Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Tak.Masz racje.
Ludwik też był 88-100.
Ja to traktuję w charakterze ciekawostek.
Jest np.radio o nazwie Neptun z ukf 88-108.
To taka Sobótka specjalnego przeznaczenia.
Edit
Jeśli chodzi o Ślązaka, Giewonta, Beskida, to w zależności od rynku na który były przeznaczone np.NRD 88-100, RFN jako HGS 88-108.
Tak sobie myślę, że mogłem skopać samą diodę Zenera. Nie pamiętam już jakie wartości diody miały i czy zapewniłem odpowiednio wyższe napięcie wejściowe w stosunku do zastosowanych diod.
Myślę, że gdzieś jakiś błąd popełniłeś. Albo źle dobrałeś napięcia diod, albo nie były one wystarczająco spolaryzowane i dlatego ten stabilizator nie pracował tak jak trzeba. Bo akurat dobry stabilizator w tamtym miejscu, to jak najbardziej by się przydał.
Tak sobie myślę, że mogłem skopać samą diodę Zenera. Nie pamiętam już jakie wartości diody miały i czy zapewniłem odpowiednio wyższe napięcie wejściowe w stosunku do zastosowanych diod.
Myślę, że gdzieś jakiś błąd popełniłeś. Albo źle dobrałeś napięcia diod, albo nie były one wystarczająco spolaryzowane i dlatego ten stabilizator nie pracował tak jak trzeba. Bo akurat dobry stabilizator w tamtym miejscu, to jak najbardziej by się przydał.
Masz rację. Mogłem popełnić jakiś prosty błąd, na który nawet nie zwróciłem uwagi. Zapewne wrócę do układu z Zenerką. Zobaczę jakie mam diody i spróbuję dobrać na 44V lub więcej, by nie wytracać niepotrzebnie dużo mocy na tranzystorze T402 (BD137/9). Naddatek napięcia jest, więc tylko dobrać rezystorki...
Właśnie zamieniłem szeregowy układ podłączenia żarówek podświetlenia skali w AT9100 na równoległy. Po co fabryka robiła taki lekki bezsens tego nie rozumiem. Podobnie było z podświetleniem wskaźników w deckach M... Jedna żarówka padnie i ciemnica po całości.
Po co fabryka robiła taki lekki bezsens tego nie rozumiem.
Do zasilania równoległego potrzeba (przynajmniej w teorii) więcej przewodów.
pozdrawiam
Grzesiek
Po co fabryka robiła taki lekki bezsens tego nie rozumiem.
Do zasilania równoległego potrzeba (przynajmniej w teorii) więcej przewodów.
pozdrawiam
Grzesiek
W przypadku AT to ok. 5cm cieniutkiego przewodu, w deckach chyba niecałe 10cm.
Po co fabryka robiła taki lekki bezsens tego nie rozumiem.
Do zasilania równoległego potrzeba (przynajmniej w teorii) więcej przewodów.
pozdrawiam
GrzesiekW przypadku AT to ok. 5cm cieniutkiego przewodu, w deckach chyba niecałe 10cm.
Trzeba pamietać o realiach (czasów),
premia za wniosek racjonalizatorski (dot. oszczedności mat.) najważniejsza!
W jednym mała różnica.
A 100000 szt?
W przypadku AT to ok. 5cm cieniutkiego przewodu, w deckach chyba niecałe 10cm.
Tu 5, tam 10, a na kilkuset sztukach, to już oszczędność się robi :)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- …
- następna ›
- ostatnia »
Wszystkie eksportowe wersje odbiorników jubilatopodobnych jakie spotkałem miały zakres do 100MHz, czyli trochę ponad połowa obowiązującego dziś zakresu. Gdyby były wersję do 104MHz to wtedy można by było przymknąć oko, jeśli nie ma na tych brakujących 4MHz interesującej nas stacji.
Dopiero od rodziny radioodbiorników Ślązak/Beskid/Giewont zaczęli wyposażać radia w pełny zakres UKF.
NIGDY nie kupię Unitry, gdzie w ogłoszeniu aukcji pojawia się słowo "unikat"