Jakie objawy padniętych kondensatorów we wzmacniaczu

12 odpowiedzi [Ostatni post]
 
Poziom 8
Punkty: 8382
Posty: 3906
W klubie od: 06/01/2017

Witam,
wpadł mi w rece wzmacniacz WS 442 i po właczenniu grał słabo na prawy kanał. Po wciśnieciu kilkukrotnym konturu zaskoczył i zaczął grać głośniej i potem nawet normalnie przez ok. 15 minut ( podłaczone 2 altony 80 ).
Wyłaczyłem, po 4 dniach odkurzyłem, przeczyściłem potencjometry i izostaty ( tylko zmywacz do styków i potem kontakt PR bez rozbierania ) .
Po właczeniu znowu zaczął grać słabiutko na prawy kanał, w lewym tylko szumy są. Już po wciskaniu konturu nie chce zaskoczyć do głośnego grania, choć słychać, że kontur działa.
Obstawiam, że padł ten najwiekszy kondensator elwa 2x4700 uF,
objawy jak wyżej ale oprócz tego:
1. wybrzuszenie przy nóżce "+" vide foto
2. po dociśnieciu ołówkiem w tym miejscu głos się poprawia i szumy maleją
3. przy wyłaczaniu siła głosu wzrasta i pojawia się przez chwilę sygnał tez w lewym kanale.
Odsłuch prowadzę na słuchawkach, ale tak samo zachowuje się na kolumnach.

Czy to objawy wskazujące na ewidentne uszkodzenie tego kondensatora?
Dodam, że nie posiadam miernika do badania pojemnosci kondensatorów :) .

Pytam aby na przyszłość wiedzieć od czego zaczynac, gdy trafię na takie objawy a trafiłem już 2 razy - w tym jeden taki odłożyłem na później :(, bo bałem się za niego zabierać bez doświadczenia elektronicznego.

Jeżeli ktoś trafił na takie objawy i może potwierdzic moją diagnoze to bede wdzięczny.
Jeżeli ktos może podac inne ewidentne objawy jego uszkodzenia to proszę pisać.

elwa 004.jpg

Pozdrawiam poszukiwaczy nowych brzmień