Dziwny wynalazek
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jest wielce prawdopodobne że sprzęt został kupiony w fabryce Unitry .
Przy fabrykach istniały szkoły przyzakładowe , w których powstawały różne sprzęty ,jako prace uczniów na egzamin końcowy . Sprzęty te często -gęsto pozostawały w gablotach w szkole przyzakładowej .
Szkoły likwidowano z różnych powodów , a wszystko trafiało bo magazynów fabrycznych , albo na sprzedaż .
Ja bym na Twoim miejscu próbował się dowiedzieć, z której fabryki starszy pan kupił , i dalej drążył temat .
Historia rzeczy jest w większości ciekawsza niż sprzęt .
Jest wielce prawdopodobne że sprzęt został kupiony w fabryce Unitry .
Przy fabrykach istniały szkoły przyzakładowe , w których powstawały różne sprzęty ,jako prace uczniów na egzamin końcowy . Sprzęty te często -gęsto pozostawały w gablotach w szkole przyzakładowej .
Szkoły likwidowano z różnych powodów , a wszystko trafiało bo magazynów fabrycznych , albo na sprzedaż .
Ja bym na Twoim miejscu próbował się dowiedzieć, z której fabryki starszy pan kupił , i dalej drążył temat .
Historia rzeczy jest w większości ciekawsza niż sprzęt .
Kolego, Unitra to zakłady a nie fabryki.
Kolego, Unitra to zakłady a nie fabryki.
He he , prawda może być zakład , kiedyś się tak mówiło " prosto z fabryki "
Kumple z Unitry też tak mówili . :)
Ten egzemplarz to akurat "prosto z kilku fabryk unitry", ciężko będzie konkretne pochodzenie ustalić, ale moze uda sie dowiedzieć gdzie zostało złożone, ale nie wiem czy to akurat tak ważne.
Unitra to zrzeszenie zakładów produkcyjnych.
Postaram sie więcej dowiedzieć i dam znac. Dziekuje za odpowiedzi!
Regulacja barwy z WS304S lub pochodnych.
Front zrobiony ładnie, ale reszta to kowalska produkcja. Ewidentnie samoróbka, ale dziwi mnie że ktoś robił tę obudowę. Przecież nawet wtedy można było na Wolumenie czy w Bomisie kupić jakąś wybrakowaną oryginalną.
No i ta "fabryka Unitry". Byś się kolego nie ośmieszał.
Może od osoby która pracowała w "fabryce Unitry". W wolnym czasie (albo majster) robił za plecami a potem odsprzedawał? Mieli do tego sprzęt i części więc czemu nie.
Dałem z tą regulacją barwy, coś mi na oczy padło.
A po przemyśleniu z obudową to tak, może komuś się nudziło i zrobił. W sumie ja też kiedyś mogąc kupić na Wolumenie zrobiłem na giętarce z blachy obudowę do czegoś tam. Była to forma nauki, nigdy nie pracowałem na giętarce, trafiła się okazja i pod okiem doświadczonego kolegi zrobiłem sobie pudełko.
Juz zmieniłem "fabrykę". Taką informację przekazał mi po prostu starszy Pan, który był właścicielem tego sprzetu.