Unitra Bernard GS-434 - problemy z obrotami!
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Z góry informuje, iż jest to mój pierwszy post, jeżeli na forum był podobny problem proszę mi wybaczyć gdyż go nie znalazłem..
Otóż mam problem z Unitrą Bernard GS-434. Obroty chodzą jak szalone, raz przyspieszają, raz zwalniają i tak w kółko, a na 44 zupełnie nie da się nic zrobić.
Początkowo myślałem że jest to wina paska klinowego, ale wymieniłem i na nowym działa tak samo, a na lekko użytym jestem w stanie (ledwo) wyregulować - muszę jednak "wiatraczek" na tarczy do płyty i tarczy, na którą nałożony jest pasek klinowy postawić równolegle- wówczas nie przyspiesza i zwalnia "chaotycznie", lecz muszę pilnować żeby obroty były dobre (działa to jedynie na obr. 33 .. na 45 dalej nic nie mogę robić).
Ma ktoś jakiś pomysł, czego może być to przyczyna i co z tym zrobić?
Pozdrawiam!
Sprawdziłem, i działa. Chyba że jest możliwość że trzeba mimo to wymienić?
nardis
Szaman może nie do końca sprecyzował o którą żarówkę chodzi.
Tę od obrotów znajdziesz pod talerzem aluminiowym,więc musisz go zdjąć i pod takim - mówiąc niefachowo- "wiatraczkiem" powinna znajdować się wspomniana żarówka.
Jeśli się nie świeci,wymień.
Jej parametry to:
napięcie 24V
prąd 50mA
Nie pamiętam tylko czy była to R5,czy telefoniczna - czas zatarł ślady w mojej pamięci.
Tak,o tę żarówke mi chodziło.
Cóż,z sprawdźmy najpierw te najłatwiejszą usterkę (choć wątpie by tak wariował od tego),czyli potencjometr regulacji obrotów; brudny,zużyty.
Jeśli nic,to trzeba spojrzeć w elektronike,najlepiej pomierzyć napięcia wyszczególnione na schemacie.
Cóż, bobawiłem się troche przy żarówce, wyczyściłem to i owo i.. Hula :) Czasami obroty skoczą, ale minimalnie więc nie ma większych problemów. Zresztą gramofon ma swoje lata więc chyba nie ma się niewiadomo czego spodziewać.
Dzięki w każdym razie za pomoc :)
A sprawdziłeś żarówkę od regulatora obrotów?
--
Szaman
Mydłem! Dobijemy go mydłem!