Fonica G-601a luzy na osi talerza
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Dzień dobry wszystkim,
Na wyraźne życzenie dostałem od Mikołaja pod choinkę Fonicę G-601a :) Gramofon jest wizualnie w bardzo dobrym stanie. Zauważyłem natomiast problem jak podejrzewam z łożyskowaniem talerza. Podczas odtwarzania wkładka rytmicznie podskakuje. Początkowo myślałem że to problem z siłą docisku czy antyskating ale problem okazał się bardziej złożony. Łożyskowanie talerza ma niewielkie luzy i podczas obracania delikatnie przeskakuje/klika co objawia się podskakiwaniem wkładki. Udało mi się naprawić (pewnie tymczasowo i nie długo to podziała) problem czyszcząc ośkę i nakładając na kulkę i łożyska obficie smar.
Poszukuję informacji:
1. Czym to się smaruje fabrycznie?
2. Czy powinny być jakieś nieznaczne luzy na osi talerza (na suchym wałku)?
3. W blaszce na samym dole na której się opiera kulka od osi jest niewielkie wgłębienie. To jest fabryczne, czy powstało w skutek tarcia? Zastanawiam się czy nie warto obrócić tej blaszki na drugą stronę.
4. Tuleje wałka wyglądają jakby były mosiężne czy jakiś podobny kolorystycznie metal. To się wymienia? Wałek wydaje się być niezużyty.
Będę wdzięczny za pomoc.
Robert
Filmik w załączniku (specjalnie wyczyściłem ośkę na potrzeby filmu).
Dodatkowo wklejam fotkę wyżłobienia w podstawie osi. Skoro nie ma fabrycznie żadnego wgłębienia nasmarowałem dokładnie smarem LT-43 i przykręciłem blaszkę odwrotnie. Wygląda na to że po takim zabiegu wszystko działa. Całość grała tak 4 godziny i nic się nie działo niedobrego.
Zostawiam tak, jak problem wróci będę się martwił.
Dziękuje za pomoc.
A tam nie powinno być kulki pod osią?
Oczywiście kulka jest na miejscu. Zdjąłem ja tylko żeby nie uciekła jak robiłem filmik. Właśnie kulka zrobiła takie wyżłobienie w podstawce.
Luzy osi wyglądają na "mieszczące się w tolerancji". Sugeruję mimo wszystko dorobić kopię podstawy osi z bardziej twardego metalu.
P.S. Po resztę informacji odsyłam do instrukcji obsługi & serwisowych (znajdują się w zasobach forum).
Niestety jak się obawiałem problem powrócił. Wygląda na to że problemem jest górne łożysko. Wystarczy że na świeżo dopaćkam grubo smaru na to łożysko i igła przestaje skakać. Igłę mierzyłem nawet wagą i nacisk jest prawidłowy, antyskating również zweryfikowany. Ewidentnie muszę wymienić te tuleje.
Z tego z pomierzyłem (niestety tylko linijką) to średnica wewnętrzna to 10mm a zewnętrzna 14mm. Długość ok 10mm. Potrzebuję dwie takie tuleje. Jakiś pomysł czy to jest jeszcze do kupienia? Może ktoś ma jakieś zapasy albo jakiegoś dawce organów?
Na wszelki dzisiaj wymienię elektrolity (całe 4 sztuki :)), pomierzę resztę elementów na płytce i skalibruję napięcia. Wątpię żeby to miało coś wspólnego ale na pewno nie zaszkodzi.
Spróbuj może skorygować zużycie tulei poprzez tulejowanie. W tym celu znajdź stosownego fachowca, który zajmie się całym procesem od A do Z i po kłopocie. Pomierzy sobie ośkę i dobierze stosowny luz roboczy. Lepsze to niż szukanie "dawcy" na wymianę (to loteria).
Elektronika przejrzana, wyczyszczona i wyregulowana zgodnie z serwisówką. Niestety jak się można było spodziewać nic to nie wniosło.
Każdy tokarz ogarnie taką robotę "tulejowania", czy to jakaś specjalizacja?
Każdy niby wie jak to zrobić - ale jak to zrobi konkretny z nich to już inna bajka (jak w każdej branży - są partacze i prawdziwi fachowcy). Zasięgnij opinii u konkretnego na miejscu - może doradzi jakieś inne rozwiązanie ? Ja tylko proponuję jedno z wielu (uogólniając - naprawiam tak zerwane gwinty). Najlepiej byłoby po prostu wymienić część z tulejami na nową - ale jest jak jest i trzeba niestety kombinować.
Tuleje fabrycznie prawdopodobnie wprasowywano na gorąco i potem rozwiercano do żądanej średnicy. Wymienić prawidłowo powinno się obydwie. Metoda chyba najbardziej skomplikowana i możliwe że nieopłacalna .
Na TMS znalazłem jakieś współczesne tuleje o teoretycznie właściwych wymiarach (
MSM-1014-10 IGUS). Wykonane z jakiegoś dziwnego materiału iglidur M250. Podobno to łożysko bezsmarowe. Nie są drogie więc zaryzykuję zakup i wymianę na ślepo. Może będą pasować...
W miarę możliwości wrzuć filmik pozwalający na ocenę stanu ułożyskowania.
1. zastosuj łatwo dostępny obecnie smar litowy ŁT-43
2. bardzo małe powinny być
3. wgłębienia nie mam
4. same tuleje teoretycznie wymienić można. Praktyka jest trudna.