Wasze kasety, szpule, płyty
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
No na taki wieczór to ta kaseta Eurodisco nr 23/89 nadaje się idealnie :-D .
Takie okładki dawali, które nie miały nic wspólnego z zawartością.
Ciekawe jak cena OMD będzie u nas? na Amazonie 330, a tu ok 250 z wysylka.
https://thesoundofvinyl-com.translate.goog/*/Exclusive-Vinyl/Arc...
Dolicz sobie jeszcze do tego ze 25% cła.
Pozdrawiam
Grzesiek
No to coś zbliżonego do mnie robisz :) .
Ja też sobie nagrywam takie składanki disco dance na prywatki lub prawie dyskoteki.
Tyle, że ja właśnie z winyli to zgrywam na dobre kasety.
Tą co dokleiłeś fotkę kaset z "markowymi" wykonawcami lat 80 tych, w wiekszości mam na singlach lub maxi singlach i dalej zbieram :) .
Co do OMD i nowej reedycji, to fajny gadget, ale 200 zł nie dam za 3 maxi single :(. Szczególnie, że mam je chyba wszystkie na singlach - co prawda tylko na 7 cali, ale jest ok. Nagrywa się z nich b. dobrze.
Jakość potem takiego nagrania o wiele lepsza niż z tych gotowców nagrywanych na szybkich kopiarkach :( .
Ps.
Nagrywanie tego kolejny raz na kasetę.... hmm chyba nie powali jakością, ale... słuchać się da i tańczyć tym bardziej :) .
Ten album Erasure z postu Edgora to "The Innocents". Na oryginalnej okładce tytuł jest napisany malutkimi stylizowanymi literkami, czego piracka firma już nie raczyła zauważyć. Mam to na winylu.
Nie doliczyli mi ani razu cła. A kupowałem 2 x w zeszłym roku. Cło się płaci od wartości przekraczającej 150 euro.
Nie doliczyli mi ani razu cła. A kupowałem 2 x w zeszłym roku
Gdzie? Ja kupowałem dwa razy u Angoli wraz z ceną przesyłki i NIGDY cena końcowa nie równała się nawet w przybliżeniu cenie zakupu pomnożonej przez oficjalny kurs NBP funta. Po pierwsze, bank łupiąc klientów na każdym kroku dolicza sobie do każdego pensa koszt przewalutowania. Zatem realny koszt zakupu poznałem po kliknięciu zapłać. Dodatkowo - przy zakupach w sierpniu na poziomie 200PLN listonosz (bo przesyłkę dostarcza PP) wesoło zakrzyknął: "Ale jeszcze musisz zapłacić 37,50 cła", przy zakupach listopadowych za okolo 260PLN pani w okienku zażyczyła sobie podajże coś koło 54 złotych. Czy to faktycznie cło czy jakiekolwiek inne wymyślne opłaty - wuj wie, fakt faktem - poniesione koszta są znacznie większe niż tylko proste przeliczenie kursu. Nie wiem, jak jest z zakupami w UE, ale z Wielkiej Brytanii jest tak, jak napisałem.
EDIT: fakt, słuszna słuszność, to nie cło. To VAT. Boli jednak tak samo.
Pozdrawiam
Grzesiek
Zamawiając z emiratów arabskich oryginalną część do auta za jakieś 500 zł, doliczyli zarówno VAT jak i cło. Dodatkowe ok. 200 zł do zapłaty u kuriera.
Śmieszniejsze jest tylko to, że i tak wyszło mnie połowę taniej niż to samo tu na miejscu w ASO.
Taki mały offtop ode mnie.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- …
- następna ›
- ostatnia »
Tu na kasecie wraz z pozostałymi dwoma albumami z serii