AT9100 - spalone tranzystory
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tak jak mówiłem to BD911 i BD912 firmy Fairchild są zazwyczaj oryginalne. Odpowiedniki firmy ST kupowałem w wielu zaufanych polskich sklepach i zawsze trafiałem na podróby.
Jeśli chodzi o 2N6488 i 2N6491 to te firmy ON Semiconductor były oryginałami, ale nie da się w ogóle dobrać ich w parę, bo tranzystor PNP miał wzmocnienie 2 lub 3 razy większe od tranzystora NPN. Po prostu ciężko jest dostać oba tranzystory z tej samej serii.
Podróby tranystorów BD139 i BD140 firmy Fairchild zazwyczaj wytrzymywały jako tranzystory sterujące, ale jako część zasilacza to już niekoniecznie. Pamiętam jak kiedyś dałem BD139 zamiast BD135 w zasilaczu Tosci to minęła mniej niż sekunda po włączeniu do prądu, a już się spalił. Tutaj lepiej się sprawuje odpowiednik firmy ST, a najlepiej to żeby był CEMI dla podtrzymania oryginalności konstrukcji.
Tamte BC547B lepiej zamień wymień na jakikolwiek NPN z wzmocnieniem A, bo prawdopodobnie nie ustawisz prądu spoczynkowego. Może być BC237A, BC238A, BC239A, BC546A, BC547A, BC548A, BC549A, BC550A. Same BC238A nie są jakieś mocno rzadkie i w osiedlowym sklepie elektronicznym powinni mieć.
Para różnicowa to są dwa tranzystory BC307B. T101, T102 dla lewego kanału i T201, T202 dla prawego, a dioda Zenera to dioda D101 i D201. Wątpię żeby też się spaliły, ale na wszelki wypadek można sprawdzić.
Jeszcze taka drobna uwaga odnośnie zdjęcia z pierwszego postu. Jak będziesz zakładał nowe tranzystory to posmaruj pastą całą podkładkę mikową, a nie tylko na środku i obetnij wyprowadzenia elementów jakie tam dałeś. To chyba są tranzystory T103 i T203.
Podkładkę mikową i tulejki dystansowe lepiej jest kupić nowe na wszelki wypadek. Kosztują dosłownie grosze
Nigiri ma rację; BD911/912 są b. często podrabiane i zakup z niepewnego źródła (czytaj: od przypadkowego sprzedawcy na Allegro) to zazwyczaj wyrzucanie pieniędzy.
Kiedyś przy okazji zakupu elementów typowo mechanicznych (na Allegro) wziąłem na zapas kilka par takich BD. Po sprawdzeniu wyszło, że wszystkie są n-p-n więc 912 okazały się ordynarnymi malowankami. Szrot. Oznaczenie producenta to "F" - unikać jak zarazy.
Od jakiegoś czasu staram się szukać tranzystorów koreańskiego KEC lub indyjskiego CDIL (np. CDIL 2N6107 zamiast BDP286), bo jak dotąd żaden nie sprawiał kłopotów.
Jeśli chodzi o typowo "markowe" tranzystory Motorola, Fairchild czy ST, to jest o wiele większe prawdopodobieństwo trafienia na podróbkę, jeśli kupuje się w niesprawdzonym sklepie. Oryginalne KEC i CDIL są tak tanie (cena zbytu u producenta), że nie opłaca się ich podrabiać.
Oczywiście stosowanie tranzystorów starszej generacji z wylutu do napraw naszego sprzętu to jak najbardziej właściwa droga.
Problem w tym, że sprawdzony sklep też może mieć podróbki. W to nie wejdziesz.
Byłem dzisiaj kupić tranzystory w sklepie i niestety wyszedłem z pustymi rękami. Nie było żadnych tranzystorów z literką "A" żeby wymienić te BC547B ani nie było sparowanych BD911/912. Jeśli możecie to podajcie linki do w miarę sprawdzonych stron na których mogę te tranzystory kupić, był bym bardzo wdzięczny.
edit
Odpaliłem go z żarówką i chodzi bez tych BD911/912 na słuchawkach. Kilka postów temu zapytałem się czy mogę mierzyć napięcie stałe na wyjściach głośnikowych i ktoś powiedział, że "pod warunkiem że przycisk głośników jest wciśnięty". Problem jest w tym, że po wciśnięciu przycisku głośników w AT wyjścia głośnikowe są wyłączane i działa tylko wyjście słuchawkowe. Czy mam zmierzyć to z "speakers off" wyłączonym (nie wciśniętym)?
Oczywiście przy wyciśniętym przycisku zmierz napięcie ustawiając miernik na mV. To napięcie nie powinno przekraczać 100mV, chociaż w wielu sprzętach Unitry oscyluje ono w okolicach 20mV, ale mi po doborze tranzystorów udaje się zejść do 5mV.
Ktoś się po prostu pomylił i myślał że wciśnięcie przycisku załącza kolumny.
Oczywiście mierzymy napięcie bez udziału kolumn
Oczywiście przy wyciśniętym przycisku zmierz napięcie ustawiając miernik na mV. To napięcie nie powinno przekraczać 100mV, chociaż w wielu sprzętach Unitry oscyluje ono w okolicach 20mV, ale mi po doborze tranzystorów udaje się zejść do 5mV.
Ktoś się po prostu pomylił i myślał że wciśnięcie przycisku załącza kolumny.
Oczywiście mierzymy napięcie bez udziału kolumn
Jak będę w domu to zobaczę czy u siebie nie będę miał potrzebnych tranzystorów.
Za przysłowiową "flaszkę" oddam
Jak będę w domu to zobaczę czy u siebie nie będę miał potrzebnych tranzystorów.
Za przysłowiową "flaszkę" oddam
Edit: mógłby moderator usunąć sklonowane posty? Nie wiem czemu tak się stało
Oczywiście przy wyciśniętym przycisku zmierz napięcie ustawiając miernik na mV. To napięcie nie powinno przekraczać 100mV, chociaż w wielu sprzętach Unitry oscyluje ono w okolicach 20mV, ale mi po doborze tranzystorów udaje się zejść do 5mV.
Ktoś się po prostu pomylił i myślał że wciśnięcie przycisku załącza kolumny.
Oczywiście mierzymy napięcie bez udziału kolumn
Napięcie dziwnie oscyluje, od kilku mV na plusie do ~35 na minusie. Z czasem napięcie się obniża, na przykład teraz chwilę po napisaniu że jest to około -35 już jest -43
edit Wygląda na to że się ustabilizowało, jest około -47 z okazjonalnymi skokami do -50
Ok niech się profesor wykaże i to nie tylko w teorii :)