensu
Teraz bardziej cenie sobie wiedzę praktyczną a tylko w przypadkach sięgam po szczegółową, wtedy czytam forum i wyciągam wnioski.
Z praktyki jest tak, napiszę to trochę inaczej, kondensator przewodzi napięcie stałe do momentu naładowania
Może autor tematu by coś napisał, czy udało się rozwikłać kłopot?
Jak przewodzi, jak ma nie przewodzić ?!
Sorry, wyłączam się z dyskusji, bo mi już nawet "cycki opadły" jak to czytam.
Albo c51 ma przerwę albo r76 albo aap152 zwarcie do masy, a duże prawdopodobieństwo przerwy na RN5 10k.
lub kabelek od wskaźnika oderwał sie od masy
sprawdź to słuchawką czy jest sygnał za i przed c51, jeśli brak to szukaj przyczyny w samym T6 jak i jego okolicy.
baterią nie sprawdzaj bo uszkodzisz wskaźnik
za c51 jest napięcie zmienne, prostowane na d1 i dalej na wskaźnik
Możliwe, ze sondą nie usłyszysz przy samym wskaźniku ale większość sygnałów powinno być słychać.