Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
przestań gwiazdorzyć.
W punkt. Udaje wielkiego renowatora sprzętu, a głupiego przewijania w ZK nie potrafi ogarnąć i przy tym opowiada kocopoły.
Mnie pyskówki nie interesują. Mnie interesuje wzajemna pomoc w naprawach. Od pewnego czasu obserwuję podejście w stylu "to ja będę lepszy, a Ty już lepiej zakończ swoją działalność".
Szafki rtv ciąg dalszy. Ponieważ koszt przycięcia dwu szybek 27 cm x 45 cm, oszlifowania ich plus cena materiału wyniósł 52 złote, zrezygnowałem z opcji śmietnikowej:
Szyby, (ja szukam zwłaszcza takich w których jest wyszlifowane podcięcie do przesuwania) dość często można znaleźć przy śmietnikach. Biorąc pod uwagę ceny szyb, warto poszukać w takim miejscu i zanieść do przycięcia szklarzowi. Przytnie za parę zł.
Szybki zamontowałem w szafce, na oryginalnych "podzespołach", co prawda tu i ówdzie podrdzewiałych, przyżółkniętych ale doskonale wpisujących się w modę na vintage 😂 . Po prostu - stan szafki odpowiada stanowi sprzętu 😂 . Szybki mogły by być co prawda troszkę szersze bo szczelina między nimi być może jest nieco za szeroka, ale w obawie przed tym, że milimetry na mojej miarce mogły być nieco inne niż milimetry na miarce szklarza, zdecydowałem się na pewien niedomiar - w domu niestety nie byłbym w stanie zrobić nic z za szerokimi szybami. Uchwyty do otwierania też zdają się być nieco asymetrycznie i tak w istocie jest. Ale cóż - magnesy zamontowałem w oryginalnych miejscach, pretensje można mieć jedynie do tego, kto je montował 30 lat temu.
Teraz zasadnicze pytanie - po co mi te szybki? Raz (wcale nie najważniejszy) - żeby było jak kiedyś, jak być powinno, dwa - żeby uniemożliwić osobnikowi ze zdjęcia znaczenie mordką swojego terytorium, na próbie czego (nieskutecznej 😂 ) go kiedyś nakryłem.
Pozdrawiam
Grzesiek
52zł za te 2 szybki plus szlifowanie? Gratuluję. Ja rok temu potrzebowałem niewielkiej szybki na półkę, mniej więcej 1/3 tej jednej Twojej i zapłaciłem 35zł. W Krakowie szklarz to rzadkość i pewnie dlatego tak drogo. Od tamtej pory gromadzę szyby i nauczyłem się ich obróbki (poza wyszlifowaniem nacięć do przesuwania). Ślady rdzy na zawiasach to szlachetna patyna, nie ma się czym martwić. Całość wyszła całkiem dobrze. Ja swój sprzęt (ten główny) trzymam w szafce tzw. "więźniarce" produkowanej we Wronkach.
52zł za te 2 szybki plus szlifowanie?
Tak, dokładnie tak jak napisałem. Ani mało, ani dużo. Zastanawiam się - może trzeba było jakie przyciemniane zrobić... Do tego były one profesjonalnie zabezpieczone pięcioma korkowymi przekładkami, ośmioma plastikowymi osłonami narożników i owinięte stretchem.
Pozdrawiam
Grzesiek
... Od tamtej pory gromadzę szyby i nauczyłem się ich obróbki ...
;-)
"Bolum-bolum
Bolum-bolum
Chodzę po polu
Zbieram szkło
Się pa-, się pa-
Się pan odczepi
Tak bę-, tak bę-
Tak będzie lepiej
Nikt nie, nikt nie
Nikt nie uleczy
Gdy się, gdy się
Pan pokaleczy
Kto to, kto to
No, powiedz kto
Chodzi po polu
Zbiera szkło?
Kto to, kto to?
No, wreszcie powiedz -
To szklarz, to szklarz
To pan szybowiec"
52zł za te 2 szybki plus szlifowanie?
Tak, dokładnie tak jak napisałem. Ani mało, ani dużo. Zastanawiam się - może trzeba było jakie przyciemniane zrobić... Do tego były one profesjonalnie zabezpieczone pięcioma korkowymi przekładkami, ośmioma plastikowymi osłonami narożników i owinięte stretchem.
Pozdrawiam
Grzesiek
Klasa robota Grześ :) a w płyty czarny zbój nosa nie wpycha;))
dwa - żeby uniemożliwić osobnikowi ze zdjęcia znaczenie mordką swojego terytorium, na próbie czego (nieskutecznej 😂 ) go kiedyś nakryłem.
Pozdrawiam
Grzesiek
Pewny jesteś, że tylko mordką znaczy swoje terytorium? ;) .
Ps.
te szybki dość skutecznie zabezpieczają sprzęt przed kurzem, wiec wg. mnie to najwazniejszy powód.
No chyba, ze Twój "czarny charakter" ze zdjecia robi też to co napisałem :) :) .
Pewny jesteś, że tylko mordką znaczy swoje terytorium? ;) .
Tak Staszku, jestem pewien. Innej możliwości znakowania terytorium został pozbawiony u weterynarza.
pozdrawiam
Grzesiek
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- …
- następna ›
- ostatnia »
Sam biadolisz i to nie pierwszy raz, wyzywając innych w ten sposób. Więcej merytoryki, mniej pyskowania i zadufania polecam.
To jest prosty mechanizm i tu nie ma co wymyślać. Jest dokumentacja, są książki i pewne procedury podstawowe nie są trudne do ogarnięcia. Więc przestań gwiazdorzyć.
Co do podstawek pod scalone układy - w ESPU nie stosowano ich często, bo nie było potrzeby. W pewnych zastosowaniach podstawki to tylko kłopoty. Jednak czasem jak przy układach MOS, to konieczność.