Mój serwis Amatora - buczenie, końcówki mocy
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
@JanTroll:
Gdybyś przed wzięciem lutownicy w rękę raczył zdobyć trochę wiedzy elektronicznej, wiedziałbyś, że wzmocnienie wzmacniacza (zarówno mocy, jak i przedwzmacniacza) zależy w zasadzie tylko od parametrów pętli sprzężenia zwrotnego (obawiam się, że to dla Ciebie strasznie niezrozumiałe słowa). Zatem, zanim będziesz pozbywał się końcówki mocy, sprawdź, jak radzi adam_eltra. Jeśli nie wiesz, które to elementy, doczytaj albo daj sobie spokój.
Pozdrawiam
Grzesiek
@JanTroll:
Gdybyś przed wzięciem lutownicy w rękę raczył zdobyć trochę wiedzy elektronicznej, wiedziałbyś, że wzmocnienie wzmacniacza (zarówno mocy, jak i przedwzmacniacza) zależy w zasadzie tylko od parametrów pętli sprzężenia zwrotnego (obawiam się, że to dla Ciebie strasznie niezrozumiałe słowa). Zatem, zanim będziesz pozbywał się końcówki mocy, sprawdź, jak radzi adam_eltra. Jeśli nie wiesz, które to elementy, doczytaj albo daj sobie spokój.Pozdrawiam
Grzesiek
Ok, dzięki za radę, postaram się doczytać i posprawdzać jeszcze te rzeczy. Przyznam, że nie badałem wcześniej wzmacniaczy...
Dobrze, poczytałem, postudiowałem sądzę, że jestem pewien! :)
Przepraszam że pisałem wcześniej trochę głupoty, ale chyba troszkę się pospieszyłem...
Pomierzyłem rezystory pętli sprzężenia zwrotnego i wszystkie zdają się być w porządku.
Nie mniej jednak; dla weryfikacji, tak jak ktoś wcześniej sugerował, zwarłem złącza K38 i K43 - połączyłem oba kanały. Gdyby problem był przed końcówkami - nadal słyszałbym jeden kanał. Natomiast po zwarciu pięknie słychać na lewym głośniku "KANAŁ LEWY, KANAŁ PRAWY", co oznacza, że jak wcześniej zauważyłem UL1405 jest najprawdopodobniej uszkodzony.
Zauważyłem jeszcze, że przy dłuższej pracy w ogóle z końcówkami dzieją się dziwy. UL1405 od milczącego kanału prawego rozgrzewa się do 50 stopni, a na lewym kanale po jakichś 10 minutach pracy dźwięk zaczyna "chrypnąć" i stawać się bardzo "metaliczny".
Nie ma czegoś takiego jak rezystor zdaje się być sprawny. Albo jest sprawny albo nie. Musisz mieć 100% pewności.
@JanTroll:
Powoli gubię się w tym co robisz i jakie wnioski wyciągasz. Chaos. Ale stary już jestem... chyba do cholery da się stwierdzić jednoznacznie, czy scalak mocy jest sprawny, czy nie. Pomiar napięć na wyprowadzeniach, pomiar pobieranego prądu bez sygnału (można wyjąć kondensatory wyjściowe, jeśli nie jesteś ich pewien) i porównanie z drugim, który nie zachowuje się podejrzanie. Bo temat się będzie ciągnął i ciągnął.
Pozdrawiam
Grzesiek
P.S. Nie rezystory pętli zwrotnej tylko pętli sprzężenia zwrotnego.
@JanTroll:
Powoli gubię się w tym co robisz i jakie wnioski wyciągasz. Chaos. Ale stary już jestem... chyba do cholery da się stwierdzić jednoznacznie, czy scalak mocy jest sprawny, czy nie. Pomiar napięć na wyprowadzeniach, pomiar pobieranego prądu bez sygnału (można wyjąć kondensatory wyjściowe, jeśli nie jesteś ich pewien) i porównanie z drugim, który nie zachowuje się podejrzanie. Bo temat się będzie ciągnął i ciągnął.Pozdrawiam
GrzesiekP.S. Nie rezystory pętli zwrotnej tylko pętli sprzężenia zwrotnego.
Dobrze, od początku:
Sprawdziłem rezystory w pętli sprzężenia zwrotnego i mają wartości takie jak na schemacie.
Inne elementy przed końcówkami mocy wizualnie nie wyglądają na "ruszane" i przy pomiarach również wykazują, że są sprawne.
Sprawdziłem już wszystko i jestem pewien, że to jest uszkodzony UL1405. Oprócz tego, że to była chyba najczęstsza usterka w Amatorze, wykazuje wszystkie cechy podejrzanego zachowania, które zdradzają, że jest uszkodzony m.in grzeje się, po połączeniu wejść z drugim scalakiem mocy nadal milczy.
Dodatkowo zmierzyłem jeszcze prąd dochodzący do obu układów i również jest od siebie różny, większy dla podejrzanego układu UL1405.
Moim zdaniem jest to już wystarczająco wiele dowodów, że z tą końcówką mocy jest coś nie tak i trzeba ją wymienić.
Z Twoich opisów wynika, -mało istotnych informacji.
To co jest oznaczone na zielono, to sprawdziłeś lub wymieniłeś, tego jesteś pewien.
A co z elementami znaczonymi na niebiesko, czy dokonałeś sprawdzenia tych elementów, jeśli dokonałeś, to jakie są wyniki weryfikacji
Kolejna grupa elementów zaznaczonymi na czerwono, pisałeś " Amatorze prawy kanał działa dopiero, gdy podłączy się głośnik do lewego kanału?",
to jest mocno podejrzane stwierdzenie i warto by było wykluczyć usterkę w tym miejscu.
Może UL faktycznie jest do wymiany i będziesz go wymieniał, ale zanim do takiego wniosku dojdziesz sprwadź powyższe uwagi
jest sporo tego a jak się czujesz na siłach i dobrze opanowałeś sztukę wylutowywania układów wielowyprowadzeniowych, możesz pokusić się o podmienienie z miejsca na miejsce układów, to znaczy układ z kanału który nie gra wstaw w miejsce układu grającego, -oczywiście to ostateczność.
Jaki kolego masz miernik? może on Ciebie zawodzi i kłopoty z pomiarami wynikają właśnie z tego, ale jeśli miernik -w miarę, to pomierz to co jest jeszcze to pomierzenia i napisz jakie wyniki tego, z uwzględnieniem symboli elementów i wartości jak i jednostek wyników pomiarów.
Jakiej wartości zmierzonej, masz rezystor w gałęzi nogi 8 układu, napisałeś zgodnie ze schematem, a tu zonk
https://unitraklub.pl/temat/19040?page=8#comment-95362
Amatorze prawy kanał działa dopiero, gdy podłączy się głośnik do lewego kanału?",
A może jakiś artysta połączył szeregowo głośniki?
Pozdrawiam
Grzesiek
Amatorze prawy kanał działa dopiero, gdy podłączy się głośnik do lewego kanału?",
A może jakiś artysta połączył szeregowo głośniki?
Pozdrawiam
Grzesiek
Ten przykład przerabialiśmy już i wykluczyliśmy.
To był głupi błąd, miałem zły przewód i on powodował takie zjawisko. Dlatego też kilka postów dalej pisałem, że przy stereo teście słyszałem tekst "KANAŁ LEWY" w obu głośnikach. Oczywiście teraz sobie na szybko "zdrutowałem" nowy i jest prawidłowa separacja pomiędzy kanałami.
Dziękuję Koledze wcześniej za wyczerpującą odpowiedź. Mam taki dosyć tani niemarkowy miernik, ale raczej jest dokładny. Zaraz siądę, pomierzę i sporządzę dokładny raport. :)
@JanTroll: Ja miałem taki przypadek że został wlutowany w obwodzie UL 1351 rezystor o złej wartości i przez to jeden kanał grał ciszej. trzeba próbować zamienić miejscami sygnały wejściowe na wzmacniacz. wtedy można mieć pewność do do spalenia końcówki mocy. do sprawdzenia oczywiście styki rozwierne gniazda słuchawkowego.