Wzmacniacz Diora WS354 A - problem
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam serdecznie,
Dostałem w spadku Fonicę 054r, która doprowadziłem do porządku i postanowiłem dokupić wieże. I o ile uporałem się też z kaseciakiem, tak nie mam pomysłu jak naprawić wzmacniacz.
Problem polega na tym, że po podpięciu głośników słychać tylko brumienie, brak reakcji na zmianę głośności, czy cokolwiek innego. Diody LED mogą być tu wskazówką, załączam zdjęcie.
Nie mam pojęcia gdzie szukać problemu, a może da się to zrobić po kosztach samemu, bo w serwisie chcieli mnie skasować 200zł, znacznie więcej niż za niego zapłaciłem.
Dziękuję z góry za wszelką pomoc i sugestie.
Posiadam zarówno miernik jak i lutownicę, jakieś bazowe pojęcie o elektronice też.
Na tym forum niedawno był temat wzmacniacza PW3015. Podobne objawy.
Sprawdź na początek duży podwójny kondensator opisany na schemacie jako C306 2x4700uF.
Najpierw zmierz czy nie masz napięcia stałego na wyjściu jeżeli jest więcej niż wolt to masz gdzieś zwarcie któregoś z tranzystorów w stopniu końcowym .A co do kondensatora 2*4700 uF to z doświadczenia wiem że były (i są ) cholernie awaryjne niestety lepiej wpakować dwa osobne jak je zmieścisz - trochę kombinacji i musi się udać . Ale najpierw sprawdź to napięcie na wyjściu ( jak masz prawie pełne napięcie to możesz zepsuć głośniki )
Życzę powodzenia :)
Najpierw zmierz czy nie masz napięcia stałego na wyjściu jeżeli jest więcej niż wolt to masz gdzieś zwarcie któregoś z tranzystorów w stopniu końcowym .A co do kondensatora 2*4700 uF to z doświadczenia wiem że były (i są ) cholernie awaryjne niestety lepiej wpakować dwa osobne jak je zmieścisz -
A jak będzie 0,9V to jest dobrze?.
Jak by miał zwarty tranzystor to będzie miał +33V lub -33V.
Oczywiście że nie tak podałem ale nie powinno być więcej niż parę mV a najlepiej 0.0 tu mój błąd w opisie ale wszystko mi pasuje do walniętego któregoś z tranzystorów ale na odległość to trochę trudno ustalić - zawsze mogę się mylić ...
Ze LEDy świecą i mu brumi to tranzystor jest uszkodzony?
Bez pomiaru napięcia stałego to sobie można wróżyć jak z fusów albo kart ... a Ty co spać nie możesz tak jak ja ???
Przy nieznanej historii wzmacniacza, wzmacniacz należy rozkręcić i sprawdzić okablowanie czy nie jest pourywane oraz czy wzmacniacz jest kompletny co do elementów czy widocznych w przeszłości napraw.
Update.
Przy rozkładaniu okazało się, że masa w kondensatorze 2x4700uF jest odlutowana. Przytwierdziłem z powrotem, po podłączeniu wskaźniki pokazują zero, jednak nie ma reakcji na dźwięk z tunera.
Nie bardzo mam jak sprawdzić pojemność kondensatorów, więc zastanawiam się, czy nie wymienić wszystkich trzech, co może załatwić problem, czy nie oddać do specjalisty bądź kupić sprawny egzemplarz, bo chyba mnie to przerasta.
Edit:
Sprawdziłem dokładnie i wszystkie elementy wydają się być na miejscu, porównując ze zdjęciami nie udało mi się też stwierdzić jakiś samoróbek.
Jeśli masz choć podstawową wiedzę o elektronice i narzędzia typu lutownica miernik uniwersalny, to możemy spróbować. W przeciwnym razie lepiej oddaj do naprawy. Grzebiąc bez pojęcia narobisz o wiele większych szkód i kosztów.