WS 432 reanimacja.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Moźe też napiszę swój pomysł renowacji tego wzmacniacza tak jak Diora przykazała, czyli bez przeróbek.
1. Jeśli chodzi o montaż przekaźnika to na żadnych schematach diory nie ma tego układu, ale na elektrodzie jest pewien wykaz wartości elementów z którymi powinno to działać.
R601- 100k
R602- 440k
R603- 150k
R604- 6k2
R605- 100k
R606- 22k
R607- 22k
R608- 15k
R609- 1k2 / 2W
C601- 2µ2 /63V (wlutowany plusem do masy)
C602- 10µ / 63V
C603- 10µ / 63V
C604- 470µ
Txxx- BC237
T602- BC237
T603- BD 139
Ale to radziłbym zrobić na samym końcu, po włączeniu wzmacniacza i sprawdzeniu czy wszystko działa. Przekaźnik oczywiście na 24V.
2. Tranzystory końcowe polecałbym BD911 i BD912 firmy Fairchild, a jako sterujące BD139 i BD140 firmy ST. Do prądu spoczynkowego poszukaj w zapasach oryginalne BD139 CEMI, bo za wysokie wzmocnienie nowych tranzystorów będzie utrudniało ustawienie prądu spoczynkowego. O nowej paście chyba nie muszę mówić.
3. R543 trochę mocno wyróżnia się w tłumie swoją nieoryginalnością. Wstaw w miejscu R543 i R544 rezystory 10 ohm 0,5W.
4. Elektrolity o pojemności 1uF, 2,2uF, 4,7uF zamieniłbym na czerwone Wimy MKS2. Mógłbyś też spróbować dać też Wimy zamiast 10uF, ale przede wszystkim są one mocno drogie i trudno dostępne.
Przy Radiatorze można zastosować kondensatory Nichicon KA odporne na wyższe temperatury.
Zamiast kondensatora 2x4700uF można zastosować Elny serii LAO.
Reszta to mogą być Elny Silmic II, Panasonic FM, Nichicon Muse.
Ważne jest też kupowanie kondensatorów o wyższym napięciu niż oryginalne Elwy z dwóch względów
-wyższe napięcie jakie mamy napięcie w sieci powoduje że pracują one przy napięciu bliskiemu ich napięciu nominalnemu, a nawet przekraczają
-nowe kondensatory przy tym samym napięciu i pojemności mają mniejsze wymiary oraz raster i na miejscu starych będą wyglądać po prostu komicznie.
5. Możesz też spojrzeć na schematy przodków tego wzmacniacza i tam poszukać jakiś niuansów, których brak w nowszej wersji np. w WS-417.
6. Przy okazji też warto dodać bezpieczniki na wyjściach głośnikowych
Jestem wdzięczny za zainteresowanie tematem jak i również za cenne sugestie, które na pewno zostaną wzięte pod uwagę. Tymczasem próbuję domyć PCB już dwa mycia środkiem, który zazwyczaj zmywa wszystko i dalej jakieś klejące się badziewie w niektórych miejscach zostało.
Co do kondensatorów WIM'a, jeszcze ich nie montowałem w rodzimych sprzętach, proszę o dwa słowa komentarza czy te podane w linkach, tak dla przykładu, są odpowiednie:
https://www.tme.eu/pl/details/mks2-1u_63/kondensatory-poliestrow...
https://www.tme.eu/pl/details/mks2-2.2u_100-5%25-r/kondensatory-...
https://www.tme.eu/pl/details/mks2-4.7u_50/kondensatory-poliestr...
Tak, o takie kondensatory Wimy chodzi.
Skoro zapadła decyzja o renowacji to powoli działamy.
Na pierwszy ogień płytka zasilacza. Przywracam ją do stanu zgodnego ze schematem. Zastosuję wersję z dwoma tranzystorami BD137, /oryginalnie był BC211 i zamiennie wlutowany BC547/ w związku z tym wymieniłem rezystory, usunąłem ten dolutowany wykorzystany do zasilania led w podświetleniu, zamówiłem kondensatory o odpowiednich gabarytach 220uF - Ø16x25mm, 47uF Ø10x12,5mm.
No kilka tych wersji jest :) co schemat to inna koncepcja.
Zdecydowałem się wyjąć ze wzmacniacza "płytę główną". Zbyt dużo na niej jest do zrobienia i tak będzie po prostu wygodniej. Mam nadzieję iż potem uda mi się te wszystkie przewody polutować w odpowiednie miejsca. Zrobiłem co prawda kilkadziesiąt fotek ale obawy pewne są. Kolejny raz okazało się że rozlutownica to jednak genialne urządzenie :)
Tamten zasilacz możesz zrobić na trzech tranzystorach, czyli będzie to wyglądać tak:
B401 - WTAT 250/400
C401 - 220nF
C402 - 47uF/63
C403, C404, C405, C406 - 220uF/63V
C407 - 47n
D401 - BYP 401/200
R401 - 4k7
R402 - 8k2
R403 - 1k
R404 - 47k
R405 - 100R
R406 - 4k7
T401, T402, T403 - BD137 albo lepiej BD139
Wersja całkowicie bez żadnych oszczędności.
Jeśli chodzi o przewody to nie musisz się wcale martwić. W instrukcji serwisowej powinno być rozrysowane który przewód gdzie przylutować.
Widzę, że ostro się wziąłeś za pracę, bo nawet isostaty wylutowałeś. Wylutuj jeszcze potencjometry i możesz wtedy całą płytę umyć normalnie pod prysznicem. Chyba kolega Rubens na swoim kanale wstawił film z czyszczenia takiej elektroniki. Płyn do czyszczenia zatłuszczonych powierzchni, pędzelek i cała płyta będzie lśnić. Potem można poprawić to jeszcze izopropanolem, a jak po wyschnięciu pojawi się osad to powtórzyć mycie.
Nie wiem czemu zrobiono tam darlingtona z dwóch BD137 skoro prąd w tej gałęzi jest rzędu 4mA a przy ewentualnym zwarciu max. 44mA.
No i głupotą - myślę - jest rezygnować z mostka po to by potem redukować tętnienia przy pomocy filtra aktywnego.
Jeśli mnie pamięć nie myli to w FS-042 też były dwa tranzystory w układzie Darlingtona pomimo że pobierany prąd jest tam znikomy (wystarczy spojrzeć na zdjęcia środka w internecie).
Chyba specjalnie tak zrobiono, aby potem złożyć wniosek racjonalizatorski
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Faktycznie była dyskusja, będę musiał do niego napisać jaki koszt takiej operacji. Jeżeli chodzi o potencjometry, to nowe leżą w pudełku i czekają, zazwyczaj staram się jednak przywrócić sprawność tym co są, jeżeli nie ma takiej opcji wtedy montuję nowe.
https://www.youtube.com/channel/UCGHcmBbc4jJsyfxgXurphYg/