WS 432 reanimacja.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zamontowałem elementy, niestety brak mi dwóch rezystorów:
R602 - 440K oraz R604 - 6K2
zakupię je dopiero jutro, wtedy okaże się jak to działa.
Ja montowałem rezystory w/g szeregu, tj. 470k i 6,8k 10%. Żadnych problemów.
Takie wartości mam na pokładzie, to może wieczorkiem zamontuję i uruchomię :)
==============================================================================
Zamontowałem elementy od opóźnionego załączania kolumn oraz od zabezpieczenia ich przed pojawieniem się składowej stałej na wyjściu końcówek mocy i powiem tak ... działa :) Wartości jakie zamontowałem to /pogrubiłem zmiany/:
Przekaźnik RM-2 24V
R601- 100k
R602- 470k
R603- 150k
R604- 6k8
R605- 100k
R606- 22k
R607- 22k
R608- 15k
R609- 470R/2W
C601- 470 nF
C602- 10µ / 63V
C603- 10µ / 63V
C604- 1500uF
Txxx- BC237
T602- BC237
T603- BC211
Zrobiłem filmik z testów, zapraszam do oglądania oraz komentarzy:
Robiłem wiele tych wzmacniaczy. W jednym porwałem się na to zabezpieczenie na wyraźną prośbę właściciela. Kondensator od opóźnienia dałem coś koło 2200 mikro, bo też mi za szybko łapało. Działa.
Ale jednak we wszystkich innych montowałem układ na CP1237, co daje jeszcze jeden ficzer, diodę świecącą. Taki "protect", jak w zachodnich konstrukcjach. ;-)
Montuję tę diodę między wskaźnikami wysterowania, jest tam puste miejsce.
Tylko w wersjach z przełączaną czułością wskaźnika nie da rady.
Wiadomą sprawą jest iż są lepsze moduły zabezpieczeń jak i opóźnionego załączania zespołów głośnikowych. Chciałem jednak sprawdzić jak się sprawuje ten, na który jest przewidziane miejsce na druku. Okazuje się iż po małych modyfikacjach spełnia swoją rolę. Wzmacniacz /poza potencjometrem siły głosu/ pozostał jako oryginalna konstrukcja a taki był mój cel :). Chętnie jednak zapoznałbym się z konstrukcją zabezpieczenia, które montujesz ponieważ jestem w trakcie budowy dla znajomego wzmacniacza 2 x 100W i dobrze będzie coś takiego tam zamontować.
Cel rozumiem i popieram.
Lubię te wzmacniacze chociaż ich brzmienie jest kontrowersyjne i jak dla mnie muszą nastąpić zmiany w konstrukcji żebym mógł ich słuchać dłużej. Ale to wszystkim wiadomo.
Zabezpieczenie proste jest, wyszukaj CP1237, uPC1237, jest i na Allegro kit. Scalak realizuje opóźnione załączanie, zabezpieczenie termiczne i zabezpieczenie przed przesterowaniem. Dlatego wywalam też te płytki zabezpieczeń z WS442.
Kit miał kiedyś mały błąd, nie wiem czy autor go poprawił, pisałem mu o tym, w zabezpieczeniu jest za mały rezystor dobrany i u mnie na przykład za wcześnie działało. Ale po korekcie jest dobrze.
Montuję te kity wszędzie gdzie mogę, każdy wzmacniacz jaki mam i jaki robię wyposarzam w nie. Działają bezproblemowo.
Cel rozumiem i popieram.
Lubię te wzmacniacze chociaż ich brzmienie jest kontrowersyjne i jak dla mnie muszą nastąpić zmiany w konstrukcji żebym mógł ich słuchać dłużej. Ale to wszystkim wiadomo.
Zabezpieczenie proste jest, wyszukaj CP1237, uPC1237, jest i na Allegro kit. Scalak realizuje opóźnione załączanie, zabezpieczenie termiczne i zabezpieczenie przed przesterowaniem. Dlatego wywalam też te płytki zabezpieczeń z WS442.
Kit miał kiedyś mały błąd, nie wiem czy autor go poprawił, pisałem mu o tym, w zabezpieczeniu jest za mały rezystor dobrany i u mnie na przykład za wcześnie działało. Ale po korekcie jest dobrze.
Montuję te kity wszędzie gdzie mogę, każdy wzmacniacz jaki mam i jaki robię wyposarzam w nie. Działają bezproblemowo.
Warto by było porozmawiać nad poprawą brzmienia tych wzmacniaczy i czy da się to zrobić tylko poprzez samą zmianę wartości rezystorów lub kondensatorów oraz czy to przynosi znaczną poprawę brzmienia wartą poświęcenia czasu.
Ciekawe też czy takie samo brzmienie mają protoplaści tej serii wzmacniaczy jak np. WS-318. Można zerknąć w schemat i zobaczyć
Cel rozumiem i popieram.
Lubię te wzmacniacze chociaż ich brzmienie jest kontrowersyjne i jak dla mnie muszą nastąpić zmiany w konstrukcji żebym mógł ich słuchać dłużej. Ale to wszystkim wiadomo.
Zabezpieczenie proste jest, wyszukaj CP1237, uPC1237, jest i na Allegro kit. Scalak realizuje opóźnione załączanie, zabezpieczenie termiczne i zabezpieczenie przed przesterowaniem. Dlatego wywalam też te płytki zabezpieczeń z WS442.
Kit miał kiedyś mały błąd, nie wiem czy autor go poprawił, pisałem mu o tym, w zabezpieczeniu jest za mały rezystor dobrany i u mnie na przykład za wcześnie działało. Ale po korekcie jest dobrze.
Montuję te kity wszędzie gdzie mogę, każdy wzmacniacz jaki mam i jaki robię wyposarzam w nie. Działają bezproblemowo.
Warto by było porozmawiać nad poprawą brzmienia tych wzmacniaczy i czy da się to zrobić tylko poprzez samą zmianę wartości rezystorów lub kondensatorów oraz czy to przynosi znaczną poprawę brzmienia wartą poświęcenia czasu.
Ciekawe też czy takie samo brzmienie mają protoplaści tej serii wzmacniaczy jak np. WS-318. Można zerknąć w schemat i zobaczyć
Warto by było porozmawiać nad poprawą brzmienia tych wzmacniaczy i czy da się to zrobić tylko poprzez samą zmianę wartości rezystorów lub kondensatorów oraz czy to przynosi znaczną poprawę brzmienia wartą poświęcenia czasu.
Bez ingerencji w schemat raczej cudów nie da się uzyskać, pewien użytkownik elektrody swego czasu podszedł do tematu przeróbki tego wzmacniacza w dość ciekawy sposób, polecam zapoznać się z lekturą.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic563587.html
Ciekawe też czy takie samo brzmienie mają protoplaści tej serii wzmacniaczy jak np. WS-318. Można zerknąć w schemat i zobaczyć
Schemat końcówki mocy WS-318 czy 418 przypomina Tosce 303, końcówki mocy we wzmacniaczach 432 czy 442 są bardziej rozbudowane.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- następna ›
- ostatnia »
Nie ma co kombinować, to co na schemacie jest zgodne z tym co na płytce wzmacniacza; oczywiście zabezpieczenie przed napięciem stałym na wyjściu głośnikowym jest obecne: