Diora MIDI
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nie zamierzam cię zmuszać :) do zdradzania tajemnic zawodowych ale czy ma to związek z tym...
Jak znajdę chwilę to przygotuje opis jak zwalczyć kilka słabostek tych wzmacniaczy.
... kiedyś nawet tutaj na forum był link do zlotu fanów hi-endowych sprzętów i tam ktoś zrobił CD fonike 004 tak dobrze, że nikt nie był w stanie odróżnic jej odtwarzania od CD za kilka tysi zł hi-endowej marki.
Bo ta Fonica (z elektroniką od Mitsumi) to dobry materiał do eksperymentów, no i bardzo żywotna.
Ja też coś sobie dłubię na bazie tego odtwarzacza.
Bo ta Fonica (z elektroniką od Mitsumi) to dobry materiał do eksperymentów, no i bardzo żywotna.
Ja też coś sobie dłubię na bazie tego odtwarzacza.
Chcesz powiedzieć Wojtku, że mozna podobnie jak ten wzmacniacz także CD midi dobrze i za rozsądne pieniądze podrasować ???
Jak możesz tak na prędko napisać, ogólnie co tam można i warto poprawić w niej?
Na początek.
Tutaj, masz link o pewnej modyfikacji odtwarzacza Fonica, pierwszej serii z "większą" płytą główną:
http://www.goldfinch-mod.eu/CD/fonica%20cdf001/fonica%20cdf001.html
Choć autor, zdecydowanie zminimalizował, uaktywnione wyjście SPDIF (tak minimalistycznie nie należy robić).
A tu przedstawiłem rodzaje płyt głównych Mitsumi, z pierwszej serii odtwarzaczy Fonica, Jest też tam, co nieco o pewnych modyfikacjach.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1016449.html
No poczytałem cały ten wątek o CD, sprawdze co mam tam w środku mojej Cd004R i może ktoś mi też coś takiego zrobi w mojej jak tam kol. Piotrek wyczynił.
Staszku, a ja sobie w oparciu o Fonicę, coś takiego "wystrugałem": https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3691311.html
Czy opisane przez ciebie zmiany kondensatorów w analogowym torze audio przyniosły jakiekolwiek wymierne efekty, czy była to tylko sztuka dla sztuki? Jaki wzmacniacz zastosowałeś bo jakoś nie mogłem tego wyczytać? I czy ta zmiana jest słyszalna przez przeciętne ucho?
Pozdrawiam
Grzesiek
Tak jak tam pisałem głównie zależało mi na uruchomieniu wyjścia SPDIF, a resztę zrobiłem przy okazji. Nie liczyłem na to, że wpłynie to znacząco na brzmienie tego odtwarzacza.
Jednak w porównaniu z oryginalnym, nie przerobionym odtwarzaczem, który także posiadam, ten po przeróbce brzmi nieco inaczej. Nie twierdzę, że są między nimi duże różnice, raczej małe a nawet subtelne. Ale jednak je słychać. Ten przerobiony nieco przyjemniej, bardziej subtelnie prezentuje np gitarę, fortepian z lekką poprawą sceny, a i bas stał się jakby nieco żywszy, wyraźniejszy.
A bym zapomniał, pytałeś jeszcze jaki wzmacniacz operacyjny zastosowałem?
Użyłem LME49860.
Dobra robota, jednak prawdę tylko powie oscyloskop, oczywiście mówię o odsłuchu w moim wykonaniu.
Dziękuję kol. Tytka za odpowiedź. Myślałem żeby w tym odtwarzaczu pogrzebać, ale nie wiem czy warto, głuchawy po prostu już się staję.
Dobra robota, jednak prawdę tylko powie oscyloskop, oczywiście mówię o odsłuchu w moim wykonaniu.
Chyba żartujesz Marcin :) . Słuchasz oscyloskopem czy uszami w połączeniu z mózgiem (bo nie da się tego rozdzielić)?
Pozdrawiam
Grzesiek
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
Przy okazji w tym wątku się pochwalę jak wygląda ten wzmacniacz po gruntownej renowacji. Już chyba rok minął od tej naprawy i żadnych problemów nie ma.
NIGDY nie kupię Unitry, gdzie w ogłoszeniu aukcji pojawia się słowo "unikat"