Przedwzmacniacz av mini czy avt 1023
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jak budowane przeze mnie, to musi dobrze wyglądać :)
A mój przedwzmacniacz AVmini w porównaniu z oryginałem:
- jest mniejszy (szerokość 250mm),
- nie ma selektora zapisu (i tak pewnie nie podłączę do niego magnetofonu),
- ma selektor źródeł na przekaźnikach,
- ma DACa USB (taka mała karta dźwiękowa)
- potencjometr głośności z silnikiem,
- kontroler sterujący funkcjami, z obsługą zdalnego sterowania IR,
- bufor słuchawkowy.
Wojtek, ja chyba sobie u Ciebie wzmacniacz zamówię :-))
Kolejne projekty i realizacje kolegi Tytka, które robią świetne wrażenie!
Chciałbym dopytać o jedną kwestię.
Ponieważ jestem w posiadaniu około setki przekaźników kontaktronowych HE721 w obudowach DIL, myślałem o podobnej konstrukcji, mam jednak wewnętrzne opory przed sterowaniem mikroprocesorowym, czy aby bliskie sąsiedztwo z przedwzmacniaczem korekcyjnym nie rodzi problemów z zakłóceniami?
Jakie są Twoje doświadczenia? Masz oddzielnie sekcje zasilania dla bloków cyfrowego i analogowego począwszy od transformatorów sieciowych?
Oddzielne masy? A przenikanie elektromagnetyczne? Zobaczyłeś coś na oscyloskopie podłączonym do wyjścia?
Pisz poprawnie. to nie strona dla raperów.
Tu masz projekt prostego i jednocześnie dobrego preampa z korekcją pasywną.
Parametry zachowasz stosując zalecane elementy - głównie chodzi o kondensatory polipropylenowe, których pojemności są nietypowe i trzeba je "poskładać" - oraz dobrze filtrowane zasilanie.
http://diyaudioprojects.com/Solid/JFET-Phono-Preamplifier-Kit/di...
Dzisiaj pogmerałem w sieci i dowiedziałem się, że ten przedwzmacniacz tzn AV mini stanowi obecnie projekt społeczny, ciekawa inicjatywa. Zastanawiam się czy ktoś go do tej pory zbudował w całości i wie jak on gra. Proszę kolegę, który mi tu pomaga o informację, sądząc bowiem ze zdjęć masz ten przedwzmacniacz na ukończeniu, wiesz już jak gra ten konkretny model. Zastanawiam się czy dla wielu osób pomysł budowy stanowi jedynie wartość sentymentalną czy warto to robić z racji brzmienia. Z tego co się wstępnie zorientowałem to i koszt budowy nie będzie mały. Oczywiście dla walorów odsłuchowych o ile takie są warto wydać każde pieniądze. Jeśli jednak miałoby to grać tak jak przedwzmacniacz za około 100-200 zł to już bym się zastanawiał.
Co do transformatora.
Pytanko do kol Tytka, mówisz bym zastosował transformator - 4-6W . Znalazłem porady w tym temacie i niektórzy sugerują aby był to 45030 Myrra. Ty jednak masz 20W który na dodatek jest o wiele zł tańszy. Warto więc trzymać się chyba twojego rozwiązania. U ciebie takie trafo to przypadek czy zamysł? W bloku zasilacza widzę również tranzystor a nigdzie nie znalazłem co to jest. Możesz mi podpowiedzieć? Proszę również o info czy są jakieś byki konstrukcyjne w bloku zasilacza, sam ich nie znajdę. Widzę tylko, że na schemacie ideowym wartość kondensatorów jest podana mniejsza a na płytce większa i to podwójnie. czego się trzymać?
Tu masz projekt prostego i jednocześnie dobrego preampa z korekcją pasywną.
Parametry zachowasz stosując zalecane elementy - głównie chodzi o kondensatory polipropylenowe, których pojemności są nietypowe i trzeba je "poskładać" - oraz dobrze filtrowane zasilanie.
http://diyaudioprojects.com/Solid/JFET-Phono-Preamplifier-Kit/di...
To prawie jak wspomniany, mój pierwszy pasywny przedwzmacniacz RIAA.
Wojtek, ja chyba sobie u Ciebie wzmacniacz zamówię :-))
Naprawdę, nie sadziłem, że byliby chętni.
Kolejne projekty i realizacje kolegi Tytka, które robią świetne wrażenie!
Wielki dzięki.
Jakie są Twoje doświadczenia? Masz oddzielnie sekcje zasilania dla bloków cyfrowego i analogowego począwszy od transformatorów sieciowych?
Oddzielne masy? A przenikanie elektromagnetyczne? Zobaczyłeś coś na oscylu podłączonym do wyjścia?
Tak, mam oddzielne zasilacze (łącznie z transformatorami) dla sekcji cyfrowej i analogowej. Masy są oddzielone, choć w głównych ich punktach połączone układem RC. Nie ma przenikania, nie ma zakłóceń.
Można też zrobić separację galwaniczną, np.: transoptorami.
Dzisiaj pogmerałem w sieci i dowiedziałem się, że ten przedwzmacniacz tzn AV mini stanowi obecnie projekt społeczny, ciekawa inicjatywa.
Tak wiem o tym, poniekąd ja też w tym uczestniczę (choć po swojemu).
Zastanawiam się czy ktoś go do tej pory zbudował w całości i wie jak on gra.
Mój już gra. Powiem szczerze, że to dobry przedwzmacniacz.
Co do transformatora.
Pytanko do kol Tytka, mówisz bym zastosował transformator - 4-6W . Znalazłem porady w tym temacie i niektórzy sugerują aby był to 45030 Myrra. Ty jednak masz 20W który na dodatek jest o wiele zł tańszy.
Jeśli chcesz zbudować tylko przedwzmacniacz gramofonowy, to transformator o mocy 4 do 6W wystarczy. Jeśli budujesz cały przedwzmacniacz, to będzie potrzebny 8 do 12W. Ja mam 20W, bo w swoim przedwzmacniaczu mam dodatkowo wbudowany wzmacniacz słuchawkowy, który też trzeba zasilić.
Ps.
Obudowy jeszcze bez opisów, tak to na ten moment wygląda.
Wojtek, ja chyba sobie u Ciebie wzmacniacz zamówię :-))
Naprawdę, nie sadziłem, że byliby chętni.
Ps.
Obudowy jeszcze bez opisów, tak to na ten moment wygląda.
Byliby, byli ;-) Ale z tego co kojarzę to prezentowany sprzęt to wersji mini-Mini bo ten chyba 25 centymetrowy?
Co to jest nad przedwzmacniaczem?. Korektor czy wzmacniacz?
Końcówka mocy, radiatory do przodu, fajny efekt wizualny. :-))
Dzięki, jutro to porozkminiam:)