Unitra Zodiak DSS 401
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Zakupiłem sobie do kolekcji tego właśnie Zodiaka . Wiedziałem , że po kilku latach postoju pograł cały dzień i przestał grać. Stan wizualny jest świetny i chciałbym go uratować i zostawić na stałe. Po podłączniu w domu był przez chwile jakby szum potem cisza. Podświetlenie działa , sprawdziłem każdy bezpiecznik i od zasilania i na płytce wzmacniacza. Przeczyściłem potencjometr głośności. Jakie kroki dalej ?
Skoro nie potrafisz wykonać pomiarów to oddaj sprzęt do naprawy komuś, kto się zna. Dzięki temu unikniesz przykrych niespodzianek. Napisz skąd jesteś, może ktoś z Twojej okolicy zaoferuje pomoc.
Czytam podobne posty i się zastanawiam ile jest takich osób, które kupują sprzęt na zasadzie "fajny staroć Unitry", może uda się naprawić. A potem rozkładają ręce. Polski sprzęt z tamtego czasu jest bardzo prosty w naprawach i serwisowaniu, pod warunkiem posiadania pewnej dozy wiedzy o elektronice. A tą powinno się uzyskać najpierw na znacznie prostszych układach (np. kity AVT). Z marszu się nie da. A do tego w niektórych sprzętach sieć potrafi być (prawie) na wierzchu. I może być niefajnie...
Pozdrawiam wszystkich pokornych zapaleńców...
Poprostu potrzebowałem porady myślałem , że forum ogólnie od tego jest aby pomagać ludziom z różnym poziomem wiedzy i umiejętności. To czy się zachwyciłem tym czy nie to już chyba moja sprawa, jeśli nic nie wnosisz do tego tematu , nie chcesz pomóc , podpowiedzieć to się poprostu nie wypowiadaj .
Widzę, że tzw. ignoranci hardzieją na tym forum. Skoro nic nie wnosisz do tematu, to się nie wypowiadaj. Ależ Koledzy wnoszą do tematu bardzo dużo. Sugerują, że bez podstawowej wiedzy nie powinno się brać za takie rzeczy, bo może to być frustrujące, zniechęcające, kosztowne lub wręcz niebezpieczne. Ale Wy wiecie lepiej.
Pozdrawiam
Grzesiek
Serwisówka albo schemat, miernik w garść i naprzód. Zaczynamy pomiary od zasilania.
Pzdr