5412 zwarcie w bloku B3
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jeszcze w nocy wykonałem część z tych poleceń. Akurat ostały się tranzystory na 1 blok B6. Wylutowałem wszystkie z grupy C, brak zwarć. Z grupy B sprawdziłem, wyprostowałem nóżki i posły na płytkę. Nawet starego BD140 sprawdziłem i wlutowałem. Zauważyłem wydłużenie czasu do momentu zaświecenia żarówek na prawym kanale jak i lewym, jak i większą stabilność. Np. prawy kanał świecił po minucie, następnie lewy również po minucie. Test był robiony z 1 blokiem B6. Dalej uparcie szukałem czegoś w bloku B4, chciałem wylutować dławiki L401 jak i L402. Blok B4 był bardzo brudny i szukałem zanieczyszczeń. Ku zdziwieniu nóżki dławików nie trzymały się w rdzeniu. Z jednego nóżka została w laminacie, z drugiego obie się urwały. Z racji weekendu i wątpliwej dostępności w moich lokalnych sklepach elektronicznych zmuszony jestem zamówić je przez internet. Jak dobrze widzę na schemacie to będzie to 6.2 mH
Dziękuję. Czy powinienem mieć napięcie na wtyczkach W601 kiedy są odłączone od bloków B6?
Oczywiście blok B4 zasilony
Update
Przeanalizowałem jeszcze raz cały zakres prac które już wykonałem od początku. Nowe darlingtony, nowe PR-ki i właśnie tu był problem. Domyślnie ustawiłem je w połowie zakresu, wydawało mi się to bardzo racjonalne.
Ostatnio zacząłem mierzyć czas po włączeniu zasilania do momentu zaświecenia żarówek. Koło minuty i już świeciły.
Z braku cierpliwości i w zaufaniu do żyrandola żarówek postanowiłem przekręcić PR prawego kanału w prawo. Patrząc na niego od góry. Nie jakoś bardzo lecz minimalnie. Po włączeniu zasilania jakoś zbyt szybko zaczęły świecić żarówki. Wykonałem tą czynność odwrotnie dla dwóch kanałów. Osadziłem bloki B6, podpiąłem wtyczki. Przez 5 minut nic się nie zaświeciło.
Któryś kolega pisał żeby szukać szkolnego błędu.
Minęła 15 minuta pracy i nic nie świeci.
Chyba wracamy na właściwe tory.
Wyjmę jeszcze zasilacz, poprawię te kondensatory i inne bajery co zbyt wysoko są wlutowane.
@Arek175:
Zachowanie jest bardzo dziwne, sprawdzałbym dalej, skoro masz 15 minut , to wykonaj pomiary według rysunku.
Te interesujące zaznaczyłem, możesz zrobić inne ale chodzi mi o napięcia kolektorów do masy
miedzy bazą a emiterem
miedzy A-B
może jeszcze
A do masy i
B do masy
napięcie na rezystorach emiterowych
"Czy powinienem mieć napięcie na wtyczkach W601 kiedy są odłączone od bloków B6?"
Sieć wtyczek jest zawiła i nie rozgryzłem do końca jak jdą zasilania i masy, ale łatwo zmierzysz woltomierzem po rozpięciu lub prześledzisz kabelki.
Na schemacie oznaczenie "W601" jest w lewym dolnym rogu bloku B6?, N601 jest w prawym górnym? -nie mam tego wzmacniacza i nie zweryfikuje z naturą, musisz sam to ustalić
Ciekawe, to trochę wyjaśnia, a gdzie podpięte są masy przewodów sygnałowych z B4?
Podobne zakręcenie z masami ma WS503, też coś jest tam przekombinowane, dawno nie robiłem ale z pamięci to -idzie przez cała płytkę na wtyczkę aby wrócić kolejną złączką -ot taka ekwilibrystyka :)
Coś przedwczoraj już Wam pisałem o masach...
To jest ewidentny wzbud termiczny, nawet niekoniecznie ciągły, ale powodujący destabilizację układu i zatkanie go w skrajnym punkcie - wtedy zaświecają się żarówki.
Standardowym postępowaniem w takich przypadkach jest mrożenie/nagrzewanie płytki z podejrzanym układem spray'em mrożącym/ciepłym powietrzem i obserwacja zmian wywołanych tymi prowokacjami.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
@Arek175:
Raz następuje prawie natychmiast, innym razem po 2 minutach, -może świadczyć o niestabilności działania B6. ale kto wie może i B4 też wymaga interwencji.
Spróbujemy trochę go okrzesać, powróć do tranzystorów z betą grupy B, zmodyfikuj R[608,607] według schematu kolegi Konesera, R602-1,3k rezystory nastawne (PR-ki) R509 2,2k, rozkręć na max, R[511,512] o wartości 0,68R. Ponowna kontrola lutów C506 58n i R513 18R
Poprawiłbym jeszcze wszystkie luty dodając odrobinkę nowej cyny, poruszałbym kabelkami a w szczególności masy. Po tych przygotowaniach próby