Artur - WG 903 problemy z płytami.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Hej, jestem w szoku że znalazłam takie miejsce ale też się cieszę.
Przechodzę do sprawy, bo nie wiem gdzie szukać porad a nie chce jeździć z gramofonem pół miasta :/
Jestem dumną posiadaczką Artura 903, dostałam w spadku po ojcu, przez półtora roku grał bardzo ładnie a ostatnio coś się zaczęło psuć. Początkowo myślałam że to coś nie tak z płytą ale jak nowa wyjęta dopiero z opakowania też zaczęła przeskakiwać to uznałam że gdzieś jest problem.
Po telefonicznej konsultacji z ojcem on uznał że igła jest do wymiany, to może być powód przeskakiwania płyt? Jeśli tak to jaką igłę powinnam kupić i czy mogę sama próbować ją zmienić czy jednak pojechać z nim do kogoś?
Hej, jestem w szoku że znalazłam takie miejsce ale też się cieszę.
Przechodzę do sprawy, bo nie wiem gdzie szukać porad a nie chce jeździć z gramofonem pół miasta :/Jestem dumną posiadaczką Artura 903, dostałam w spadku po ojcu, przez półtora roku grał bardzo ładnie a ostatnio coś się zaczęło psuć. Początkowo myślałam że to coś nie tak z płytą ale jak nowa wyjęta dopiero z opakowania też zaczęła przeskakiwać to uznałam że gdzieś jest problem.
Po telefonicznej konsultacji z ojcem on uznał że igła jest do wymiany, to może być powód przeskakiwania płyt? Jeśli tak to jaką igłę powinnam kupić i czy mogę sama próbować ją zmienić czy jednak pojechać z nim do kogoś?
Igła z wkładka UF-70. Koszt około 100 zł + przesyłka. Wymiana jest bardzo prosta.
U mnie jak na Arturze też wystąpił podobny problem i wymiana wkładki z igłą pomogła. A i wiesz co. Połączenia Artura z nowymi płytami to nie najlepszy pomysł. Nacisk igły na płytę to około 5-6 g.
Niestety kol. GL ma rację :( . Artur to nie jest gramofon w wysokiej półki a nawet ze średniej niestety i ma ten minus, że faktycznie ma bardzo duży nacisk igły na płytę :(. To oznacza ni mniej ni więcej, że szybko niszczy płyty - mocno zdziera rowki płyty i dżwiek z takiej płyty staje się coraz gorszy w dość szybkim czasie.
Oczywiście do doraźnego słuchania podczas prac domowych jest ok., ba a nawet lepszy od dobrych decków unitry, ale.... po prostu szkoda płyt. Szczególnie, że teraz nowe z empiku tak średnio stówkę kosztują. Zresztą każdej dobrej płyty ulubionej kapeli lub wykonawcy szkoda zedrzec zbyt szybko. Lepiej móc sie nią cieszyć wiele lat lub nawet przekazac dzieciom :).
Rozumiem Twój sentyment do tego gramofonu i lepiej nie robić przykrości ojcu, ale na Twoim miejscu, jeżeli lubisz słuchac płyt i masz zamiar kupować nowe, rozważyłbym zakup lepszego gramofonu.
Przyzwoitej klasy, używany gramofon mozna już kupić za ok. 200 zł i to w pełni sprawny. To połowa ceny jaką wydasz na tę igłe z wkładką.
Jak Ci się uda trafić cos w stylu bernarda lub nowsza wersja np. G8010 z dobra wkładką oraz igłą to będzie to jak przesiadka z fiata 125p do passata z lat 90 tych :) .
Dzięki Wam wielkie za pomoc!
Jak tylko znajdę więcej wolnego czasu to będę działać!
[quote=staszek66;19320.61284;10444]Niestety kol. GL ma rację :( . Artur to nie jest gramofon w wysokiej półki a nawet ze średniej niestety i ma ten minus, że faktycznie ma bardzo duży nacisk igły na płytę :(. To oznacza ni mniej ni więcej, że szybko niszczy płyty - mocno zdziera rowki płyty i dżwiek z takiej płyty staje się coraz gorszy w dość szybkim czasie.
Oczywiście do doraźnego słuchania podczas prac domowych jest ok., ba a nawet lepszy od dobrych decków unitry, ale.... po prostu szkoda płyt. Szczególnie, że teraz nowe z empiku tak średnio stówkę kosztują. Zresztą każdej dobrej płyty ulubionej kapeli lub wykonawcy szkoda zedrzec zbyt szybko. Lepiej móc sie nią cieszyć wiele lat lub nawet przekazac dzieciom :).
Rozumiem Twój sentyment do tego gramofonu i lepiej nie robić przykrości ojcu, ale na Twoim miejscu, jeżeli lubisz słuchac płyt i masz zamiar kupować nowe, rozważyłbym zakup lepszego gramofonu.
Przyzwoitej klasy, używany gramofon mozna już kupić za ok. 200 zł i to w pełni sprawny. To połowa ceny jaką wydasz na tę igłe z wkładką.
Jak Ci się uda trafić cos w stylu bernarda lub nowsza wersja np. G8010 z dobra wkładką oraz igłą to będzie to jak przesiadka z fiata 125p do passata z lat 90 tych :) .[/quote]
O tej wadzie Artura nigdy nie słyszałam, sentyment mam duży bo razem z nim dostałam też "gratis" cały karton starych płyt, które pamiętam jeszcze jak za dziecka mi puszczali.
Myślałam o zakupie nowego, ale ten w sumie też lubię a nikt mi pewnie nie zabroni posiadać dwóch :D
Będę się za czymś rozglądać w takim razie.
Dzięki wielkie!
https://www.olx.pl/oferta/gramofon-unitra-hi-fi-g-8010-CID99-IDz...
np. taki za 200 zł pójdzie jak nic :)
Podobnego typu gramofon ja posiadam i .... jestem mega zadowolony z niego od 35 lat :) .
Zrób tak : stare płyty odtwarzaj na arturze po zakupie wkładki z igłą :) ( i tak już sa nieco przytępione ( szczególnie wysokie tony ) :(.
Nowe płyty TYLKO i wyłacznie na lepszym kupionym dodatkowo :), np. tego co poleciłem. No chyba, że chcesz pójść na całość i kupic coś Hi-Fi vintage :), czyli : Adam, Daniel, Fonomaster lub Fryderyk ( ale to zabawa od 500 zł do ponad tysiaka teraz za w pełni sprawny ). Na pewno szczena Twojemu ojcu by wtedy opadła ;) :) .
Zrób tak : stare płyty odtwarzaj na arturze po zakupie wkładki z igłą :) ( i tak już sa nieco przytępione ( szczególnie wysokie tony ) :(.
Nowe płyty TYLKO i wyłacznie na lepszym kupionym dodatkowo :), np. tego co poleciłem. No chyba, że chcesz pójść na całość i kupic coś Hi-Fi vintage :), czyli : Adam, Daniel, Fonomaster lub Fryderyk ( ale to zabawa od 500 zł do ponad tysiaka teraz za w pełni sprawny ). Na pewno szczena Twojemu ojcu by wtedy opadła ;) :) .
Okej, dzięki za radę.
Będę obserwować różne aukcje w takim razie.
I tak był już w szoku jak mu powiedziałam że będę się w to bawić dalej i nie mam zamiaru gramofonu wyrzucać :D
Zrób tak : stare płyty odtwarzaj na arturze po zakupie wkładki z igłą :) ( i tak już sa nieco przytępione ( szczególnie wysokie tony ) :(.
Nowe płyty TYLKO i wyłacznie na lepszym kupionym dodatkowo :), np. tego co poleciłem. No chyba, że chcesz pójść na całość i kupic coś Hi-Fi vintage :), czyli : Adam, Daniel, Fonomaster lub Fryderyk ( ale to zabawa od 500 zł do ponad tysiaka teraz za w pełni sprawny ). Na pewno szczena Twojemu ojcu by wtedy opadła ;) :) .
Bardzo dobry pomysł. Mam kilkanaście nowych płyt kupionych w Empiku. One czekają na lepsze czasy i adapter. A na Arturze do którego mam ogromny sentyment odtwarzam sobie płyty które kupiłem w antykwariacie.
- 1
- 2
- 3
- 4
- następna ›
- ostatnia »
Igłę musisz kupić do wkładek UF-50 lub UF-70. Są dostępne na znanym portalu.
Sama może dasz radę wymienić, nie wiemy jak tam Twoje zdolności manualne?
Jak nie to kupisz browarka, zaprosisz ojca i Ci wymieni :) Ktoś z forum też może pomóc tylko nie wiemy gdzie mieszkasz.
A i jeszcze jedno. Zanim kupisz nową igłę to spróbuj pokręcić pokrętłem z tyłu ramienia, tam się ustawia nacisk igły na płytę i powinna być jakaś skala na tym pokrętle.