Guma czy pianka? - Chiny czy Polska?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
sob., 16/08/2008 - 18:13
#42
a może mi ktoś powiedzieć gdzie w pomorskim dostane zapasowe zawieszenia?
czw., 25/12/2008 - 22:04
#43
Ja zawsze biorę piankowe bo gumowym jakoś nie ufam i najlepiej żeby były oryginalne a jak nie ma oryginalnych to muszą być bardzo dobrej jakości.
pt., 26/12/2008 - 11:51
#44
Ja dodam tylko tyle, PIANKA POLSKA, Polskie zawsze lepsze od chińskiego. Nawet lepiej wygląda Made in Poland na plakietce :D
pt., 26/12/2008 - 12:59
#45
Polowa ludzi wypowiadajacych sie w tym temacie nie slyszala chyba dobrze zregenerowanych glosnikow na gumie - tyle na ten temat :) Jasne, ze zmienia sie charakterystyka glosnika, ale to nie powod, by mieszac ten rodzaj zawieszenia z blotem... Mam GDN'y 25/60 i na gumie slychac wiecej basowych alikwotow, reszta bez zmian. Poza trwaloscia.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Osobiście jak widzę małe zmiany w głośniku to dostaje torsji...
Gdy widzę na allegro zestawik w którym jedyną oryginalną rzeczą jest szkzynia mam ochotę skoczyć z dywanu na podłogę...
GUMA JEST BE!!
W moich pianka wykruszyła się i dałem je do wymiany, też na piankę...
Dzwięk pozostał niezmieniony :]
Ale złapał mnie bulwers jak zobaczyłem że kapselek w średniotonowym jest wymieniony na większy... (Wiem głupi powód ale szlak mnie trafił...)
A w gwizdu jest wymieniony układ drgający... (Naszczęścię dostałem oryginalny w pudełeczku, razem z paragonem xD)
Podsumowując - Nie ma o czym pisać, jeżeli głosnik miał oryginalnie gume, załóż gume, jak piane, załóż piane, jak tekstyl załóż tekstyl...