ZRK M8017 / 47 i inne z ledowym wskaźnikiem wysterowania - dziury w panelu
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
A okazuje się, że jednak były też egzemplarze bez tych wątpliwie wyglądających "ozdób".
Większość m8047 które mają plastikowy panel mają te "ozdóbki". W przypadku tego 8017, w ZRK mogli dać panel z 8047 z innym nadrukiem. Panel plastikowy można łatwo odróżnić od metalowego bokiem. Plastikowe nachodzą na boki obudowy a metalowe nie. Tu inny porównanie 8017 z plastikowym panelem i innego magnetofonu z metalowym.
Tak szczerze nie wiem czemu Tobie aż tak przeszkadza? Nigdy na to nie zwracałem uwagi, ale mogę potraktować ten "pasek" jako ozdobny.
Bo to wygląda jak jakieś domowe DIY pod licznik cyfrowy a nie fabryczny wyrób.
Do samego magnetofonu nic nie mam. Bo te maluchy jak się okazuje są sporo lepsze od swoich większych braci.
Bo to wygląda jak jakieś domowe DIY pod licznik cyfrowy a nie fabryczny wyrób.
Do samego magnetofonu nic nie mam. Bo te maluchy jak się okazuje są sporo lepsze od swoich większych braci.
Czyja wiem? Kwestia gustu...
Pod jakim względem lepsze? Toż to wszystko było robione na jedno kopyto i pod względem elektroniki jak i mechaniki. Niewielkie zmiany lub modyfikacje jak już.
Lepsze pod względem mobilności. Elektronicznie to wiem że było to samo choć według mnie brzmią lepiej. A przynajmniej M3016 który miałem dawno temu.
Jak ma być lepszy pod względem mobilności jak i tak jest on stacjonarny.
Jest bardziej ustawny, szczególnie w miejscach gdzie nie wejdzie duża wieża. O to mi chodzi.
Swoją drogą to aż ciężko mi uwierzyć że taką manianę ZRK odwaliło z tymi panelami.
Tak szczerze, to ten model cały wygląda jak samoróbka u pana Miecia w garażu. O ile na inne modele trudno narzekać pod tym względem, tak przy serii 8000 i jej sposobie wykończenia panelu trudno pozbyć się tego przykrego wrażenia.
Co nie zmienia faktu, że technicznie nie jest to złe urządzenie.
choć według mnie brzmią lepiej. A przynajmniej M3016 który miałem dawno temu.
Nie wiem jakim cudem jak to jest to samo po za przyciskami sterowania funkcjami.
całą seria 80XX , 70XX , 90XX to są bardzo dobrze brzmiące kaseciaki - oczywiście jeżeli mają porządną głowicę ( najlepiej utwardzany ALPS ) i z układem DOLBY B . Po prawidłowym zestrojeniu , szczególnie po wymianie tranzystorów na współczesne odpowiedniki niskoszumne np. BC 550 potrafią bardzo pozytywnie zaskoczyć brzmieniem . Pozostaje jeszcze kwestia silnika - Tu też wskazana podmianka na zachodni silnik . Dobrą robotę robią precyzyjne silniki prądu stałego z ... rozebranych magnetowidów VHS .. , tyle tylko ze trzeba oddzielnie umieścić stabilizator obrotów , tego typu silniki jeśli są nie zajechane gwarantują znacznie lepszą stabilizację przesuwu taśmy i długowieczność .
Tak szczerze nie wiem czemu Tobie aż tak przeszkadza? Nigdy na to nie zwracałem uwagi, ale mogę potraktować ten "pasek" jako ozdobny.