Jak przekonwertować muzykę z kaset, winyli i CD na MP3
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
W laptopie nie mam, więc dopytywałem.
W PC-ie syn ma to niebieskie wejscie ( jedno z 3 ech ;)
Mysle, że juz rozkminiłem.
Uuu.. ja laptopie mam wejście, dlatego się dziwiłem że masz taki problem z ogarnięciem tego ;) Teraz wszystko się wyjaśniło :)
W niektórych laptopach jest tylko jedno gniazdo na "mały jack". Zazwyczaj jednak jest ono uniwersalne i można je wykorzystać jako wyjście na słuchawki lub jako wejście Line In, po podpięciu wtyczki system operacyjny zazwyczaj pyta w jakiej konfiguracji chcemy je użyć.
Na wielu laptopach nie da się zgrać dźwięku albo wcale, albo z sensowną jakością. Spotkałem też takie, że pod Windows absolutnie się nie dawało, a pod Linuksem szło w dobrej jakości.
Najlepiej by było mieć laptop z 3 gniazdami - wyjście, wejście mikrofonowe, wejście liniowe.
Ja od lat tego nie widziałem.
Druga opcja to dwa gniazda. Jedno to wyjście, a drugie wejście (mikrofonowe)
Czasami jest to pełnoprawne wejście pełniące dwie funkcje - może być wejściem liniowym i tego byśmy chcieli, ale równie dobrze może być wejściem mikrofonowym.
Opcje czasami można przełączyć w sterowniku.
Często jednak jest to wejście mikrofonowe z boosterem, które nagrywa w okropnej jakości i z potężnymi szumami.
Kolejna opcja to jedno - uniwersalne gniazdo. Ono może być teoretycznie wszystkim - i wejściem i wyjściem. Może też obsługiwać małego jacka z 4 pierścieniami, co oznacza, że sam będzie wiedział, co jest mikrofonem przy włożeniu odpowiedniego urządzenia.
Ale niestety funkcje umożliwiające wygodne nagrywanie są solą w oku wielkich koncernów, a zwykły użytkownik o nie nie pyta.
Dlatego: rady udzielone przez kolegów są dobre, ale nie zdziw się, jeżeli laptop nie będzie nagrywał. W zeszłym miesiąc próbowałem chyba 5 różnych modeli, ale wszystkie z układem Realteka i żaden nie nagrywał.
Co do płyt winylowych, to Audacity ma filter RIAA. Zwykle ten korektor był dopiero we wzmacniaczu, dlatego z gramofonu wychodził dźwięk taki, jak na płycie.
Najlepiej będzie się tym nie przejmować i zgrać na komputer jak leci, a potem przepuścić przez filter. Ja się naprawdę kiedyś zdziwiłem i nawet zrobiłem film na YT, żeby pokazać różnicę, no ale zablokowany na całym świecie.
Dzieki za odpowiedzi i informacje. Poszerzyły moje horyzonty :) .
Na szczęście syn ma dobry PC na którym gra w sieci, wiec ma wszystko lub prawie wszystko :) .
Wejscie liniowe tez.
Czyli Yaba, jak zgrasz z winyli na audacity to potem da się zrobić to tak, że wychodzą kopie prawie jak oryginał ?? i to z możliwościa redukcji szumów i trzasków ?
Powiedzmy, że to, co napisałem, dotyczy korekcji RIAA.
W Audacity jest takie menu: Efekt -> Korekcja Graficzna -> Wybierz Krzywą -> RIAA
To spowoduje, że płyta nagrana z krzywą RIAA powinna być przekonwertowana tak, by brzmieć neutralnie, czyli dodaje to basów i odejmuje sopranów dając w miarę naturalne brzmienie.
Ale trzeba pamiętać, że każdy lubi inaczej, każda płyta masterowana jest inaczej. Po krótce: niektórzy lubią, jak basu jest mniej, a sopranu więcej, więc dla takiej osoby wcale nie musi brzmieć to lepiej. W każdym razie czysto technicznie ten zabieg robi to samo, co korektor we wmzacniaczu - odwraca użycie krzywej RIAA, a każdy lubi, jak lubi. Mi podoba się bardziej z tym filtrem :)
Wydaje mi się że nagrywanie dźwięku przez wbudowane karty trochę mija się z celem. Są po prostu miernej jakości. Sam robiłem takie rzeczy na pc-cie z kartą AC97. Były to co prawda głównie lekcje angielskiego z piosenkami dla dzieci więc super jakość nie była wymagana, ale już próby z muzyką pokazywały, że to nie to. W tej chwili mam starego (2001) peceta z trochę młodszą płytą główną i soundblastera znalezionego w śmieciach, pracującego bez dedykowanych sterowników. Niebo a ziemia, przynajmniej przy odtwarzaniu, bo przestałem bawić się w partyzantkę z nagrywaniem. Tak więc - szukaj starego pcta z zainstalowaną porządną kartą dźwiękową. Od tego wszystko zależy. Programy to rzecz drugorzędną, na każdym komputerze będą działać identycznie.
Zgrywanie płyt cd poprzez wejście analogowe to nonsens - to tak nawiasem mówiąc.
Pozdrawiam
Grzesiek
Owszem mamy PC tak paro letniego. Syn go używa do gier i kartę graficzną ma podobno super. Muzycznej nie pamięta, ale też powinna być dobra, bo kupował słuchawki za 4 stówy dla graczy, aby słyszeć skradających się wrogów :) dookólnie.
Zakładam więc , że karta dźwiekowa da radę sobie z muzyką.
Płyt CD nie mam zamiaru zgrywać, bo podczas zgrywania składanek dzisiaj na kasetę ( do wygrania w konkursie ), nagrania z CD brzmią źle :( , na dobrej kasecie i magnetofonie. Jeszcze te z lat 96' znośnie, ale od 99' tzw. loudness war przesterowuje dół i srodek.. Wskaźnik wysterowania ( 16 pozycyjny ) ma mała amplitudę skoku :( . Po prostu wali/łupie środkiem pasma :( ( -5 do +1 )
Dopiero druga strona zgrywana z winyli z lat 80-tych miga jak nalezy ( od -10 do +3 )
Zaryzykuję wiec twierdzenie, że nawet słuchanie większości płyt CD to bezsens ;) .
Zaryzykuję wiec twierdzenie, że nawet słuchanie większości płyt CD to bezsens ;) .
Nie przesadzaj Staszku. Dla mnie - człowieka w średnim wieku, z mocno średnim już słuchem, który nigdy (tak :) , nie pomyliłem się - nigdy) nie słyszał porządnego winyla z porządnego gramofonu, który nie jest zboczony na punkcie odsłuchu sprzętu, płyta CD jest jednak najlepszym źródłem dźwięku. Chociaż przyznaję rację - nie każda płyta. Są płyty nagrane dobrze i są płyty nagrane źle. I nie chodzi o ten krytykowany loudness war. Po prostu - na niektórych płytach słychać wszystko (dla przykładu choćby - oryginalna czerwona płyta Aya RL czy Antonina Krzysztoń "Takie moje wędrowanie" - o dziwo płyty polskie), niektóre są ścianą dźwięku, z której ciężko coś wydobyć, zmulone (jak choćby "Elizium" Fields Of The Nephilim). Być może to też kwestia sprzętu bo nie stać mnie na cd i wzmacniacz za tysiące złotych, nie mówiąc o kolumnach. Ale - nie generalizuj z tymi płytami.
Pozdrawiam
Grzesiek
Nie Staszku.. wyjście na słuchawki jak sama nazwa wskazuje to wyjście :) Ty masz się wpiąć w wejście.. No proszę nie mów że Cię to przerasta ;)
Laptop.. dwie dziury.. jedna jest do słuchawek (wyjście) druga (wejście)-- tu trzeba wkładać jacka/wacka :D
Pozdrawiam Paweł.
Dusigrosze i opoje :) łapać mi tu sakwy swoje,
bo "Impreza" się buduje, no i grosza potrzebuje.
Każdy grosz na wagę złota, by z kopyta szła robota :))
Bank Pekao S.A.
05 1240 5309 1111 0010 6368 1975