M9115 zacięcie
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jak tam poszła naprawa mechanizmu ?
Trzeba się przyjrzeć dokładnie pracy mechanizmu podczas naciskania przycisków funkcyjnych. Jeśli ta rzekoma zębatka nie podejmuje żadnego ruchu podczas przyciskania jakiegokolwiek przycisku funkcji to należy przyjrzeć się części mechanizmu na samym jego dnie. Tam jest listwa, która jest poruszana przez każdy przycisk funkcyjny i powinna poruszać się swobodnie. Ta listwa popycha dźwignię blokującą i zwalniającą tę rzekomą zębatkię z brakującymi zębami. Podejrzewam, że się ta listwa mogła przyciąć. Należy też zwrócić uwagę czy w specjalne nacięcie wchodzi ta dźwignia blokująca zębatkę. Na początek tyle.
Dobra. Jestem po demontażu koła. Zauważyłem, że Listwa sama w sobie porusza się swobodnie ale przyciski już nie. Nawet jeśli ręką popchnę listwę to blaszki od przycisków swoją wygięta stroną sięgają do połowy wycięcia w listwie. Nie da się ich dalej popchnąć. W efekcie podczas wciskania przycisku Listwa nie do końca się przesuwa.
Zapewne któryś ze zbieraków jest pęknięty. Czeka cię rozbiórka klawiatury żeby to potwierdzić.
Zabieraki są czasami metalowe, czasami plastikowe.
Te mechanizmy po tylu latach wymagają często kompleksowej naprawy/serwisu i tyle.
Usuwanie tylko jednej usterki nie rozwiazuje problemu na dłuzej lub pojawia się kolejny.
Ja dorzucę też swoje "3 grosze" spostrzeżenia a dokładnie 3 gumki :) .
Chodzi mi o gumki/amortyzatory silnika. One z czasem parcieją i się odkształcają. Skutkuje to przesunieciem się silnika w kierunku koła zamachowego ( pasek go ściąga ) . Konsekwencją tego jest nierównoległe położenie koła pasowego silnika i koła zamachowego - pasek ściąga" na koniec koła pasowego silnika i przesuwa się on na brzeg koła zamachowego.
KOlejna konsekwencja to zmniejszenie naciągu paska napędowego i ... albo niezałaczanie niektórych funkcji, albo też potem niepoprawne działanie sprzegła auto stopu.
Zacznij o tych nieszczęsnych gumek :) , bo być może to poprawi wystarczająco naciąg paska - chociaż lepiej dać nowy.
Potem dopiero regulacje - szczególnie sprzęgła.
O oczyszczeniu i potem nasmarowaniu wszystkich mechanicznych czesci i dżwigni nie wspominam, bo od tego należy zacząć .
Bardzo proszę o poprawienie błędów.
Co do silnika, to są tam bardzo nietypowe śrubki z gwintem M2,6. Natomiast gumek nie dorabiają. Lepiej dać Mabuchi. Koło pasowe trzeba podgrzać lutownicą i potem podważyć śrubokrętami, i szybko założyć na oś nowego silnika.
Metalowe zbieraki bardzo szybko zniknęły w mechanikach K520.
Jedyny sprzęt w jakim widziałem te części z tego materiału to RMS 404 z początku produkcji (1985).
Natomiast gumek nie dorabiają.
Nie dorabiają, ale można kupić przepust kablowy o odpowiedniej grubości i średnicy.
Ja jednak wciąż proponuję demontaż koła zamachowego. Co to za problem odkręcić 3 śrubki? Bo taka zabawa skończy się uszkodzeniem zębatek (o ile już nie są uszkodzone) a tego nie dostaniesz na pewno, jedynie z dawcy nie wiadomo w jakim stanie.